Zatrzymano oszustów, którzy wyłudzili ok. 500 tys. zł od seniorów
Policjanci z Łodzi i Poznania zatrzymali 8 oszustów, którzy działając metodą "na policjanta" okradali seniorów. Od starszych mieszkańców Łodzi, Warszawy, Tomaszowa Mazowieckiego i Kielc szajka wyłudziła co najmniej 500 tys. zł. Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc
Współpraca policjantów z Łodzi i Poznania oraz łódzkiej Prokuratury Okręgowej doprowadziła do zatrzymania w ciągu kilku ostatnich dni ośmiorga oszustów działających w zorganizowanej grupie przestępczej. Siedmiu mężczyzn w wieku od 19 do 25 lat i 29-letnią kobietę zatrzymano w Warszawie.
Jak ustalili śledczy, do wyłudzeń doszło w okresie od października 2021 roku do stycznia 2022 roku, zaś wśród pokrzywdzonych są seniorzy z Łodzi, Warszawy, Tomaszowa Mazowieckiego i Kielc. Jednorazowo w ręce oszustów trafiało od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Liczba zarzutów dotyczących konkretnych przestępstw dokonywanych w różnych konfiguracjach osobowych stale rośnie.
- W grupie obowiązywał podział ról. Były osoby, które z wynajętych mieszkań wykonywały połączenia na telefony stacjonarne do seniorów. Podczas rozmowy podawały się np. za pracownika poczty lub kuriera, który ma problem z doręczeniem przesyłki - tylko po to, aby uzyskać adres starszej osoby. Po pierwszym kroku szybko następował kolejny - do seniora dzwonił fałszywy policjant, który twierdził, że rozpracowuje szajkę oszustów i aby ich zatrzymać na gorącym uczynku potrzebna jest współpraca seniora. Polegać ona miała na przekazaniu gotówki, czasem karty bankomatowej wraz z PIN-em, tylko po to, aby rzekomi policjanci mogli zatrzymać złoczyńcę na gorącym uczynku - wyjaśnia metodę działania oszustów Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Jak można się domyślić, kontakt z fałszywym policjantem urywał się po wydaniu w jego ręce pieniędzy lub karty.
Gdy sprawa trafiała do prawdziwych policjantów i śledczych, czekała ich żmudna praca zarówno operacyjna, jak i ta związana z pozyskaniem twardych dowodów na udział w poszczególnych zdarzeniach konkretnych osób. W tym przypadku zakończyła się ona sukcesem - cała zatrzymana przez policjantów ósemka usłyszała już zarzuty. Grozi im do 8 lat więzienia. Decyzją sądu, na wniosek prokuratora, siedmiu zatrzymanych zostało już tymczasowo aresztowanych.
Śledczy nadal pracują przy tej sprawie. Przypominają też, że prawdziwi policjanci nie informują telefonicznie o prowadzonych sprawach i nigdy nie żądają pieniędzy ani danych niezbędnych do logowania na koncie bankowym.
***