Spadają ceny HDTV

Zakup platformy cyfrowej to jednorazowy wydatek od około 200 do 900 zł. W okresie przedświątecznym operatorzy liczą, że sprzedadzą co najmniej 100 tys. dekoderów. W ofercie są już wideo na żądanie, nagrywarka programów, wysoka jakość obrazu.

Dla klientów nadszedł najlepszy z możliwych okresów wyboru platformy cyfrowej. Idą święta, więc operatorzy kablowi kuszą atrakcyjnymi promocjami oraz nowymi usługami. W tym roku jednak nie tylko okres świąteczny sprawia, że zakup platformy cyfrowej może być korzystny. Nic tak bardzo nie wpływa na polepszenie oferty, jak konkurencja, a ta na polskim rynku jest ewenementem. Podczas gdy w innych krajach zazwyczaj działa jedna platforma cyfrowa, w Polsce są aż trzy: działające od kilku lat Cyfrowy Polsat i Cyfra+ oraz wprowadzona w październiku tego roku przez Grupę ITI platforma n.

Od kilku miesięcy wydają więc miliony złotych na promocję w mediach, a także uatrakcyjniają swoje oferty. Platformy wprowadziły więc nowe usługi, o których jeszcze pół roku temu abonenci nie mieli co marzyć. Dziś można już oglądać niektóre kanały w wysokiej rozdzielczości HD, zamawiać filmy i programy w ramach usługi wideo na żądanie, a także korzystać z dekoderów z twardym dyskiem i nagrywać, a potem oglądać w dowolnym momencie programy i filmy.

Reklama



Wojna na HD

Platforma n swój start ogłosiła jako debiut w Polsce telewizji wysokiej rozdzielczości HD. Zaoferowała na razie 3 kanały w tej rozdzielczości. Na odpowiedź konkurentów długo nie trzeba było czekać. Cyfrowy Polsat, który transmisję programu w HD przeprowadził w Polsce jako pierwszy podczas mistrzostw świata w piłce nożnej, ale wówczas na tym poprzestał, ogłosił niedawno, że do końca przyszłego roku 5 kanałów w jego ofercie będzie można oglądać w technologii HD - pierwszy w połowie przyszłego roku będzie Polsat Sport. Z końcem listopada możliwość odbioru swojego sztandarowego programu Canal+ w technologii HD ogłosiła też Cyfra+.

Przed wejściem n, konkurencyjne platformy twierdziły, że nie ma na razie sensu wprowadzać telewizji wysokiej rozdzielczości, bo niewielu jest Polaków, którzy mają telewizory pozwalające na odbiór takiej telewizji. Teraz jednak zmienili zdanie.

- Wcześniejsze prognozy mówiły, że w tym roku sprzedanych zostanie 180 tys. telewizorów wysokiej rozdzielczości, najnowsze prognozy mówią jednak o 300 tys. Dlatego zdecydowaliśmy się zainwestować w ten segment rynku - powiedział Dominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu.

Tańsze telewizory

Liczba sprzedanych telewizorów rośnie także dlatego, że producenci urozmaicili ofertę - zaoferowali tańsze modele, na których obraz ma lepszą jakość, ale nie jest to optymalna jakość HD. Różnice w cenach są ogromne. Za telewizor HD Ready zapłacić trzeba do 5 tys. zł, podczas gdy za odbiornik zapewniający optymalny obraz HD zapłacić trzeba jeszcze kilkanaście tysięcy złotych.

Arnaud de Villeneuve, prezes Canal+ Cyfrowy, operatora Cyfry+, podkreśla jednak, że na razie HD jest wciąż kwestią prestiżu niż realnego biznesu.

- Trzeba pamiętać, że na razie HDTV ma raczej znaczenie wizerunkowe, ponieważ aktualna liczba gospodarstw domowych z telewizorami mogącymi odbierać kanały w tej jakości to w Polsce zaledwie 3 proc. - mówi.

Dlatego Cyfra+ wprowadziła w HD tylko jeden program Canal+, do którego dostęp ma widz o zasobniejszym portfelu.

Operatorzy doskonale zdają sobie sprawę, że bez telewizorów pozwalających na odbiór sygnału wysokiej rozdzielczości nie będą sprzedawać się ich dekodery i pakiety z programami w tej rozdzielczości. Dlatego szukają sposobu na zwiększenie sprzedaży. Cyfrowy Polsat, który kupuje dekodery od firmy Samsung, wpadł na pomysł oferty wiązanej.

- Kto zdecyduje się na nasz nowy dekoder, będzie miał możliwość znacznie tańszego zakupu telewizora pozwalającego na odbiór sygnału HD - powiedział Dominik Libicki.

W momencie wejścia platformy n wielu analityków uważało, że na rynku nie ma miejsca na trzecią platformę cyfrową. Obawy okazały się bezpodstawne.

JAK TANIEJĄ TELEWIZORY HD: Telewizor LCD 32" LG RZ32LC2R, model HD READY
3999 zł - cena w marcu
2799 zł - cena w grudniu Telewizor LCD 42" Philips 42PF5421, model HD READY
7499 zł - cena na początku roku
5890 zł - cena w grudniu Telewizor LCD 42" Sharp LC42XDI1E , model FULL HD
11999 zł - cena w październiku
9999 zł - cena w grudniu

Kto ma lepszą bibliotekę

Sam system HD to jednak za mało, bo na świecie oprócz tego cieszą się sukcesem też dwie inne usługi: wideo na żądanie i dekodery z twardym dyskiem i nagrywarką. Platforma n wprowadziła taki dekoder miesiąc po debiucie. Ponieważ jednak zapowiedziała to znacznie wcześniej, wiedząc o tym Cyfrowy Polsat start własnego dekodera z twardym dyskiem i nagrywarką ogłosił kilka dni przed platformą Grupy ITI.

U obu operatorów dekodery z nagrywarką i twardym dyskiem to najdroższa z możliwych opcji. n sprzedaje swój dekoder za 449 zł, którego twardy dysk ma 250 GB pamięci. Jednak dysk w momencie zakupu jest zupełnie pusty, w przeciwieństwie do Cyfrowego Polsatu, którego dekoder z twardym dyskiem każdemu z abonentów oferuje w pamięci 24 filmy. Sam dysk ma jednak mniejszą pamięć 160 GB i jest droższy - kosztuje 699 zł.

Platforma n robi jednak wszystko, aby jej oferta nie była gorsza. Dlatego wczoraj ruszyła biblioteka filmów i programów platformy n, czyli wideo na żądanie. Za 30 złotych miesięcznie może wypożyczyć film bądź program i oglądać go w dowolnym czasie.

Takich możliwości nie oferuje natomiast na razie Cyfra+, ale szefowie platformy uważają, że nie należy się śpieszyć.

- W przyszłym roku planujemy wprowadzenie dekoderów z twardym dyskiem oraz wideo na żądanie. Dla większości widzów nowinki technologiczne i dodatkowe usługi nie są jednak tak ważne jak zawartość programowa, a właśnie bogactwo programowe to nasz największy atut - dodaje Arnaud de Villeneuve.

Cyfrowy wygrywa

W momencie wejścia platformy n, wielu analityków uważało, że na polskim rynku nie ma miejsca na trzecią platformę, więc zdobycie przez nią rynku będzie bardzo trudne.

Pierwszy miesiąc pokazał jednak, że przybywa Polaków, którzy wolą korzystać z telewizji za pośrednictwem platformy cyfrowej, a nie operatora kablówki bądź Telekomunikacji Polskiej, która też uruchomiła telewizję. Tym bardziej że w przeciwieństwie do kablówek i TP SA, platformy cyfrowe nie oferują dostępu do internetu ani możliwości rozmów telefonicznych. Dopiero w połowie przyszłego roku na rynek operatorów wirtualnych MVNO zamierza wejść Cyfrowy Polsat.

Wejście n poszerzyło rynek. Po dwóch tygodniach obecności platforma Grupy ITI miała około 20 tys. abonentów.

- Sprzedajemy tysiąc dekoderów dziennie - mówi GP osoba związana ze spółką. Jeśli ta tendencja utrzyma się do końca roku, można szacować, że n zakończy go z co najmniej 80 tys. abonentów. Zdobyła ich jednak, nie odbierając klientów konkurentom, którzy też poprawili swoje wyniki.

Cyfrowy Polsat ogłosił w połowie listopada, że zdobył milionowego abonenta. - Milion gospodarstw domowych to ponad 3 miliony widzów - dodaje Dominik Libicki.

To wzrost o jedną czwartą w stosunku do ubiegłego roku, który operator zakończył z 800 tys. abonentów. Spółka znacznie poprawiła też wyniki finansowe. Podczas gdy ubiegły rok przy przychodach w wysokości 266 tys. zł i stracie 42 mln zł, po 9 miesiącach tego roku spółka miała 274 mln zł przychodów i 55 mln zł zysku netto.

Liczbę abonentów do 850 tys. na koniec października zwiększyła też Cyfra+.

- Pojawienie się trzeciego konkurenta nie przeszkodziło nam w zrealizowaniu w 100 proc. planów sprzedażowych na ostatni miesiąc. Tegoroczne wyniki sprzedażowe były o 30 proc. lepsze niż zeszłoroczne, a szczyt sprzedaży dopiero przed nami. Od października do grudnia podpisujemy kilkadziesiąt tysięcy nowych kontraktów. Na koniec roku w planach mamy 900 tys. abonentów, ale niewykluczone, że uda się nawet ten wynik zwiększyć - mówi GP szef Cyfry.

SŁOWNIK POJĘĆ TELEWIZJI CYFROWEJ VoD - video on demand, czyli wideo na żądanie - to biblioteka filmów i programów, które bez wychodzenia z domu można zamówić i obejrzeć w dowolnym czasie PVR (DVR) - personal video recorder albo digital video recorder - dostępna w przypadku droższych dekoderów z twardym dyskiem, na który można nagrywać dowolny program bądź film, a potem odtwarzać je w dowolnym czasie, także przewijając reklamy. Usługa pozwala na nagrywanie nie tylko programów akurat wyświetlanych, dekoder można zaprogramować też tak, aby nagrał programy na przykład z najbliższego tygodnia. FTA - czyli free-to-air - kilkaset kanałów w różnych językach, najczęściej stacji publicznych, informacyjnych, pogodowych i telezakupowych, dostępnych za darmo u każdego z operatorów z dwóch satelit - Hot Bird i Astra. Przykładowo na satelicie Hot Bird jest około 400 zagranicznych kanałów niekodowanych. HDTV - high definition television, czyli telewizja wysokiej rozdzielczości o standardzie nadawania sygnału zapewniającego wyraźniejszy obraz - jego jakość jest nawet 5 razy bardziej szczegółowa, kolory bardziej realistyczne, większa liczba detali sprawia, że obraz na dużych ekranach jest bardziej naturalny. Producenci sprzętu audio-wideo wprowadzili oznaczenie przy telewizorach HD Ready, które określa zgodność danego sprzętu ze standardem HDTV. Nie zawsze jednak gwarantuje on pełną rozdzielczość możliwą w HD, która w pełni wynosi 1920×1080 standardu 1080i/p.

W UMOWIE Z DOSTAWCĄ TELEWIZJI CYFROWEJ SPRAWDŹ

# Czy operator nie zapewnił sobie możliwości dowolnego dokonywania zmian programowych (np. zmniejszenia ilości programów, zastąpienia jednych programów innymi) - w takim przypadku klient musi mieć prawo odstąpienia od umowy.

# Czy za przerwy w odbiorze TV otrzymasz zwrot abonamentu - zdarza się, że dostawcy TV zastrzegają np., że zwrot jest możliwy dopiero w przypadku przerwy trwającej dłużej niż 3 dni.

# Czy operator nie wyłącza swojej odpowiedzialności za złą jakość programów.

# Jakie konsekwencje poniesiesz na skutek nieterminowych płatności - operator powinien ponownie wezwać do zapłaty, a nie automatycznie odcinać sygnał TV.

# Na jakich zasadach otrzymujesz dekoder - gdzie powinieneś dokonać jego zwrotu, czy płacisz kaucję za wypożyczenie.

# Czy w razie zmiany wysokości abonamentu możesz odstąpić od umowy.

# Za co zastrzeżone zostały kary umowne i czy nie są nadmiernie wygórowane.

Michał Fura

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »