PZU nie potrzebuje Eureko (cz. I)
Kula u nogi czy strategiczny inwestor - publikujemy fragmenty poufnego raportu, do którego dotarł PARKIET.
Zgodnie z założeniami prywatyzacji PZU, jedną z głównych korzyści, jakie PZU miało odnieść z prywatyzacji, było pozyskanie silnego partnera, który wniesie do grupy europejskie doświadczenie ubezpieczeniowe i wspomoże największego polskiego ubezpieczyciela w tworzeniu nowych produktów oraz lepszym zarządzaniu aktywami grupy. W efekcie prywatyzacji PZU za podmiot, który spełnić miał te wymagania, uznano Eureko BV. Zarówno proces prywatyzacji, jak i wybór firmy, która została inwestorem strategicznym PZU, wywołał wiele kontrowersji.
Eureko BV przedstawia się jako jedna z silnych spółek ubezpieczeniowych o paneuropejskim, kontynentalnym zasięgu, wieloletniej tradycji i doświadczeniu międzynarodowej korporacji.
Mając na uwadze dalszy rozwój Grupy PZU, niezbędne jest posiadanie obiektywnej analizy rzeczywistej sytuacji Eureko BV. Tylko dysponując pełnym obrazem Eureko, od mechanizmów, które doprowadziły do powstania firmy, jej sytuacji finansowej, doświadczenia w zarządzaniu aktywami, jakości know-how produktów ubezpieczeniowych, do prognoz dotyczących rozwoju - można zabezpieczyć największą polską firmę ubezpieczeniową przed grożącymi jej zagrożeniami. Natomiast z poufnego raportu, do którego dotarł PARKIET, wynika że:.
- Grupa Eureko może w każdej chwili rozpaść się ze względu na znaczne zadłużenie, które stanie się wymagalne w 2004 roku, brak własnych środków na organiczny rozwój, zagrożenie wycofania części aktywów przez jedynie luźno powiązanych udziałowców oraz ograniczone perspektywy przeprowadzenia emisji publicznej akcji w ciągu najbliższych 12 miesięcy. W najnowszym raporcie rocznym Eureko BV za 2001 rok można przeczytać, że BCP może w każdej chwili od końca 2002 roku wycofać z Grupy Eureko udziały w Seguros e Pensoes. Z kolei w wywiadzie dla "The Wall Street Journal Europe" prezes BCP Jorge M. Jardim Goncalves stwierdził, iż wejście Eureko BV na giełdę w roku 2002 jest mało prawdopodobne.
- Struktura akcjonariatu Eureko BV nie jest do końca przejrzysta. Największym udziałowcem Eureko BV jest nietypowy podmiot prawny - stowarzyszenie prawa holenderskiego - które jest najprawdopodobniej kontrolowane przez niewielką grupę osób prywatnych, głównie związanych z Grupą Achmea, choć jego członkiem jest także i prezes BCP - Jorge M. Jardim Goncalves. Taka struktura powoduje, iż, po pierwsze, nie do końca wiadomo, kto rzeczywiście kontroluje Eureko BV, a z drugiej strony stwarza możliwość przejęcia kontroli nad spółką w sytuacji, gdyby prywatni inwestorzy chcieli spieniężyć posiadane przez siebie udziały.
- Eureko BV wciąż nie posiada istotnej historii operacyjnej i doświadczenia. Spółka została założona w 1992 roku, a najważniejsze aktywa pozyskiwała w okresie 1999-2001 r., kiedy nabywała PZU SA, angielską firmę zarządzającą aktywami Foreign & Colonial, greckiego ubezpieczyciela Interamerican, oraz kiedy zostały do niej wniesione udziały w Achmea Holding NV oraz Seguros e Pensoes. Grupa Eureko jest słabo zintegrowana i kontynuuje działanie pod markami kontrolowanych spółek. Ubezpieczeniowy know-how Eureko jest wciąż rozproszony i pochodzi w znacznej części od lokalnych podmiotów, które dopiero uczą się międzynarodowej konkurencji, choć w większości nie zdołały zdobyć pozycji lidera na swoich rynkach.
- Kiedy Eureko BV uczestniczyło w prywatyzacji PZU SA, jedynym istotnym składnikiem jego aktywów były udziały w irlandzkim ubezpieczycielu Friends First. Jak podaje raport Standard & Poor's z listopada 1999 r., Eureko BV nie prowadziło znaczącej działalności operacyjnej i nie posiadało istotnego doświadczenia. Jego głównym zadaniem w tym okresie było "generowanie możliwości biznesowych oraz funkcjonowanie jako pośrednik cross-holdingowy dla uczestników aliansu". Dopiero po prywatyzacji PZU SA i restrukturyzacji samego Eureko BV, rozwój spółki nabrał przyspieszenia, głównie dzięki wniesieniu do niej aktywów Grupy Achmea i BCP/Seguros e Pensoes.
- Jedną z głównych zasad Eureko BV, zawartą w pierwotnej umowie joint venture spółki, była współpraca między partnerami tworzącymi Alians Eureko oraz wzajemna wymiana udziałów, by mogli wspólnie decydować o strategii spółki. Tymczasem podczas prywatyzacji PZU SA przedstawiciele Eureko BV nie zaproponowali Skarbowi Państwa możliwości objęcia udziału w aliansie na równorzędnych zasadach, co wcale nie wymagałoby od niego zaangażowania kapitałowego. Postawili przez to PZU SA na znacznie gorszej pozycji w stosunku do pozostałych uczestników aliansu. Doprowadziło to do sytuacji, że PZU SA, będąc drugą pod względem wielkości składki spółką w Grupie Eureko, nie posiada żadnego wpływu na jej funkcjonowanie.
- Uczestnicy Eureko BV oraz samo Eureko BV byli i są małymi graczami na europejskim rynku ubezpieczeniowym. Według danych za 2000 rok, Grupa Eureko miała pomiędzy 0,8% i 1,5% udziału w rynku. Zbierana przez nią składka stanowiła zaledwie jedną dziesiątą składki otrzymywanej przez AXA, konkurenta Eureko BV przy prywatyzacji PZU SA.
- Jest prawdopodobne, iż kiedy bank ABN Amro doradzał Skarbowi Państwa przy prywatyzacji PZU SA w 1999 roku, występował w jego przypadku konflikt interesów, gdyż m.in. był on od co najmniej 1996 roku zaangażowany w finansowanie działalności Grupy Achmea, największego udziałowca Eureko BV. Aktualnie ABN Amro jest jednym z trzech głównych banków Achmea Holding NV oraz głównego udziałowca Eureko BV - Vereniging Achmea. Jest on również zaangażowany w finansowanie programów dłużnych Grupy Achmea o łącznej wartości 14 mld Euro. Jest uczestnikiem konsorcjum banków, które udzieliły Eureko BV 1,6 mld euro kredytu.