Prezydent podpisał nowelizację ustawy o SKOK-ach
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał w środę nowelizację ustawy o SKOK-ach, która ma zwiększyć bezpieczeństwo ulokowanych tam pieniędzy. Część przepisów zamierza skierować do Trybunału Konstytucyjnego - poinformowała w komunikacie Kancelaria Prezydenta.
W komunikacie zaznaczono, że ustawa, wprowadzając rozwiązania korzystne dla członków Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych oraz dla stabilności systemu finansowego, zawiera jednak również przepisy mogące budzić wątpliwości konstytucyjne. Wskazano, że prezydent z uwagą zapoznał się z napływającymi argumentami wskazującymi na ryzyko ich niekonstytucyjności.
"Prezydent podjął decyzję o podpisaniu ustawy ze względu na pozytywne skutki, jakie niesie ona dla bezpieczeństwa pieniędzy wielu polskich rodzin oraz dla stabilności krajowego systemu finansowego. W Kancelarii nadal trwają pogłębione analizy zagadnień konstytucyjnych, gdyż Prezydent RP zamierza skierować część zapisów nowelizacji do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej" - podkreślono.
Według Kancelarii Prezydenta, ustawa zapewni klientom SKOK-ów taką samą ochronę oszczędności, jaką mają osoby lokujące swoje pieniądze w bankach. Zgodnie z nowelizacją depozyty zgromadzone w SKOK-ach zostaną objęte gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
Nowe przepisy wyposażą Komisję Nadzoru Finansowego w nowe instrumenty nadzorcze, doprecyzowane zostaną regulacje dotyczące przekazywania do KNF informacji sprawozdawczych przez SKOK-i oraz przez Kasę Krajową SKOK. KNF zyska także możliwość wydawania rekomendacji dotyczących dobrych praktyk ostrożnego i stabilnego zarządzania Kasą Krajową.
"Dzięki wejściu w życie nowelizacji pieniądze gromadzone w Kasach będą równie dobrze chronione, jak te zdeponowane w bankach. Powyższe rozwiązania mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa oszczędności Polaków oraz stabilności SKOK-ów, a tym samym całego sektora finansowego i polskiej gospodarki" - zapewniła Kancelaria Prezydenta.
Na niekonstytucyjność niektórych przepisów projektu ustawy o SKOK-ach zwracali uwagę przedstawiciele PiS podczas prac nad nim w parlamencie. Wskazywali m.in., że zgodnie z propozycjami zawartymi w dokumencie dotyczącymi restrukturyzacji Kas, Komisja Nadzoru Finansowego ma mieć swobodę w podejmowaniu decyzji o przejęciu przedsiębiorstwa Kasy lub jego wybranych składników i zaoferowania ich w pierwszym rzędzie Kasie, a następnie bankowi. Ich zdaniem przyjęte rozwiązanie nierówno traktuje Kasy w porównaniu do banków, co jest niezgodne z konstytucją.
Posłowie PiS argumentowali, że niezgodny z zasadą ochrony własności jest np. przepis przewidujący, że w przypadku przejęcia wybranych praw majątkowych lub wybranych zobowiązań Kasy zobowiązania powstałe w Kasie zaspokajane są z jej majątku (naruszenie zasady ochrony własności). Ich zdaniem powiększa to ryzyko wierzycieli, że nie zostaną zaspokojeni. PiS zarzucało ponadto propozycjom zawartym w projekcie naruszenie konstytucyjnej zasady przyzwoitej legislacji.
Senator Henryk Cioch (PiS) mówił podczas debaty nad uchwaloną przez Sejm nowelizacją, że "w sposób rażący jest sprzeczna z konstytucją". Według Ciocha, ustawa spowoduje m.in., że KNF będzie mogła wydawać decyzje sprzeczne z prawem, za które nie będzie ponosić odpowiedzialności.
Ciekawe, czy senator Henryk Cioch z PiS potrafi wskazać chociaż jedną wydaną do tej pory decyzję KNF, która była sprzeczna z prawem? Jeśli nie było takich decyzji, które zostały zaskarżone do sądu i skończyły się prawomocną porażką KNF, gadanie senatora jest gadaniem po próżnicy.
Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL