Sprawą PZU interesuje się parlament
Posłowie AWS, PSL i małych prawicowych kół poselskich popierają działania ministra Andrzeja Chronowskiego, który złożył do sądu pozew o unieważnienie umowy sprzedaży 30 proc akcji PZU konsorcjum Eureko BIG BG.
Posłowie AWS, PSL i małych prawicowych kół poselskich popierają działania ministra Andrzeja
Chronowskiego, który złożył do sądu pozew o unieważnienie umowy sprzedaży 30 proc akcji PZU
konsorcjum Eureko BIG BG. Przedstawiciele SLD i UW nie zostawili na ministrze suchej nitki. Minister
Andrzej Chronowski sięga do broni ostatecznej, atomowej, tzn. wnosi o unieważnienie umowy. Jego
argumenty są słabe i wątpliwe - mówił Janusz Lewandowski z UW. Wtórował mu przedstawiciel lewicy
Andrzej Pęczak: Prywatyzacja PZU jest przykładem najbardziej nieodpowiedzialnych programów
prywatyzacji rządu. Odbieramy je jako wewnętrzną walkę frakcyjną w AWS - mówił. Ministra
Chronowskiego poparli za to parlamentarzyści AWS i PSL. Zygmunt Berdychowski z AWS choć uznał,
że sytuacja wokół PZU, w tym złożenie przez ministra wniosku nie należy do najszczęśliwszych, lecz
dodał, że prywatyzacja firmy nie może odbywać się kosztem skarbu państwa. Przedstawiciel klubu Józef
Zych uważa, że minister Chronowski postąpił słusznie. Międzynarodowym skandalem nie są działania
obecnego ministra, lecz to że jego poprzednik podpisał tak wieloznaczną umowę - mówił Zych.
Wcześniej przemawiająca w imieniu resortu skarbu wiceminister Aldona Kamela - Sowińska powiedziała,
że konsorcjum Eureko BIG BG dążyło do przejęcia władzy w PZU, co nieodzwierciedlało struktury
kapitałowej w spółce i skarb państwa musiał zareagować. Jej zdaniem pierwsze problemy w realizacji
umowy pojawiły się już trzy miesiące po jej podpisaniu, ale momentem kulminacyjnym było złamanie
prawa przez zarząd PZU podczas walnego w spółce zależnej PZU, PZU Życie. Poinformowała też, że do
końca stycznia 2001 r. ma zostać wybrany doradca prywatyzacyjny dla PKO BP. Wkrótce Rada
Ministrów ma zająć się wnioskiem prezes PKO PB Henryki Pieronkiewiecz o dokapitalizoaie banku, zaś
30 listopada odbędzie się w tej sprawie WZA banku.
W mediach pojawiły się informacje, że amerykański gigant Citibank złożył pracownikom PZU -
posiadaczom akcji firmy propozycję ich przejęcia. Ponieważ pracownicy nie mogą ich sprzedać przed
upływem dwóch lat od czasu sprzedaży pierwszego pakietu (czyli dopiero w listopadzie 2001 r.) oferta
byłaby rodzajem pożyczki pod zastaw akcji. Wedle niepotwierdzonych w Citibanku informacji, za każdą
akcję o nominale 10 zł, bank proponuje 523 zł. Michał Nastula, przedstawiciel Eureko, potwierdza
informację, że bank zwrócił się do konsorcjum z pytaniem czy gotowe jest przyjąć na siebie ryzyko
związane z wejściem Citibanku w posiadanie tych akcji. Według Nastuli konsorcjum przystało na tę
propozycję.