Pracownicy banku podejrzani o przywłaszczenie pieniędzy

Zarzuty przywłaszczenia 1 miliona 100 tys. zł na szkodę dwunastu klientów banku postawiła Prokuratura Rejonowa w Olkuszu dwóm mężczyznom: obecnemu i byłemu pracownikowi banku. Prokuratura wszczęła w piątek śledztwo w tej sprawie.

- Zarzuty przywłaszczenia dotyczą okresu od 2000 do 2012 roku. Podejrzani przyznali się do nich. Prokurator wystąpił z wnioskiem o aresztowanie obu podejrzanych na trzy miesiące - powiedział w piątek prok. Krzysztof Dratwa z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Jak wyjaśnił, jeden z podejrzanych w chwili zatrzymania był pracownikiem banku, drugi pracował w banku do listopada 2011 roku.

Zdaniem prokuratury, obaj mężczyźni działali wspólnie i w porozumieniu w celu przywłaszczenia pieniędzy klientów.

Na potrzeby śledztwa zabezpieczono dokumentację oraz mienie podejrzanych. Mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Reklama

Jak podawała małopolska policja, sprawa wyszła na jaw, gdy jedna z klientek banku chciała podjąć pieniądze, ale okazało się, że nie ma ich na koncie.

Pracownik banku, który zakładał lokatę tej klientki, poproszony o wyjaśnienia przyznał, że przez ostatnie 10 lub 12 lat, z byłym już pracownikiem oddziału banku, przywłaszczył sobie około miliona złotych.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »