Projekt ustawy o PPK w najbliższym czasie ma być przekazany do uzgodnień
Trwają końcowe prace nad ostatecznym kształtem projektu ustawy o Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK); przekazanie projektu do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych powinno nastąpić w najbliższym czasie - poinformowało w piątek Ministerstwo Finansów.
"Projekt ustawy o Pracowniczych Planach Kapitałowych został wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Obecnie trwają końcowe prace nad ostatecznym kształtem projektu ustawy" - poinformowało w komunikacie PAP biuro komunikacji i promocji Ministerstwa Finansów.
Jak dodano, "przekazanie projektu do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych powinno nastąpić w najbliższym czasie i wówczas zostanie on zamieszczony w BIP Rządowego Centrum Legislacji".
W piątek "Puls Biznesu" napisał, że "po miesiącach zawieszenia temat w otwartych funduszach emerytalnych wraca na agendę".
"Dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że projekt ustawy o PPK wyjdzie z resortu finansów, który oficjalnie jest jego autorem, w ciągu najbliższych dwóch tygodni" - napisał "Puls Biznesu". Według gazety, "nic nie wskazuje na to, żeby zarysowany wcześniej harmonogram wejścia PPK w życie od 1 stycznia 2019 roku nie został dotrzymany".
W grudniu ub.r. premier Mateusz Morawiecki mówił, że w najbliższych miesiącach wprowadzona zostanie na ścieżkę legislacyjną sprawa pracowniczych planów kapitałowych, a także kwestia przyszłości OFE. Morawiecki pytany wówczas, czy po objęciu przez niego funkcji premiera, przyspieszą prace nad kolejnymi zmianami w OFE i nowym systemem pracowniczych planów kapitałowych przekonywał, że nie chce nikomu "robić przytyków" w sprawie tempa tych zmian, bo "system emerytalny to nie jest prosty system".
W listopadzie 2017 r. prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys mówił, że w programie PPK będzie mogło uczestniczyć ponad 11 mln osób pracujących, niezależnie od formy zatrudnienia (umowa o pracę czy umowa o zlecenie). - nMówimy o wszystkich pracownikach, niezależnie, czy firma jest bardzo mała, czy jest bardzo duża - podkreślił.
- Z perspektywy pracownika wygląda to tak, że pracodawca jest zobowiązany utworzyć w miejscu pracy dla wszystkich pracowników Pracowniczy Plan Kapitałowy - powiedział. Wskazał, że wszyscy pracownicy będą do tego planu automatycznie zapisani.
Podkreślił, że pieniądze gromadzone na PPK będą pieniędzmi prywatnymi ludzi, które będzie można pobrać z konta w każdej chwili. - Oczywiście, tak jak to jest w przypadku tych dzisiejszych IKE, IKZE będę musiał zwrócić te zachęty podatkowe, które pobrałem, ale po te pieniądze zawsze mogę sięgnąć - dodał.
Mówił, że w przypadku przejścia na emeryturę będą do wyboru dwie opcje. - Wypłacam całość jednorazowo, wtedy odprowadzony jest podatek od zysków kapitałowych. Natomiast, jeżeli zadeklaruję, że będą to wypłaty w ratach przez co najmniej 10 lat, wtedy nie ma tego podatku - tłumaczył wówczas.
Głównym dostarczycielem dla PPK - jak mówił - będą fundusze inwestycyjne. - Chcemy promować tzw. fundusze cyklu życia, zdefiniowanej daty, gdzie np. jako osoba młoda inwestuję w ten fundusz, jestem w funduszu cały czas, a polityka inwestycyjna się w nim automatycznie zmienia - na początku jest bardziej agresywna, później bardziej konserwatywna - dodał.
Fundusze będą mogły inwestować również poza Polską.
Borys zaznaczył, że ten system nie ma nic wspólnego z systemem publicznym. - To jest system powszechnego oszczędzania. Jeżeli ja jako pracownik przeznaczę te 2 proc. mojego wynagrodzenia, czyli uwzględniając średnią krajową - 80 zł miesięcznie, ok. 1 tys. zł rocznie, to po kilkudziesięciu latach oszczędzania mam szansę zgromadzić kwotę między 100-200 tys. zł - dodał.