Ubezpieczenia szkolne pod lupą
Rok szkolny 2017/2018 to przede wszystkim reforma edukacji. Jak bumerang wraca również temat bezpieczeństwa w szkołach.
Ze statystyk resortu edukacji wynika, że co roku dochodzi do tysięcy wypadków podczas szkolnych zajęć - najczęściej w podstawówkach i gimnazjach . Wizyty u lekarza czy leczenie nawet drobnych urazów mogą nadwyrężyć domowy budżet - aby się przed tym uchronić, rodzice sięgają po ubezpieczenie NNW. Jak wybrać właściwą polisę i czy zawsze ubezpieczenie kupowane przez szkołę to najlepsza opcja?
Początek roku szkolnego przynosi wiele wyzwań zarówno dla rozpoczynających naukę dzieci, jak i ich rodziców. Wrzesień to miesiąc, na który przypada większość wydatków związanych z edukacją - sam koszt wyprawki szkolnej to średnio kilkaset złotych. Kupno polisy może wydawać się niepotrzebnym obciążeniem, jednak w rzeczywistości takie ubezpieczenie chroni przed znacznie większymi kosztami.
Największą popularnością wśród rodziców cieszą się ubezpieczenia grupowe, które zazwyczaj są proponowane przez szkołę na początku roku. Pod względem ekonomicznym takie polisy bywają najkorzystniejszym wyborem - duże podmioty, które wykupują jednocześnie kilkadziesiąt, czy nawet kilkaset polis, są w stanie wynegocjować z towarzystwem ubezpieczeniowym niższe stawki.
- Z jednej strony ubezpieczenie oferowane przez szkołę to wybór, który nie nadwyręży przesadnie domowego budżetu. Z drugiej jednak, rodzice mają niewielki wpływ na kształt umowy, co często okazuje się problematyczne - zwłaszcza w kontekście sumy ubezpieczenia. W przypadku polis grupowych bywa ona niewystarczająca, gdy zachodzi konieczność bardziej skomplikowanego leczenia. Z tego względu, niektórzy wybierają dla swoich pociech polisy indywidualne. Nadal jest to jednak niewielki odsetek wszystkich ubezpieczeń NNW - wielu rodziców nie wie, że aby skorzystać z ubezpieczenia nie trzeba decydować się na ofertę proponowaną przez szkołę, a można dobrać ją samodzielnie - mówi Maciej Kuczwalski, ekspert CUK Ubezpieczenia.
Większość polis NNW dla dzieci i młodzieży szkolnej zabezpiecza przed finansowymi konsekwencjami chorób, które zostały zdiagnozowane podczas trwania ochrony ubezpieczeniowej oraz nieszczęśliwych wypadków, które miały miejsce nie tylko podczas zajęć szkolnych, lecz także w drodze do szkoły, na wycieczce, czy w domu. Poszczególne oferty różnią się między sobą ceną i zakresem ubezpieczenia.
- Najbardziej podstawowy wariant polisy zawiera zazwyczaj odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu poniesiony w wyniku nieszczęśliwego wypadku, częściowy zwrot kosztów leczenia czy koszty nabycia wyrobów medycznych.
Klienci często decydują się na rozszerzenie polisy - może ona wówczas objąć koszty domowych wizyt lekarskich, zakupu wózka inwalidzkiego w przypadku inwalidztwa, koszty leczenia stomatologicznego, czy nawet operacji plastycznych, które przeprowadzono w następstwie nieszczęśliwego wypadku. Większość towarzystw ma w swojej ofercie kilka wersji ubezpieczenia szkolnego, które niekiedy różnią się między sobą jedynie niuansami. Przed zdecydowaniem się na konkretną polisę warto zatem dokładnie porównać oferty bezpośrednio u doradcy - dodaje Kuczwalski.
Wysokość świadczenia zależy od stopnia poniesionego uszczerbku na zdrowiu. Ubezpieczyciel ustala go na podstawie zebranej od klienta dokumentacji medycznej, którą porównuje następnie z tabelą uszczerbków. - Sposób wyliczania wysokości świadczenia często jest skomplikowany i pozostaje niezrozumiały dla klientów. Suma, którą otrzyma ubezpieczony, jest zależna od szeregu czynników - w niektórych polisach jest ona stała, w innych wyliczana odrębnie dla każdego rodzaju ryzyka ubezpieczeniowego. W przypadku niektórych rozszerzonych wariantów polis świadczenie może zostać powiększone o tzw. współczynnik progresji, czyli im wyższy uszczerbek, tym wyższe odszkodowanie. Przed podpisaniem umowy warto dokładnie zapoznać się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia, żeby wybrać najkorzystniejszą wersję polisy - radzi Kuczwalski.
O czym warto pamiętać - nawet najszerszy z możliwych wariantów ubezpieczenia nie obejmuje sytuacji zawinionych przez ubezpieczonego. Ubezpieczyciele zrzekają się odpowiedzialności np. za zdarzenia powstałe w wyniku przestępstwa czy prowadzenia pojazdu przez ubezpieczonego nieposiadającego uprawnień. - Zwróćmy uwagę, że wyłączenia ubezpieczeniowe mogą dotyczyć także wypadku w wyniku jazdy rowerem po drodze publicznej przez dziecko do 10. roku życia, jeżeli nie było pod opieką osoby dorosłej. Także wyczynowe uprawianie sportu bardzo często bywa wyłączone spod ochrony ubezpieczeniowej - dodaje ekspert.
Co roku w polskich szkołach dochodzi do tysięcy wypadków . Ministerstwo Edukacji Narodowej podaje, że prawie połowa z nich ma miejsce w podstawówkach, a jedna trzecia w gimnazjach. Urazy najczęściej związane są z aktywnością fizyczną - miejsca, w których statystycznie dzieci są najbardziej narażone na wypadek, to sala gimnastyczna i boisko lub plac zabaw . Kwestia bezpieczeństwa dzieci w placówkach edukacyjnych i poza nimi, jest przedmiotem działań zarówno po stronie samorządów, pracowników oświaty, jak i ministerstwa edukacji. Teraz realizowany jest program "Bezpieczna+", który w czerwcu ubiegłego roku przyjęła rada ministrów. Postuluje on podniesienie kompetencji pracowników szkół oraz uczniów w zakresie rozpoznawania zagrożeń oraz zapobiegania sytuacjom kryzysowym.
- Czas pokaże, czy te działania przyniosą pozytywne zmiany w zakresie zmniejszenia liczby wypadków z udziałem dzieci. Jedno wydaje się pewne - nieszczęśliwych zdarzeń nie da się całkowicie wyeliminować - dzieci pozostaną dziećmi - a więc będą ruchliwe i czasem trudne do upilnowania. Nie wszystkim wypadkom da się zapobiec, dlatego wielu przezornych rodziców decyduje się na zakup polisy szkolnej. Naprzeciw ich potrzebom wychodzą ubezpieczyciele. Co roku we wrześniu wielu z nich przygotowuje oferty specjalne i promocje ubezpieczeń szkolnych. Przykładem jest ubezpieczenie Edu Plus w InterRisk, które we wrześniowym produkcie miesiąca CUK można kupić z 20-proc. rabatem - mówi Kuczwalski.
CUK Ubezpieczenia