Pierwsze korzyści. Rafalska: dzięki 500 plus rosną obroty w lokalnych sklepach

- Złożono 2,5 mln wniosków o świadczenie z programu 500 plus; tempo ich składania wyhamowało - podała szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. Według minister, widać już pierwsze korzyści z programu: poprawę sytuacji materialnej rodzin, wzrost obrotów w lokalnych sklepach.

W poniedziałek minister rodziny podsumowała pierwsze dwa miesiące funkcjonowania programu "Rodzina 500 plus", który wszedł w życie 1 kwietnia. Jak poinformowała dziennikarzy, złożono już 2,5 mln wniosków o świadczenia wychowawcze; wydano 1,6 mln decyzji w tych sprawach, zrealizowano już wypłaty na łączną kwotę ponad 2,2 mld zł.

Szefowa MRPiPS wskazała, że tempo składania wniosków w ostatnim czasie wyhamowało, najwięcej było ich na początku; jej zdaniem widać, że wielu beneficjentom zależało, by złożyć wniosek jak najszybciej. Jednak jeszcze do 1 lipca włącznie można złożyć wniosek, by otrzymać wypłatę z wyrównaniem od kwietnia.

Reklama

Rafalska mówiła, że wszystkie samorządy wydają decyzje o wypłatach, zapewniła też, że nie było i nie ma żadnych finansowych ograniczeń w tym względzie. - Pieniądze od samego początku w wystarczającej kwocie są zagwarantowane w budżecie państwa - zapewniła. Jak oceniła, podnoszenie wątpliwości o bezpieczeństwo wypłat, to jeden z najpoważniejszych problemów związanych z programem. - To są obawy zupełnie nieuzasadnione i ja bardzo proszę tych, którzy tak podsycają niepokój o wypłacalność tego świadczenia: nie psujcie rodzinom tej pierwszej radości z otrzymanych pieniędzy - zaapelowała.

Wskazała, że widać już pierwsze korzyści z uruchomienia programu - obroty w sklepach wzrosły o ok. 1 proc.; przypomniała, że według prognoz dzięki świadczeniu wychowawczemu PKB może wzrosnąć o ok. 0,3 pkt. proc. w tym roku i o ok. 0,5 pkt. proc. - w przyszłym. Rafalska mówiła też, że dzięki programowi 500 plus rośnie liczba rodzin, które korzystają ze świadczeń rodzinnych, o których wcześniej nie widziały; rośnie też m.in. liczba zakładanych kont bankowych.

- Jeszcze trzeba wykazać trochę cierpliwości, bo nie wszyscy beneficjenci z tego skorzystali - dodała. Resort szacuje, że uprawnionych do świadczenia jest 2,7 mln rodzin; Rafalska powiedziała, że te szacunki będzie można zweryfikować po pierwszych trzech miesiącach - gdyż tyle jest czasu na złożenie pierwszego wniosku (składa się je raz do roku).

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »