Poczta ściąga abonament RTV. Kiedy nie musisz go płacić?
Do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich masowo napływają skargi w sprawie abonamentu radiowo-telewizyjnego. Wiele wskazuje na to, że Poczta Polska zaczęła masowe kontrole domów. Problem w tym, że w niektórych przypadkach abonament RTV nie powinien być ściągany.
Rzecznik Praw Obywatelskich od lat sygnalizuje, że obowiązujący system abonamentu RTV jest wadliwie skonstruowany i wymaga zmian. Tymczasem Poczta Polska rozpoczęła szeroką akcję upominania dłużników listami, w których informuje ich o konieczności uregulowania zobowiązań - zazwyczaj chodzi o postępowanie komornicze.
Urzędnicy pocztowi mają również prawo przeprowadzania kontroli w miejscach zamieszkania. Co ważne, kontrola może objąć nie tylko dom. Urzędnicy mogą zapytać np. o urządzenia w samochodzie. Korzystanie z radia w samochodzie także wymaga wniesienia opłaty abonamentowej.
Czytaj również: Kontrole w polskich domach. Czy musisz wpuścić inspektorów? Komu grozi kara?
Zdaniem RPO, zasadniczy problem polega na tym, że stosunkowo niewielka liczba rzeczywistych użytkowników odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych uiszcza opłaty abonamentowe. Oprócz tego, spore wątpliwości budzić może powiązanie obowiązku uiszczania opłaty abonamentowej z domniemaniem używania odbiornika przez osoby, które posiadają odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny. Współcześnie oglądanie telewizji lub słuchanie radia możliwe jest nie tylko za pomocą takich odbiorników, lecz również za pomocą telefonów, tabletów czy komputerów. Obecna ustawa tego nie uwzględnia. Dlatego trudno uznać, że ustawowy obowiązek uiszczania opłat abonamentowych dotyczy "każdego" w rozumieniu art. 84 Konstytucji. Na problem zwrócił uwagę BI Polska, który przytoczył wypowiedź RPO.
Skarżący zwracają uwagę na szereg nieprawidłowości związanych z procedurą egzekwowania opłat abonamentowych. Chodzi m.in. o automatyczne i masowe kierowanie przez Pocztę Polską spraw obywateli do egzekucji zaległego abonamentu. Problem ten dotyka w szczególności osób starszych, schorowanych, z niepełnosprawnościami, znajdujących się w trudnej sytuacji ekonomicznej. Niejednokrotnie nie wiedzą one, w jaki sposób i gdzie mogą szukać pomocy prawnej.
Często miało zdarzać się także, że Poczta Polska wzywała do zapłaty zaległych opłat abonamentowych bez dokładnego sprawdzenia, czy są one zasadne. Przykładowo, wezwania takie były kierowane do osób, które już dawno zgłosiły zaprzestanie używania odbiornika z uwagi na zmianę miejsca zamieszkania. Miały też miejsce przypadki wysyłania upomnień na niewłaściwy adres lub pomyłkowo do osób o zbieżnych imionach i nazwiskach.
W postępowaniu egzekucyjnym żądano przedstawienia dokumentów dotyczących skutecznego wyrejestrowania odbiornika po upływie kilkunastu lat - nawet w przypadku osób, które przestały korzystać z odbiornika, bo wyprowadziły się za granicę.
Poczta stoi na stanowisku, że obywatel musi bezterminowo przechowywać dokument (dowód) wyrejestrowania odbiornika, pomimo tego, że zaległości z tytułu opłat abonamentowych przedawniają się. RPO zwraca uwagę, że niektóre sądy nie zgadzają się z takim stanowiskiem. RPO w liście do premiera Mateusza Morawieckiego zaapelował o zajęcie się sprawą i usprawnienie systemu.
Trzeba pamiętać, że abonamentu nie muszą płacić osoby, które ukończyły 75. rok życia, osoby zaliczone do I grupy inwalidzkiej, weterani będący inwalidami wojennymi lub wojskowymi, osoby, które ukończyły 60 lat i mają prawo do emerytury, której wysokość nie przekracza miesięcznie kwoty 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Nie trzeba również płacić zaległości przedawnionych, czyli po upływie 5 lat, od końca roku w którym upłynął termin płatności.
Oprac. KM
Biznes INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Zobacz również:
