Tańsze pożyczanie

Już nawet poniżej 8 proc. (7,99 proc.) wynosi stałe oprocentowanie złotowych kredytów mieszkaniowych oferowanych przez Bank Zachodni WBK. Także w innych bankach można już zaciągnąć kredyt na mieszkanie poniżej 10 proc.

Już nawet poniżej 8 proc. (7,99 proc.) wynosi stałe oprocentowanie złotowych kredytów mieszkaniowych oferowanych przez Bank Zachodni WBK. Także w innych bankach można już zaciągnąć kredyt na mieszkanie poniżej 10 proc.

Co prawda w BZ WBK oprocentowanie to dotyczy nowo udzielanych kredytów i obowiązywać ma przez rok od podpisania umowy (później następuje zmiana na zmienną stopę oprocentowania, która teraz wynosi ok. 11 proc.), jednak i tak jest to jedna z najkorzystniejszych obecnie ofert jakie oferują banki.

Tak korzystnego oprocentowania kredytów w naszym kraju nie było od bardzo dawna - twierdzi Jacek Kseń, prezes BZ WBK. Do końca listopada br. także Fortis Bank Polska obniży oprocentowanie kredytów na cele mieszkaniowe (oraz związane z nimi prowizje). Na okres 12 miesięcy, licząc od daty uruchomienia kredytu oprocentowanie obniżone zostaje o 0,5 proc. (np. oprocentowanie kredytu hipotecznego i budowlano-hipotecznego w PLN zaciągniętego na okres do 5 lat wyniesie w ciągu pierwszego roku 9,69 proc.).

Reklama

Dla klientów u których udział kredytu w inwestycji jest mniejszy niż 50 proc. bank dodatkowo obniży oprocentowanie o 0,5 pkt, co oznacza, że w przypadku kredytu w złotych wyniesie on 9,19 proc. Obniżka nastąpi też wkrótce w innych bankach: BPH PBK zmienia oprocentowanie każdego miesiąca, a kredyt poniżej 10 proc. jeszcze w tym roku może być dostępny w PKO BP, Pekao, czy GE Banku Mieszkaniowym.

Tymczasem od przyszłego roku na rynek mają zostać wprowadzone rządowe dopłaty do oprocentowania kredytów mieszkaniowych. Wysokość oprocentowania kredytów mieszkaniowych, do których będzie dopłacać państwo, wyniesie 8 proc. Program rządowy przewiduje jednak możliwość obniżenia lub podwyższenia tego oprocentowania o 1 proc. Możliwość obniżenia lub podwyższenia oprocentowania nowo zawartych umów kredytów, uelastycznia trochę ten system. Jednak przy większych wahnięciach stóp rynkowych taka możliwość niewiele daje.

Osoba, która zdecyduje się na wzięcie kredytu komercyjnego nie może zdecydować się na to, żeby go zamienić na kredyt preferencyjny. Odwrotny manewr jest jednak dopuszczalny. Tendencja do obniżki oprocentowania kredytów mieszkaniowych w bankach może zatem mieć związek z chęcią pozyskania jak największej ilości klientów. Chociaż banki, które będą oferować preferencyjny kredyt będą otrzymywać różnicę w oprocentowaniu kredytu komercyjnego i rządowego z Banku Gospodarstwa Krajowego.

LESZEK SADKOWSKI JASMIN EL FALOUJI

Leszek Trojnar, dyrektor Departamentu Rynku Mieszkaniowego w Kredyt Banku

Na rynku kredytów mieszkaniowych możemy zaobserwować wzrost konkurencji pomiędzy bankami, czego skutkiem jest spadek marż. Wysokość obecnie oferowanego oprocentowania kredytów mieszkaniowych, jest skutkiem spadku ceny złotówki na rynku, spadku stóp procentowych i obniżenia marż banków. W najmniejszym stopniu to chęć konkurowania banków z programem rządowym. Pozytywne tendencje na rynku prowadzą nieuchronnie do obniżki stóp procentowych. Uważam, że to raczej program rządowy powinien się dostosować do rynku, bo ta tendencja może spowodować, że w przyszłym roku kredyty mieszkaniowe będą oprocentowane na poziomie 7 proc. i wtedy rządowy kredyt - oprocentowany na 8 proc. - będzie niekonkurencyjny.

Prawo i Gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »