Popularny niegdyś zwyczaj zamarł. Ile można zarobić na makulaturze?
Makulatura, czyli niechciane i nieużywane kartony, gazety i magazyny, jest jednym z surowców, które z łatwością poddają się recyklingowi. Niegdyś zbieranie makulatury było powszechne. Obecnie, kiedy istnieje obowiązek segregowania śmieci, zwyczaj ten wydaje się zanikać. Czy to dlatego, że zbieranie makulatury przestało być opłacalne?
Warto wiedzieć, że makulatura makulaturze nierówna. Oznacza to, że cena za kilogram tego surowca będzie znacząco się różnić w zależności od konkretnego rodzaju dostarczonych papierowych odpadów. Skupy tektury oddzielnie wyceniają kartony i kolorowe gazety. Kartony dzielone są na m.in. tekturę falistą i tekturę belowaną.
Należy też pamiętać, że punkty skupu przyjmują jedynie surowiec czysty, pozbawiony folii i naklejek oraz wszelkich zanieczyszczeń. Surowiec musi być także suchy, dlatego wszelkie zawilgocone i namoknięte gazety czy kartony należy od razu wyrzucić do niebieskich dzwonów lub niebieskich worków przeznaczonych na papier i oszczędzić sobie wyprawy do skupu.
Rozmawiając o cenie skupu, warto mieć także świadomość, że cena detaliczna będzie znacznie różnić się od hurtowej - i to na korzyść osoby dostarczającej surowiec.
Przykładowo, średnia cena za kilo kartonów wynosi obecnie 15-25 groszy. Ale już cena belowanej makulatury dotyczy tony: i tak wynosi 500 zł za 1000 kg. Oznacza to, że 1 kg w hurtowym skupie warty jest ok. 50 groszy.
Wynika to z faktu, że towar zbelowany, pozbawiony dodatków i foliowych elementów, nie wymaga już ze strony skupu dodatkowej pracy, dlatego jest on w stanie zapłacić więcej.
Makulatura również jest produktem, którego cena będzie się wahać w zależności od regionu Polski. I tak w dużych ośrodkach miejskich, jak np. Warszawa czy Katowice, cena makulatury kartonowej to ok. 21 groszy za kilogram. Tymczasem w Wałbrzychu jedynie 15 groszy.
Podobnie w przypadku makulatury gazetowej: dla Warszawy cena skupu to ok. 40 groszy, ale już w Krośnie - 30 groszy.
Aktualne ceny skupu makulatury są realnymi kwotami, które otrzymamy do ręki, ponieważ punkty skupu rozliczają VAT w inny sposób niż zwykłe przedsiębiorstwa.
Jeśli w naszym domu nie produkujemy naprawdę dużej ilości makulatury, najwygodniejszym rozwiązaniem będzie prawdopodobnie wyrzucanie na bieżąco odpadów do niebieskich koszy czy worków.
Natomiast już przy większych ilościach, przekraczających np. 10 kilogramów miesięcznie, można pokusić się o oddawanie makulatury do pobliskiego skupu. Zazwyczaj skupy makulatury są połączone ze skupami złomu. Dobrze jest porównać ceny w naszej okolicy, ponieważ rozbieżności cenowe mogą sięgać nawet kilkunastu procent.
Trudno jednak spodziewać się z tego tytułu krociowych zysków: w czasach, w których coraz mniej osób kupuje papierowe wydania gazet, ilość makulatury w domach znacznie zmalała. Obecnie najczęściej oddawanymi surowcami do skupów są kartony, ponieważ wiele osób korzysta z możliwości zakupów online i w perspektywie miesiąca jest w stanie zebrać pokaźną liczbę opakowań z tektury.
Biorąc jednak pod uwagę niską wagę tych opakowań i ich duże rozmiary, które mogą komplikować przechowywanie oraz możliwy zarobek w wysokości kilku złotych w skali miesiąca, nic dziwnego, że zbieranie makulatury nie jest już tak powszechne, jak jeszcze kilkanaście lat temu.
KO