Pomoc frankowym kredytobiorcom nie dla najbogatszych!

Pomoc frankowym kredytobiorcom nie dla najbogatszych. Wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki zaproponował kancelarii prezydenta, która szykuje projekt ustawy dla frankowiczów, by wsparcie w spłacie kredytu dotyczyło wyłącznie mało i średnio zarabiających osób. Te informacje zdobyli dziennikarze RMF FM.

Wicepremier Mateusz Morawiecki proponuje, by w ustawie zastosować wskaźnik zadłużenia w stosunku do dochodu. Krótko mówiąc chodzi o to, by korzystne przewalutowanie kredytu z franków na złote, przysługiwało tylko osobom, którym rata kredytu pochłania na przykład połowę pensji.

Czy to będzie 40, 50, czy 60 procent pensji jest do negocjacji, ale chodzi o to, by nie wydawać pieniędzy na pomoc najbogatszym, którzy radzą sobie z kredytami.

Morawiecki chce, by w ustawie szykowanej przez kancelarię prezydenta zastosować wskaźnik "Debt to Income". To przelicznik, który pokazuje właśnie, jaką część miesięcznej pensji danego kredytobiorcy, pożerają raty.

Reklama

Pałac prezydencki bardzo poważnie rozważa ten pomysł, bo cała ustawa ma być wyważona. Tak żeby pomóc potrzebującym, ale też nie narażać banków na zbyt duże koszty. Minister w kancelarii prezydenta Maciej Łopiński podkreśla, że prezydent Andrzej Duda postawił przed nami zadanie przygotowania sprawiedliwej ustawy.

Minister Łopiński nie chciał się publicznie odnosić do propozycji Morawieckiego, stwierdził, że najpierw chce porozmawiać z organizacjami "frankowiczów".

Krzysztof Berenda

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

RMF
Dowiedz się więcej na temat: RMF FM | Mateusz Morawiecki | ustawy | pomoc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »