Wkrótce dowiemy się jak banki będą negocjować w sprawie kredytów frankowych
Jeszcze w marcu lub na początku kwietnia mają zostać zaprezentowane szczegółowe regulacje dla banków, które zmotywują je do rozmów w klientami w sprawie przewalutowania kredytów frankowych - wynika z zapowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Jak zaznaczył, te parametry zostały przedstawione już prezydentowi Andrzejowi Dudzie podczas poniedziałkowego spotkania.
Część regulacji musi być zatwierdzona przez europejskiego regulatora i mogą one zacząć obowiązywać od września, ale banki już wcześniej będą mogły rozpocząć negocjacje z klientami.
- Nie ma jednak żadnych przeszkód, żeby przekazać bankom, dziennikarzom, ekspertom jakie to są regulacje - powiedział prezes NBP. Dodał, że konferencja prasowa w tej sprawie może zostać zorganizowana w marcu lub na początku kwietnia.
Według Glapińskiego, banki rozpoczną masowe rozmowy z klientami w sprawie przewalutowania kredytów w połowie roku, choć niektóre już sygnalizują, że prowadzą takie negocjacje. Chodzi o ten pakiet regulacji, które mają realnie zmotywować banki do tego by negocjowały z klientami przewalutowanie kredytów z franków na złote. Negocjacje będą dobrowolne, a nie obowiązkowe.
- To propozycja, banki nie muszą, ale mogą. Będzie to taki "kobiecy przymus" - dodał Adam Glapiński.
Przypomnijmy, że w sierpniu ubiegłego zostały przedstawione wspólne propozycje Kancelarii Prezydenta oraz prezesa NBP dotyczące rozwiązanie problemu kredytów frankowych.
Zakładały one po pierwsze ustawowy zwrot klientom nadpłat wynikających ze stosowania spreadów walutowych oraz w drugim kroku działania nadzorcze, wymuszające na bankach przewalutowanie kredytów w drodze negocjacji z klientami. Jak wówczas argumentowano wybór takiej ścieżki, ustawowa ingerencja polegająca na przymusowym przewalutowaniu narażałaby państwo na ryzyka procesów sądowych. Wówczas prezes NBP powiedział, że liczy na to, że instrumenty nadzorcze powinny spowodować zmniejszenie portfela walutowego o kilkadziesiąt procent w horyzoncie roku.
Nad szczegółami regulacji pracował Komitet Stabilności Finansowej. W styczniu NBP opublikował komunikat z rekomendacjami, wśród których znalazły się m.in. podniesienie wag ryzyka dla kredytów walutowych, dodatkowe bufory kapitałowe, rozszerzenie działalności Funduszu Wsparcia Kredytobiorców oraz uzależnienie składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny od posiadanego przez bank portfela kredytów walutowych.
Równolegle w sejmie trwają prace nad tzw. ustawą spreadową. Obecnie polskie gospodarstwa domowe mają mieszkaniowe kredyty walutowe na łączną kwotę 166 mld zł, z czego we frankach na 134 mld zł.
Monika Krześniak-Sajewicz
