Ulga podatkowa ożywi IKE
Możliwość odpisania od podstawy opodatkowania nawet 12 tys. zł wpłaconych na IKE lub inne dobrowolne formy zabezpieczenia emerytalnego przewiduje obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym.
Trafił on właśnie do Sejmu poparty ponad 120 tys. podpisów, z tego - to nowość - 67 w formie podpisów elektronicznych. Marszałek Sejmu ma teraz dwa miesiące na przedłożenie projektu pod obrady Sejmu.
Eksperci mają spore wątpliwości, czy projekt w tym kształcie ma szansę na akceptację. Przy czym sporne kwestie będą dwie: wysokość limitu wpłat i form oszczędzania korzystających z ulgi podatkowej.
- Wszystko będzie zależało od możliwości budżetowych - mówi Agnieszka Rowińska, kierownik ds. Produktów Inwestycyjnych w PZU Życie.
Z szacunków przygotowanych na zlecenie Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej Razem, w zależności od poziomu zainteresowania IKE wpływ na zmniejszenie dochodu budżetu państwa jest szacowany na 0,26-1,69 mld zł rocznie.
Zwolennicy wprowadzenia takiej ulgi podkreślają jednak, że dla osób, które będą otrzymywały emeryturę z nowego systemu emerytalnego, będzie ona wynosiła od 40 do 60 proc. ostatnich zarobków. Wsparcie gromadzenia oszczędności emerytalnych jest więc konieczne, szczególnie w przypadku osób najmniej zarabiających.
Z analizy prof. Tadeusza Szumlicza z warszawskiej SGH przygotowanej na zlecenie Komitetu wynika, że właśnie ta grupa najbardziej odczuje zmiany w systemie. Na przykład kobiety zarabiające 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia dostawały na emeryturę w starym systemie ponad 90 proc. ostatnich zarobków. W nowym będzie to 40-60 proc. w zależności od wieku przejścia na emeryturę.
Marcin Jaworski - Więcej: Gazeta Prawna 16.04.2009