Przy tych chorobach nie wyjedziesz do sanatorium. Lista wkrótce może się zmienić
Pobyt w sanatorium na NFZ w teorii przysługuje wszystkim ubezpieczonym. W praktyce jednak turnusy nie są dostępne dla wszystkich, a NFZ z leczenia uzdrowiskowego wyklucza osoby chore m.in. na nowotwory. Sejm może wkrótce zmienić te zasady.
Leczenie uzdrowiskowe przysługuje w teorii każdemu ubezpieczonemu, który otrzyma skierowanie od lekarza. Jednak nie każda przewlekła choroba daje szanse na turnus na NFZ. Lista wykluczeń może wkrótce się zmienić.
Ciężkie schorzenia, których lista jest dosyć długa, zasadniczo wykluczają pacjenta z leczenia uzdrowiskowego na NFZ. Polsatnews.pl wylicza, że w tych przypadkach intensywne zabiegi rehabilitacyjny, a nawet specyficzne warunki klimatyczne mogą stanowić zagrożenie dla pacjenta. Stąd NFZ wyklucza leczenie w sanatorium wobec osób chorych na:
- zaawansowana niewydolność krążenia;
- niestabilna choroba wieńcowa;
- świeżo przebyty zawał serca;
- zaawansowana przewlekła obturacyjna choroba płuc;
- ostre stany zapalne, np. pęcherzyka żółciowego czy kamica nerkowa.
Przeciwwskazania do leczenia uzdrowiskowego wymienione zostały w rozporządzeniu ministra zdrowia i mogą dotyczyć zarówno pacjent, jak i innych kuracjuszy. Dlatego na liście wykluczeń znaleźć można także niektóre choroby psychiczne (np. ciężka depresja).
Zagrożeniem dla innych kuracjuszy mogą być także aktywne infekcje, dlatego leczenie w uzdrowisku jest niedostępne również dla osób z czynną gruźlicą, chorobami pasożytniczymi czy wenerycznymi.
Z sanatorium na NFZ nie mogą skorzystać także osoby z chorobami nowotworowymi, a w przypadku niektórych z nich także do pięciu lat po zakończeniu leczenia. Dotyczy to m.in.:
- czerniaka złośliwego;
- białaczki;
- chłoniaka złośliwego.
Leczenie uzdrowiskowe jest niedostępne również dla kobiet w ciąży i w okresie połogu.
Ograniczenia mogą jednak nie potrwać już długo. Jak informuje "Fakt", w Sejmie trwają prace nad zmianami w systemie kwalifikacji do leczenia uzdrowiskowego. Sanatorium mogłoby być dostępne także dla osób w trakcie leczenia ciężkiego schorzenia. Do takiego rozwiązania posłów przekonywała lek. med. Aleksandra Sędziak, konsultant krajowa w dziedzinie balneologii i medycyny fizykalnej.
"Środowisko onkologów twierdzi, że pacjentów mających tę pięcioletnią karencję można by dopuścić do leczenia uzdrowiskowego wcześniej" - przekonywała podczas prac Parlamentarnego Zespół ds. Lecznictwa Uzdrowiskowego.
Miałaby zostać wprowadzona także nowa usługa - rekonwalescencji onkologicznej, która otwierałaby możliwość wyjazdu na turnus na NFZ także dla chorych w okresie 5-letniej karencji.
"Byłaby prowadzona tylko w przypadku pacjentów onkologicznych, jako pobyt regenerujący, wytchnieniowy po zakończonym etapie leczenia. Albo np. w przerwie leczenia do odbudowania sił w celu dalszego znoszenia trudów chemio- lub radioterapii" - zapowiedziała Aleksandra Sędziak.
Narodowy Fundusz Zdrowia na leczenie uzdrowiskowe przeznaczy w tym roku 2 mld zł, a więc o ok. 15 proc. więcej niż w ubiegłym roku.