Znikną tacki na owoce i cukier w saszetkach? Komisja Europejska za rygorystycznym recyklingiem opakowań
Komisja Europejska zmierza do zmniejszenia ilości odpadów opakowaniowych. Do 2030 roku wszystkie opakowania mają nadawać się do recyklingu, co zmniejszy emisję gazów cieplarnianych o 20 mln ton - napisały wiadomoscihandlowe.pl.
Organ Unii Europejskiej przedstawił swoje propozycje dotyczące odpadów opakowaniowych, biopochodnych, biodegradowalnych i z kompostowalnych tworzyw sztucznych oraz plany redukcji dwutlenku węgla.
Frans Timmermans, wiceprzewodniczący KE mówił, że teraz organizacja robi kolejny krok, po tym, jak kilka lat temu rozpoczęła program ograniczenia, a nawet zakazu produkcji niektórych z najbardziej zanieczyszczających produktów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych takich jak słomki, sztućce, kubki, talerze, pojemniki na żywność itp.
KE zmierza do tego, aby cały sektor opakowań był w obiegu zamkniętym. Instytucja będzie dążyć do ograniczenia opakowań tam, gdzie ma to sens, a w pozostałych przypadkach wymagać, aby większa ich ilość nadawała się do wielokrotnego użytku.
- W przyszłości firmy będą musiały oferować niektóre produkty w opakowaniach wielokrotnego użytku. Na przykład do 2040 roku większość kaw na wynos będzie dostępna w kubku wielokrotnego użytku lub filiżance, którą sami przyniesiemy - mówił Timmermans.
Trzecim pomysłem KE jest ten, aby wszystkie opakowania były łatwe do przetworzenia i wykonane w jak największym stopniu z materiałów pochodzących z recyklingu.
KE przyjęła dwie ważne inicjatywy, które pomogą uczynić gospodarkę UE bardziej cyrkulacyjną i neutralną pod względem emisji dwutlenku węgla w dłuższej perspektywie. Do 2030 roku wszystkie opakowania na rynku UE będą nadawały się do ponownego użycia lub recyklingu w sposób opłacalny ekonomicznie.
W 2020 roku 65 proc. odpadów opakowaniowych zostało poddanych recyklingowi. Oznacza to, że nadal 35 proc. jest spalane, składowane lub zaśmieca środowisko. KE podkreśla że obecnie tracimy prawie 30 mln ton materiałów.
W związku z tym do 2040 roku ilość odpadów opakowaniowych na mieszkańca musi zmniejszyć się o 15 proc. w porównaniu do danych z 2018 roku. KE proponuje aby do 2030 roku 10 proc. piwa było sprzedawane w butelkach wielokrotnego użytku, a do 2040 roku - 20 proc.
Państwa członkowskie będą musiały wdrożyć systemy kaucyjne dla plastikowych butelek i metalowych puszek. Ponadto opakowania z tworzyw sztucznych będą musiały składać się częściowo z materiału pochodzącego z recyklingu, jak w przypadku butelek PET lub tektury z recyklingu.
Zakazane zostaną opakowania jednorazowe stosowane w branży gastronomicznej. Do 2040 roku Komisja chce, aby 80 proc. kubków na wynos nadawało się do ponownego użycia. Chce wyeliminować również saszetki z cukrem oraz kubki sosu lub śmietanki do kawy. Znikną również jednorazowe opakowania na owoce i warzywa i małe butelki szamponu w hotelach.
Kartony, w których pakowane są zamówienia internetowe będą mogły zawierać maksymalnie 40 proc. pustej przestrzeni.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Propozycje muszą jeszcze przejść przez Parlament Europejski, a odpowiednie zapisy zostać zaimplementowane w ustawach państw członkowskich. Szacuje się, że zmiany zostaną wdrożone za trzy lata.