Rząd dokręca śrubę podatnikom
"Nasz Dziennik" ustalił, że rząd chce zdążyć z projektem ustawy uniemożliwiającej zakładanie tak zwanych lokat antypodatkowych jeszcze przed wakacjami w Sejmie.
Gazeta przypomina, że Donald Tusk przed czterema laty, podczas kampanii wyborczej, obiecywał likwidację podatku Belki - od zysku z lokat bankowych. Według "Naszego Dziennika" po niemal całej kadencji rządów PO można stwierdzić, że wyborcy zostali oszukani - podatek od zysków z bankowych lokat nie tylko istnieje, ale rząd przymierza się także do przypieczętowania zamknięcia furtki umożliwiającej uniknięcie zapłaty tego podatku od zysku z oszczędności.
Gazeta podkreśla, że rząd na wczorajszym posiedzeniu finalizował prace nad zmianami w ordynacji podatkowej zmierzające do uniemożliwienia zakładania tak zwanych lokat antypodatkowych, które pozwalają na uniknięcie zapłaty 19 procent podatku od zysków z lokat bankowych.
Projekt ten, jak dowiedział się "Nasz Dziennik" w Centrum Informacyjnym Rządu, miałby wrócić na posiedzenie Rady Ministrów w przyszłym tygodniu. Do tego czasu trwałyby uzgodnienia, czy da się go przeprowadzić jeszcze w tej kadencji. Pod koniec maja rząd przyjął założenia do tej zmiany ordynacji podatkowej.
Gra toczy się o 380 milionów złotych rocznie, czyli z punktu widzenia budżetu państwa o niewielką kwotę - zauważa "Nasz Dziennik".