Święta: Nie wpadajmy w zakupowy szał!
Co piąty Polak prezenty świąteczne kupuje na kredyt, ale większość z nas wydaje na upominki nie więcej niż 500 zł. Wynika z badania Ipsos przeprowadzonego na zlecenie Profi Credit.
22 proc. Polaków świąteczne prezenty kupuje na kredyt. Średnia wysokość pożyczki na upominki wynosi w Polsce 510 zł. - wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Ipsos na zlecenie Profi Credit.
Nasi południowi sąsiedzi w okresie świątecznym pożyczają pieniądze nieco rzadziej. W Czechach i na Słowacji tylko co szósty ankietowany przyznaje, że zakup prezentów pod choinkę finansuje za pomocą kredytu. Najczęściej pieniądze na prezenty pożyczają obywatele Bułgarii, gdzie aż co trzecia osoba (33 proc.) w ten sposób finansuje ich zakup, jednak średnia wysokość zobowiązania jest tam niższa niż w Polsce i wynosi 220 BGN (lewów, ok. 474 zł).
- Okres przedświąteczny bije na głowę pozostałe miesiące w roku pod względem liczby sprzedawanych pożyczek. Wpływa do nas wówczas aż o 1/3 wniosków kredytowych więcej niż zwykle. Zdecydowana większość klientów pożycza stosunkowo niewielkie kwoty - około 300 zł, zwykle z zamiarem zakupu urządzeń elektronicznych lub drobnych sprzętów domowych - mówi Jarosław Czulak, dyrektor działu marketingu, Profi Credit Poland.
Większość Polaków nie ma jeszcze prezentów świątecznych dla swoich bliskich. Kupujemy je zwykle w ostatniej chwili. Trzy czwarte ankietowanych z Polski zamierza kupić prezenty dopiero w grudniu, a co szósta osoba planuje ich zakup w ostatnich dniach poprzedzających Wigilię Bożego Narodzenia. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda u naszych południowych sąsiadów. Choć do świąt został ponad miesiąc, ponad połowa Czechów (51 proc.) kupiła już upominki dla swoich bliskich. Zakup prezentów w ostatnim miesiącu przed świętami planuje tylko co dziesiąty ankietowany znad Wełtawy. Na Słowacji prezenty kupiło dotąd 39 proc. respondentów.
Większość Polaków (78 proc.), Bułgarów (79 proc.), Słowaków (69 proc.) i Czechów (69 proc.) lubi znajdować pod choinką prezenty-niespodzianki. Tylko co piąty Polak i Bułgar deklarują, że chcieliby otrzymać konkretny, wybrany przez siebie wcześniej prezent lub nabyć go samemu. W Polsce i Czechach najczęściej wybieranymi prezentami są gry i zabawki dla dzieci, natomiast w Bułgarii oraz na Słowacji dominuje garderoba. Tylko 8 proc. Polaków wręcza swoim bliskim w prezencie gotówkę lub karty podarunkowe. Większość Polaków (85 proc.) wydaje na prezenty świąteczne nie więcej niż 500 zł.
Przedstawiciele instytucji finansowych radzą, by nie popadać w zakupowy szał. - Dobrze jest wyznaczyć sobie określony limit wydatków i nie przekraczać go. Pożyczki powinny służyć do zakupu rzeczy naprawdę potrzebnych. Nie ma sensu zadłużać się tylko po to, by miło spędzić wigilię, bo konsekwencje możemy odczuwać przez cały rok. Warto pożyczać rozsądnie. - dodaje Jarosław Czulak.
MK
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze