Sezon grzewczy za pasem. Ile kosztuje drewno opałowe?
Choć na razie jesienna pogoda sprzyja i nie zanosi się na nagłe spadki temperatur, to jednak w związku ze zbliżającym się sezonem grzewczym koniec września to ostatni dzwonek na to, aby pomyśleć o zakupie drewna na opał. Ile obecnie kosztuje drewno opałowe i na co zwrócić uwagę przed zakupem?
Zakup drewna opałowego powinien być dobrze przemyślany, ponieważ to od jego jakości i gatunku zależy, jaka będzie jego wydajność. Najważniejsza jest tzw. kaloryczność drewna, czyli wartość opałowa, która mówi o tym, ile energii można uzyskać podczas spalania drewna. Kaloryczność drewna wyrażana jest w jednostce kWh/mp i im wyższa ona będzie, tym lepiej.
Najwyższą wartość opałową drewna ma grab (2220 kWh/mp), buk, dąb i jesion (2100 kWh/mp). Nieco mniejszą wartość opałową mają brzoza i klon, bo około 1900 kWh/mp, następnie modrzew i sosna - 1700 kWh/mp, świerk - 1600 kWh/mp, a wreszcie olcha oraz jodła - 1500 kWh/mp.
Kolejnym czynnikiem, który ma znaczenie dla jakości drewna, jest jego wilgotność, czyli zawartość wody. Wilgotność drewna na opał nie powinna przekraczać 20 proc., ponieważ mokre drewno będzie miało znacznie niższą wartość opałową. Co więcej, wilgotne drewno sprzyja osadzaniu się sadzy i smoły w kominku czy przewodach kominowych.
Drewno o wilgotności powyżej 20 proc. powinno więc zostać poddane sezonowaniu, czyli wysuszeniu w zacienionym i suchym pomieszczeniu przez okres około 2 lat.
Lasy Państwowe oferują świeże drewno, które możemy zakupić w wybranych nadleśnictwach. Takie drewno nie nadaje się jednak od razu na opał, ale przed wykorzystaniem trzeba je odpowiednio sezonować. Ile kosztuje drewno na opał w nadleśnictwach?
W Nadleśnictwie Łąck ceny drewna przedstawiają się następująco:
- buk i grab - 317,34 zł brutto za m3,
- dąb i jesion - 276,75 zł brutto za m3,
- brzoza, klon, wiąz i akacja - 264,45 zł brutto za m3,
- olcha - 234,93 zł brutto za m3,
- topola, osika, wierzba i lipa - 166,05 zł brutto za m3.
W Nadleśnictwie Głogów z kolei cena drewna za m3 to:
- dąb i jesion - 220 zł brutto,
- buk i grab - 250 zł brutto,
- brzoza, olcha i akacja - 200 zł brutto,
- osika, topola, lipa - 150 zł brutto.
W Nadleśnictwie Świerklaniec od 15 lipca 2024 r. ceny drewna wynoszą:
- sosna i świerk - 147,60 zł brutto,
- modrzew, osika - 147,60 zł brutto,
- dąb, brzoza i olcha - 221,40 zł brutto.
W Castoramie 450 kg suchego drewna kominkowego to koszt 548 zł, za paletę drewna liściastego o wilgotności 30-35 proc. z kolei zapłacimy 698 zł, a za 580 kilogramów suchego twardego drewna o wilgotności 20 proc. - 748 zł. W Leroy Merlin natomiast za 1 mp (metr przestrzenny - red.) drewna opałowego o wilgotności 9,9 proc. trzeba zapłacić 689 zł. Mniej zapłacimy za drewno opałowe liściaste o wilgotności 20 proc., bo 449 zł.
W niższej cenie kupimy drewno na opał od prywatnych sprzedawców, którzy ogłaszają się np. na portalu OLX. Dotarliśmy do kilku ofert drewna na sprzedaż. I tak, za 1 m3 sezonowanego buka trzeba zapłacić ok. 300-500 zł, za sezonowany dąb - ok. 250 zł, a za mieszankę sosny, brzozy, dębu i buka - ok. 220 zł.
Niektórzy sprzedają nawet sezonowane drewno w cenie 150 zł za 1m3, jednak warto wówczas dokładnie sprawdzić, czy aby na pewno drewno ma gwarantowaną przez sprzedawcę niską wilgotność i od razu nada się na opał.
WB