Trudna walka o Poistovną

Eureko i PZU nie będzie łatwo wygrać rywalizacji o Slovenską Poistovną - największego ubezpieczyciela na Słowacji. Konsorcjum musi przebić oferty ponad 20 kandydatów na inwestora. Po raz pierwszy od czasu prywatyzacji PZU, Eureko stawi czoło francuskiemu gigantowi - AXA.

Eureko i PZU nie będzie łatwo wygrać rywalizacji o Slovenską Poistovną - największego ubezpieczyciela na Słowacji. Konsorcjum musi przebić oferty ponad 20 kandydatów na inwestora. Po raz pierwszy od czasu prywatyzacji PZU, Eureko stawi czoło francuskiemu gigantowi - AXA.

Do słowackiego Ministerstwa Finansów w Bratysławie do początku minionego tygodnia nadeszły 23 wstępne oferty kupna większościowego pakietu największego towarzystwa ubezpieczeniowego na Słowacji - Slovenska Poistovna. Ostateczny termin, w którym potencjalni inwestorzy muszą przesłać swoje wnioski, upływa 1 grudnia. Słowacki resort finansów celowo wybrał właśnie tę datę, aby nowy akcjonariusz mógł objąć kupiony udział w spółce.



Słowackiego ubezpieczyciela kupić chcą m.in. Powszechny Zakład Ubezpieczeń i jego strategiczny inwestor, zachodnioeuropejska grupa ubezpieczeniowa Eureko. PZU wraz z Eureko wystosowały list intencyjny w sprawie zakupu towarzystwa Slovenska Poistovna - oświadczył Adam Taukert, rzecznik PZU.

Reklama



Stawka w zmaganiach o lidera rynku ubezpieczeniowego u naszych południowych sąsiadów nie jest mała. Nieoficjalnie wiadomo, że rząd w Bratysławie planuje dokonać sprzedaży całego pakietu akcji, będącego obecnie jego własnością, który stanowi 78 proc. kapitału akcyjnego spółki. Z pakietu tego 57 proc. kapitału należy do Ministerstwa Finansów, a następne 21 proc. posiada Funduszu Majątku Narodowego, wykonujący zadania polskiego Ministerstwa Skarbu Państwa. Ponadto więcej niż 10 proc. akcji SP należy do prywatnych akcjonariuszy mniejszościowych. Jeżeli więc nowy inwestor strategiczny dojdzie z nimi do porozumienia, stanie się właścicielem 88 proc. akcji ubezpieczyciela i będzie mógł w pełni kontrolować jego działalność. Pozostałe 12 proc. znajduje się w posiadaniu pracowników i osób zarządzających towarzystwem. Według listu intencyjnego, Eureko deklaruje chęć kupna 46,8 proc., a PZU 31,2 proc. pakietu SP.



Rynek ubezpieczeń na Słowacji jest znacznie mniejszy od polskiego (kraj ten ma ok. 5 mln mieszkańców) i jego wartość mierzona sumą przypisu składki brutto wyniosła na koniec minionego roku niecałe 27 mld słowackich koron, czyli 547, 67 mln dolarów.



Slovenska Poistowna posiada jednak ok. 48 proc. słowackiego rynku ubezpieczeń majątkowych i życiowych łącznie, jest to więc większy udział niż PZU w polskim rynku, który na koniec I kwartału br. wyniósł 40 proc. Towarzystwo uzyskało w całym ubiegłym roku 13,2 mld sk przypisu składki brutto, czyli równowartość 267,75 mln dolarów. W tym roku zarząd przewiduje, że zebrany przez firmę poziom składki wzrośnie o 5,5 proc. i zbliży się do 14 mld koron.



Jednak 2001 r. będzie ostatnim rokiem korzystne koniunktury dla SP. Jeżeli parlament przyjmie jesienią ustawę liberalizującą rynek ubezpieczeniowy, już od początku przyszłego roku Slovenska utraci monopol na sprzedaż obowiązkowych polis komunikacyjnych OC i znaczną część rynku. Chociaż nadal pozostanie na nim największą firmą.

Aby wygrać rywalizację o słowackie towarzystwo, Eureko i PZU będą jednak musiały przebić oferty renomowanych i zasobnych kandydatów na inwestora.



Komentuje dla PG Artur Szeski, analityk z CDM Pekao

Złożenie oferty na Slovenską Poistovnę należy rozpatrywać przede wszystkim z punktu widzenia strategii Eureko. Takie posunięcie ma dla tej grupy sens i to dość ważny. Patrząc na zaangażowanie innych instytucji finansowych, jak KBC czy UniCredito, w banki naszego regionu Europy, widać że rynki tego regionu, zarówno bankowy jak i ubezpieczeniowy, są traktowane jako bardzo atrakcyjne. Ponadto kupując firmę już istniejącą, która w dodatku jest liderem rynku, można sporo zyska, gdyż nie tylko zyskuje się rynek, ale także można zrestrukturyzować firmę i poprawić jej efektywność. W przypadku włączeniu Słowacji do Unii Europejskiej, można będzie skonsolidować działalność i uzyskać w grupie efekt synergii. Budowanie grupy firmy o zasięgu większym niż lokalny ma znaczenie również dla jej akcjonariuszy, innych niż ten główny. Inni akcjonariusze PZU także będą mieli w tym swój udział, a to nie jest bez znaczenia dla publicznej oferty na pozostałe akcje PZU. Nie widzę powodu, dla którego złożenie oferty na SP miałoby stanowić większą przeszkodę lub większą korzyść dla wartości oferty akcji PZU na warszawskiej giełdzie. Wynika to ze znacznej przewagi wartości udziału PZU na polskim rynku ubezpieczeń, nad wartością udziału SP na rynku słowackim.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | składki | Eureko | ministerstwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »