Standardowy koszyk zakupowy nieco tańszy w połowie maja
Koszt standardowego koszyka zakupowego nieznacznie spadł w porównaniu z poprzednim tygodniem. Jednak spadek cen jest symboliczny, a niektóre produkty faktycznie stały się droższe.
Przygotowany przez redakcję BI, we współpracy z aplikacją PanParagon, koszyk produktów spożywczych był najtańszy w historii, kosztując 136,61 zł. Jednak niektóre artykuły, takie jak kiełbasy, stały się droższe w porównaniu z poprzednim tygodniem.
Redakcja BI monitoruje ceny podstawowych artykułów spożywczych raz na tydzień. W koszyku znajdują się: 1 kg cukru białego, 1 kg ziemniaków, pierś kurczaka (1 kg), 1 l mleka 2-procentowego, 1 kg marchwi, 1 kg kiełbasy śląskiej, 1 l oleju rzepakowego, 1 kg jabłek, 1 kg pomidorów malinowych, jedna bułka kajzerka, jeden brokuł, 200 g masła, 1 kg papryki czerwonej oraz 1 kg mąki pszennej.
W okresie od 10 do 16 maja tak stworzony koszyk zakupów kosztował 136,61 zł, co wskazuje na spadek cen w porównaniu z poprzednim tygodniem (136,81 zł). To niezbyt duży spadek - zaledwie 0,14 proc.
Nieco mniej płaciliśmy za pomidory, z ceną spadającą z 18,02 zł za kilogram do 17,08 zł. Podobnie cena papryki zmalała o 46 groszy za kilogram. Obecnie zapłacimy za nią 18,59 zł.
Brokuły natomiast stały się droższe, z cena wzrastającą z 6,90 zł do 7,54 zł za kilogram. Kiełbasa śląska, która wcześniej staniała, teraz stała się droższa, kosztując 26,07 zł za kilogram. Ceny marchwi również idą w górę i zbliżają się do progu 6 zł za kilogram. Cukier i masło zanotowały niewielkie obniżki cen, podczas gdy mąka pszenna i ziemniaki stały się nieco droższe. Ceny oleju rzepakowego i jabłek pozostały bez zmian.
Warto zauważyć, że mimo tygodniowych spadków cen, są one wciąż znacznie wyższe w porównaniu z ubiegłym rokiem, z uwagi na inflację i wzrost kosztów produktów. Jak podaje GUS, liczona rok do roku inflacja wyniosła w kwietniu 14,7 proc. Przy tym ceny towarów wzrosły o 15,1 proc.
Najbardziej zauważalne wahania cen w ciągu ostatnich pięciu tygodni dotyczyły kiełbasy, marchwi, pomidorów i papryki.
Ceny paliw nieznacznie spadły, przy czym benzyna kosztuje średnio 6,47 zł za litr, a olej napędowy 6,06 zł za litr. Jednak należy pamiętać, że niedawne osłabienie polskiej waluty wobec dolara może prowadzić do potencjalnych podwyżek cen paliwa.
- Nie wykluczamy, że po wielu tygodniach spadków pojawią się na stacjach pierwsze podwyżki cen diesla - uważają analitycy BM Reflex.
Porównując obecne ceny do tych sprzed roku, bezołowiowa benzyna jest teraz tańsza o 85 groszy za litr, a olej napędowy o 1,21 zł za litr.
Opracował KM