Reklama wkracza do VoD

Reklama w serwisach z filmami to margines, ale urosła o 500 proc. w ciągu roku. Bokserzy dadzą jej kopa, zapowiada "Puls Biznesu".

Reklama w serwisach z filmami to margines, ale urosła o 500 proc. w ciągu roku. Bokserzy dadzą jej kopa, zapowiada "Puls Biznesu".

Równie niecierpliwie jak kibice na wrześniową walkę Kliczko - Adamek czekają szefowie Ipli, oferującej treści wideo na żądanie (VoD). Powiązana z Polsatem aplikacja będzie częścią eksperymentu na dużą skalę - sprzedawania bokserskiego show w formule pay-per-view (zapłać za oglądanie).

Polsat liczy, że sprzeda dostęp do transmisji za 29,9 zł. Niejako przy okazji na wielkie chwile liczy Ipla, lider VoD. To ma być jeden z przełomów na rynku, na który marketingowcy patrzą coraz przychylniejszym okiem.

Być może bardziej niż o widzów, Ipli chodzi o udowodnienie siły rynkowi reklamowemu. Ten serwisy oferujące wideo na życzenie wciąż traktuje jako kwiatek do telewizyjnego kożucha, mimo że wartość rynku VoD w tym roku przekroczy 200 mln zł.

Reklama

Powoli jednak wśród reklamodawców zaczyna przeważać pogląd, że należy docenić zalety reklamy w serwisach oferujących filmy i seriale w internecie. Jak wynika z najnowszego raportu Millward Brown SMG/KRC dla biura reklamy At Media takiego zdania jest już 7 na 10 spośród nich.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: reklama | telewizja | VOD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »