Średni koszt wyprawki szkolnej to 683 zł

W tym roku, rodzice wydadzą na szkolną wyprawkę średnio niemal 700 zł. Największe wydatki planują osoby o przeciętnych zarobkach poniżej 2000 złotych netto miesięcznie. Wraz ze wzrostem uzyskiwanego wynagrodzenia następuje spadek planowanych kosztów kupna szkolnej wyprawki.

W tym roku, rodzice wydadzą na szkolną wyprawkę średnio niemal 700 zł. Największe wydatki planują osoby o przeciętnych zarobkach poniżej 2000 złotych netto miesięcznie. Wraz ze wzrostem uzyskiwanego wynagrodzenia następuje spadek planowanych kosztów kupna szkolnej wyprawki.

Na szkolną wyprawkę rodzice wydadzą w tym roku średnio niemal 700 zł - wynika z badania przeprowadzonego przez PBS na zlecenie firmy Provident Polska. To ponad 53 proc. minimalnego wynagrodzenia netto w Polsce. Najwyższe wydatki planują osoby zamieszkałe na wsi oraz zaliczane do segmentu ubogich. Koszty związane z wysłaniem dziecka do szkoły poniesie prawie 20 proc. Polaków.

- W ramach cyklicznego projektu Barometr Providenta zadaliśmy pytanie dotyczące wydatków planowanych w związku z rozpoczęciem roku szkolnego. Okazało się, że rodzice będą musieli wydać średnio około 683 zł na dziecko, które wraca do szkoły - mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Kasza z działu analiz Provident Polska.

Reklama

Co 5 rodzic nie chce wydać na ten cel więcej niż 500 zł. Co czwarty planuje wydatki rzędu 500-700 zł, a 23 proc. - powyżej 700 zł. 30 proc. ankietowanych nie było w stanie określić jednoznacznie kwoty, którą przeznaczą na zakup tegorocznej wyprawki szkolnej.

Zdecydowanie największe wydatki planują mieszkańcy wsi. Kwota, którą zamierzają przeznaczyć na wyprawienie dziecka do szkoły, wynosi średnio 781 zł. To aż o 15 proc. więcej niż krajowa średnia. Średnia dla mieszkańców małych miast wynosi 593 zł, a dla dużych miast - 681 zł.

Największe wydatki planują osoby o przeciętnych zarobkach poniżej 2000 złotych netto miesięcznie. Wraz ze wzrostem uzyskiwanego wynagrodzenia następuje spadek planowanych kosztów kupna szkolnej wyprawki.

- Wynika to najprawdopodobniej z faktu, że osoby mniej zamożne będą musiały uzupełnić większe braki niż osoby średnio zamożne - mówi Przemysław Kasza.

Zdecydowana większość, bo ponad 70 proc. Polaków, zamierza sfinansować wydatki związane z wyprawieniem dziecka do szkoły z bieżących dochodów lub oszczędności. Barometr Providenta pokazuje, że tylko nieliczni rodzice będą musieli skorzystać z pomocy bliskich (8 proc.) lub zaciągnąć pożyczkę na kupno przyborów szkolnych (5 proc.).

- Najwięcej wydamy w sierpniu, bo prawie 60 proc. 14 proc. wydatków zrealizowaliśmy do końca lipca, 28 proc. wydatków zostanie zrealizowanych we wrześniu - mówi Kasza.

Według Barometru Providenta 19 proc. Polaków ma dzieci w wieku szkolnym i będzie musiało w tym roku uwzględnić wyprawkę w swoim budżecie. Biorąc pod uwagę miejsce zamieszkania, największy odsetek uczących się jest na terenach wiejskich (21 proc.). Znacznie mniej uczniów mieszka w miastach powyżej 200 tys. mieszkańców, ponieważ tylko 14 proc. mieszkańców dużych aglomeracji ma dzieci w wieku szkolnym.

Znaczna większość, bo 62 proc. rodziców, ma tylko jedno dziecko w wieku szkolnym. Odsetek rodzin wielodzietnych, czyli mających minimum trójkę dzieci, wynosi 6 proc.

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: wyprawka | wyprawka szkolna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »