W Niemczech zakupy tylko dla zaszczepionych. Po nowym roku szczepienia mogą być obowiązkowe
W Niemczech tylko osoby zaszczepione mogą odwiedzać sklepy i restauracje - informuje portal wiadomoscihandlowe.pl. Sprzedawcy detaliczni muszą sprawdzać paszporty covidowe klientów przy wejściu. Sektor detaliczny obawia się o świąteczne wyprzedaże. Obowiązkowe szczepienia mogą objąć wszystkich mieszkańców kraju już w lutym.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Kanclerz Niemiec Angela Merkel poinformowała w czwartek, że osoby, które nie są szczepione, zostaną objęte lockdownem - tzn. zostaną pozbawione możliwości dokonywania zakupów, które nie są "niezbędne do przeżycia", nie będą także mogły korzystać z restauracji, obiektów kulturalnych i rekreacyjnych Wszystko dlatego, że liczba wykrytych zakażeń koronawirusem przekroczyła 70 tys. w ciągu 24 godzin.
Nie wiadomo, które zakupy są niezbędne do przeżycia, a które nie, ale od wczoraj większość sklepów wpuszcza wyłącznie klientów posiadających paszporty covidowe, wyjątkiem są niektóre supermarkety i dyskonty. W praktyce właściciele sklepów oferujących podstawowe produkty mogą sami zdecydować, czy obsługują także niezaszczepione osoby. Wcześniej takie obostrzenia funkcjonowały już w niektórych landach, ale od czwartku objęły cały kraj. Według agencji Euronews jest też już nowy projekt ustawy, który zakłada obowiązkowe szczepienia w kraju od lutego lub marca. Popiera go zarówno Angela Merkel, jak i jej następca Olaf Scholz.
Z takiego obrotu spraw niezadowoleni są detaliści. Proces skanowania paszportów covidowych jest uciążliwy i powoduje długie kolejki. Mniej klientów odwiedza centra i ulice handlowe. Według niemieckiego serwisu informacyjnego TagesSchau, przedstawiciele handlu obawiają się, że sprzedaż spadnie od 15 do nawet 40 proc. w okresie świątecznym.