Powrót obliga giełdowego obniży ceny energii? Przemysł przekonany, rząd analizuje

Ministerstwo Klimatu i Środowiska analizuje sytuację na rynku energii elektrycznej i jako szczególnie istotny uznaje powrót do obliga giełdowego. "Rzeczpospolita" donosi, że to miałoby być sposobem na ograniczenie podwyżek cen prądu od lipca. 

Ceny energii na Targowej Giełdzie Energii (TGE) spadały przez wiele ostatnich miesięcy, co dało rządzącym argument do powolnego odmrażania cen prądu w Polsce. Teraz ceny na giełdzie rosną, co wynika głównie z rosnących cen gazu i uprawnień CO2. Zdaniem wiceprezesa TGE to wcale nie musi oznaczać podwyżek cen dla konsumentów:

- Przywrócenie obliga giełdowego na energię elektryczną (zniesionego pod koniec 2022 r.) na pewnym poziomie powinno być traktowane jako rozwiązanie komplementarne do planów rządu dotyczących odejścia od mrożenia cen energii elektrycznej dla odbiorców - mówi Piotr Listwoń, z którym rozmawiała "Rzeczpospolita".

Zdaniem wielu ekspertów obligo giełdowe jest najbardziej wiarygodne przy ustalaniu cen energii. "To rynek, który nie podlega grze rynkowej, lecz uzgadnianiu na podstawie warunków sprzedającego i kupującego" - czytamy w "Rzeczpospolitej". 

- Większa dostępność energii w obrocie giełdowym przekłada się na poprawę transparentności rynku i jego konkurencyjnej struktury. Umożliwia również prawidłowe funkcjonowanie wielu mechanizmów wsparcia, w tym wynikającego z ustawy o OZE - tłumaczy Rafał Gawin, prezes URE cytowany przez dziennik. 

Rządząca koalicja jeszcze w kampanii wyborczej zapowiadała powrót do obliga giełdowego, a więc obowiązku sprzedaży energii poprzez TGE - na giełdzie.

- Szczególnie istotna jest analiza rozwiązań, takich jak przywrócenie obliga giełdowego. W tym pod kątem określenia zakresu podmiotów, które byłyby objęte takim obowiązkiem, oraz zakresu, w jakim ten obowiązek zostałby przywrócony - twierdzi Ministerstwo Klimatu i Środowiska cytowane przez "Rzeczpospolitą". 

We wtorek 14 maja sejmowa komisja ma się zająć projektem ustawy w sprawie mrożenia cen energii. Póki co w projekcie nie ma zapisów dotyczących obliga giełdowego.

Powrotu do obliga giełdowego oczekuje przede wszystkim przemysł. Według przedsiębiorców to duża szansa na obniżki cen pod ich odmrożeniu. 

- Jako przemysł ponosimy największe koszty rosnących cen paliw i energii. Firmy działające w innych krajach UE nie tylko mogą korzystać z niższych cen energii elektrycznej kupowanej na rynkach hurtowych, ale i mają większe wsparcie administracyjne, dzięki czemu uzyskują nieuzasadnione przewagi konkurencyjne nad polskimi firmami - mówi Henryk Kaliś, prezes Izby Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii cytowany przez "Rzeczpospolitą". 

Także przedstawiciel Konfederacji Lewiatan uważa, że brak obliga zaburza konkurencyjność i zmienia sposób zawierania umów. Zdaniem Wojciecha Graczyka obligo ochroni przed szokiem cenowym i w ten sposób ograniczy podwyżki cen energii zarówno dla klientów biznesowych, jak i indywidualnych. 

Przedstawiciele TGE proponują przywrócenie obligo giełdowego na poziomie 55 proc.