Używane samochody o wiele droższe. Przyczyn jest kilka
Kłopoty z zaopatrzeniem i brak części w przemyśle samochodowym znacznie ograniczyły podaż nowych samochodów. Używane pojazdy cieszą się zatem dużym wzięciem, a ich ceny gwałtownie rosną.
Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy
Handel używanymi samochodami przeżywa prawdziwy boom. Zdarza się, że ceny niektórych pojazdów są nawet wyższe niż ceny nowych samochodów. Trzyletnie samochody używane zdrożały w ciągu roku o prawie jedną trzecią - wynika z analizy serwisu branżowego DAT.
W kwietniu tego roku typowy trzyletni samochód z silnikiem benzynowym był w salonie samochodowym o 30,1 procent droższy niż porównywalny pojazd rok wcześniej. Średnio taki samochód kosztował 27 900 euro.
Pojazdy z silnikiem Diesla zdrożały o 31,8 procent, osiągając średnią cenę 28 960 euro. Dane dotyczą trzyletnich samochodów używanych wszystkich segmentów i marek.
Głównym czynnikiem powodującym wzrost cen jest niska podaż pojazdów wskutek pandemii koronawirusa, braku chipów i części. - Ograniczenia w dostawach i spadek produkcji wpływają również na rynek samochodów używanych, dlatego w ostatnich miesiącach podaż ogólnie spadła - mówi Martin Fraeder, szef działu sprzedaży w internetowej giełdzie samochodowej Mobile.de. Podobny wniosek płynie z oceny rynku samochodów używanych przeprowadzonej przez ten portal.
Innym czynnikiem jest fakt, że producenci muszą co roku produkować więcej samochodów elektrycznych, aby osiągnąć cele klimatyczne, więc podaż samochodów z napędem spalinowym spada.
Według DAT znaczny wzrost cen samochodów używanych nie dotyczy jednak tylko pojazdów trzyletnich. "Kiedy podaż jest ograniczona, a popyt wysoki, starsze pojazdy również cieszą się dużym zainteresowaniem" - informuje DAT. Ponadto starsze pojazdy o większym przebiegu nie są już automatycznie skazane na niskie ceny - jak to miało miejsce w przeszłości. Można też zauważyć, że zwłaszcza nabywcy używanych diesli są skłonni zapłacić znacznie więcej.
Teraz ceny poniekąd się ustabilizowały - wynika z analizy DAT. Nie jest jednak pewne, czy tak pozostanie.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
(DPA/dom), Redakcja Polska Deutsche Welle
Zobacz również: