Uważaj, co robisz na balkonie. Możesz zapłacić nawet 1500 zł mandatu

Wiosna i lato sprzyjają spędzaniu czasu na balkonie - jest to przestrzeń, w której chętnie odpoczywamy, pielęgnujemy rośliny czy wystawiamy leżaki. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że za niektóre popularne zachowania możemy dostać mandat. Czego nie można robić na balkonie i co za to grozi?

Opalasz się na balkonie? Pamiętaj, żeby tego nie robić

Prawo polskie nie zabrania opalania się na własnym balkonie w bloku. Każdy z nas może bowiem wyjść czy to w ubraniu czy w stroju kąpielowym na balkon i zażywać tam słonecznych kąpieli. Problem może jednak pojawić się wtedy, gdy sposób naszego opalania zostanie uznany za tzw. nieobyczajny wybryk.

Zgodnie z Kodeksem wykroczeń za wszelkie zachowania, które są sprzeczne z dobrymi obyczajami, nieprzyzwoite i mogą wywołać publiczne zgorszenie, może grozić kara finansowa. Za takie zachowanie jest natomiast uznawane opalanie się na własnym balkonie topless lub całkowicie nago. Wówczas sąsiedzi lub nawet przechodnie, mają prawo wezwać odpowiednie służby, które albo upomną osobę opalającą się topless, albo nałożą na nią mandat w kwocie do nawet 1500 zł.

Mandat za kwiaty na balkonie. O czym musisz pamiętać?

Kwiaty od lat zdobią nasze balkony i stały się niemal powszechnym elementem miejskiego krajobrazu. Choć ich obecność raczej nie budzi żadnych zastrzeżeń, to w pewnych sytuacjach kwiaty na balkonie mogą przysporzyć nam wielu problemów.

Reklama

Zgodnie z Kodeksem wykroczeń, osoba, która bez zachowania należytej staranności wystawia lub wywiesza ciężkie przedmioty, wylewa płyny lub doprowadza do ich wylewania się, może zostać obarczona karą grzywny w wysokości do 500 zł. Chodzi tu o takie sytuacje, gdy np. podlewanie kwiatów spowoduje zalanie balkonu sąsiada z niższego piętra lub gdy doniczka spadnie i uszkodzi czyjeś mienie.

Warto również pamiętać, że jeżeli takie zaniedbanie doprowadzi do sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu, np. donica spadnie z wysokości i uderzy przechodnia, właścicielowi kwiatów może grozić kara pozbawienia wolności do lat trzech lub kara grzywny albo ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku, w przypadku nieumyślnego działania.

Czego jeszcze nie można robić na balkonie?

Wiosną i latem, oprócz opalania czy wystawiania kwiatów na promienie słońca, często nachodzi nas również ochota na grillowanie. Musimy jednak pamiętać, że na balkonach nie możemy grillować. Grillowanie na balkonach jest przede wszystkim zakazane z powodów bezpieczeństwa. Mianowicie, w przypadku rozpalenia grilla na balkonie (zwłaszcza przy silnym wietrze) istnieje ryzyko zajęcia ogniem, np. zasłon, co może wywołać niekontrolowany i niebezpieczny pożar. W skrajnych przypadkach, jeżeli ogień wymknie się spod kontroli i doprowadzi do poważnych szkód, właścicielowi grilla może grozić nawet kara pozbawienia wolności do lat 12.

Grillowanie na balkonie może dodatkowo naruszać przepisy Kodeksu cywilnego. Uciążliwy dym i zapachy pochodzące z grilla przenikają do sąsiednich mieszkań, co może być uznane przez sąsiadów za "zakłócanie korzystania z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę". W takim przypadku osobie, która rozpaliła grilla na balkonie, może grozić mandat do 500 zł.

WB

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: balkon | mandat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »