19 decyzji w sprawie rezerwacji częstotliwości rozdysponowanych w aukcji LTE
Prezes UKE wydała 19 decyzji ws. rezerwacji częstotliwości będących przedmiotem aukcji LTE, której wyniki ogłoszono 19 października 2015 r., podał Urząd. W wyniku tych decyzji, przedsiębiorcy są zobowiązani do uiszczenia w terminie 14 dni opłat za częstotliwości.
Łącznie za wszystkie częstotliwości będące przedmiotem aukcji telekomy zadeklarowały 9,233 mld zł.
Jak podał Urząd w poniedziałek, zgodnie ze zobowiązaniami podjętymi w aukcji LTE, podmioty na rzecz których dokonano rezerwacji częstotliwości są zobowiązane do rozpoczęcia wykorzystywania częstotliwości i komercyjnego zaoferowania usług w terminie 12 miesięcy od daty doręczenia rezerwacji częstotliwości z pasma 800 MHz, oraz nie później niż w terminie 36 miesięcy od daty doręczenia rezerwacji częstotliwości z pasma 2,6 GHz.
Ponadto przedsiębiorcy, na rzecz których dokonano rezerwacji częstotliwości, mają obowiązek realizacji zobowiązań inwestycyjnych w paśmie 800 MHz, polegających na dokonaniu inwestycji w sieć telekomunikacyjną, obejmującą zasięgiem ok. 80 proc. powierzchni Polski.
Jak podał UKE, zobowiązania inwestycyjne dotyczą w sumie prawie 2300 gmin, z czego połowa, tj. 1149, to obszary tzw. białych plam, czyli miejsc gdzie obecnie transfer danych nie istnieje lub jest poniżej 2 Mb.
W wyniku decyzji Prezes UKE przedsiębiorcy są zobowiązani również do uiszczenia w terminie 14 dni, od dnia doręczenia decyzji, na rzecz Skarbu Państwa z tytułu częstotliwości 800 MHz w sumie: 8 622 350 000 zł, a z tytułu częstotliwości 2,6 GHz w sumie: 610 920 000 zł.
Według Prezes UKE Magdaleny Gaj, to jeden z najważniejszych procesów telekomunikacyjnych w Polsce.
- Już za kilka miesięcy każdy będzie mógł mieć dostęp do szybkiego mobilnego internetu. Nie będzie musiał szukać miejsc z zasięgiem - oceniła Gaj.
W wyniku prowadzonej od lutego 2015 r. przez Urząd Komunikacji Elektronicznej aukcji częstotliwości LTE, pięciu spośród sześciu operatorów telekomunikacyjnych biorących w niej udział (Orange Polska, Polkomtel, T-Mobile Polska, Play, Emitel oraz NetNet, czyli spółka syna Heronima Ruty, współpracownika Zygmunta Solorza-Żaka) kupiło łącznie 5 bloków częstotliwości z zakresu częstotliwości 800 MHz i 14 bloków z zakresu 2,6 GHz.
Jeśli chodzi o bloki częstotliwości z zakresu 800 MHz, spółka Netnet otrzymała 5 MHz, Orange Polska 10 MHz, P4 (operator sieci Play) 5 MHz, T-Mobile 5 MHz. Łącznie z 5 MHz wcześniej przydzielonymi spółce Sferia (w 2013 r.), rozdysponowano cały zakres częstotliwości 800 MHz. Jeśli chodzi o wyniki dla częstotliwości 2,6 GHz, trzy bloki po 5 MHz przypadły spółkom Orange Polska i P4, a cztery bloki po 5 MHz Polkomtel i P4.
Z przedstawionych przez UKE wyliczeń wynika, że średnia cena za bloki 800 MHz to 1,724 mld zł - 4,48 zł (1,06 euro) na jednego mieszkańca Polski, a za blok 2,6 GHz to 43,637 mln zł - 0,11 zł (0,03 euro) na mieszkańca. Łącznie za wszystkie częstotliwości będące przedmiotem aukcji, telekomy zadeklarowały 9,233 mld zł.
Przeprowadzenie aukcji wzbudzało duże kontrowersje. Operatorzy zarzucali wadliwe jej przygotowanie i przebieg, co - jak przekonywali - doprowadziło do wysokich cen pasma 800 MHz stanowiących dla nich poważne obciążenie finansowe.
Protesty wzbudziła m.in. ingerencja poprzedniego ministra administracji i cyfryzacji Andrzeja Halickiego, który poprzez nowelizację rozporządzenia, na podstawie którego aukcja się odbyła, skrócił licytację. Miało to zapobiec zbytniemu przeciąganiu się aukcji. Według niektórych operatorów stanowiło to bezprawną zmianę zasad w trakcie aukcji, ponieważ nowela de facto zmieniła ją w przetarg.
- - - - -
- Zakończenie procesu rezerwacyjnego wieńczy aukcję LTE; budowa sieci potrwa do 18 miesięcy, a wydatki inwestycyjne można szacować na kwotę od 250 do 750 mln zł na operatora - tak Witold Tomaszewski z portalu Telepolis.pl, komentuje dla PAP poniedziałkową decyzję prezes UKE.
Łącznie za wszystkie częstotliwości będące przedmiotem aukcji telekomy zadeklarowały 9,233 mld zł. "Sam proces inwestycyjny będzie o wiele tańszy niż zakup częstotliwości. U każdego operatora będzie on kosztował inaczej, będzie także zależał od tego, jak operatorzy będą chcieli ze sobą współpracować przy budowie sieci. Wydatki można szacować na kwotę od 250 do 750 mln zł na operatora. Większym problemem mogą być żmudne procedury administracyjne, które będzie trzeba przejść przy stawianiu nowych konstrukcji i rozbudowywaniu niektórych dotychczasowych. W skrajnych przypadkach rozciągnie to proces budowy sieci nawet do 18 miesięcy" - powiedział PAP Tomaszewski.
W poniedziałek prezes UKE Magdalena Gaj wydała 19 decyzji w sprawie rezerwacji częstotliwości, będących przedmiotem aukcji LTE, której wyniki ogłoszono 19 października 2015 r. - Zakończenie procesu rezerwacyjnego wieńczy aukcję - tak to można w skrócie podsumować. Prezes UKE wydała dziś decyzje z rygorem natychmiastowej wykonalności. To znaczy, że od momentu odbioru dokumentów operatorzy mogą dysponować wygranymi częstotliwościami oraz mają 14 dni na przelanie na konto Skarbu Państwa zaoferowanych w licytacji kwot - wskazał.
Jego zdaniem, prawie wszystkim operatorom będzie zależało na sprawnym przeprowadzeniu tego procesu.
- Jeżeli któryś z wygranych będzie chciał cały proces przeciągnąć, może np. utrudniać dostarczenie decyzji poprzez zmiany adresów doręczeń czy pełnomocnictw. Po odebraniu decyzji można jej nie opłacić, co może skutkować wszczęciem procesu windykacji. Niektórzy zwycięzcy mają niskie kapitały zakładowe, co może uczynić taki proces niemożliwym. Wtedy można wszcząć proces cofnięcia rezerwacji, który powinien potrwać od kilku do kilkunastu tygodni. Wtedy częstotliwości należałoby rozdać w nowym postępowaniu przetargowym lub aukcyjnym - wyjaśnił.
Jak podał Urząd w poniedziałek, zgodnie ze zobowiązaniami podjętymi w aukcji LTE, podmioty na rzecz których dokonano rezerwacji częstotliwości są zobowiązane do rozpoczęcia wykorzystywania częstotliwości i komercyjnego zaoferowania usług w terminie 12 miesięcy od daty doręczenia rezerwacji częstotliwości z pasma 800 MHz, oraz nie później niż w terminie 36 miesięcy od daty doręczenia rezerwacji, częstotliwości z pasma 2,6 GHz.
W wyniku wydania przedmiotowych decyzji przedsiębiorcy są zobowiązani również do uiszczenia w terminie 14 dni, od dnia doręczenia decyzji, na rzecz Skarbu Państwa z tytułu częstotliwości 800 MHz w sumie: 8 622 350 000 zł, a z tytułu częstotliwości 2,6 GHz w sumie: 610 920 000 zł.
- - - - -
Orange Polska zapłaci za częstotliwości z zakresu 800 i 2600 MHz łącznie 3,168 mld zł, przy czym w poczet tej kwoty wlicza się wadium wniesione przed aukcją - podała spółka w komunikacie.
"Jesteśmy zadowoleni z otrzymania decyzji o rezerwacji częstotliwości LTE, które wylicytowaliśmy podczas aukcji. Dla naszych klientów oraz firmy to bardzo dobra informacja. Teraz chcemy jak najszybciej rozpocząć inwestycje i uruchomić usługi z wykorzystaniem otrzymanego pasma 800 i 2600 MHz" - powiedział, cytowany w komunikacie, Bruno Duthoit, prezes zarządu Orange Polska.
"Jesteśmy przygotowani finansowo na uiszczenie opłat rezerwacyjnych i zapłacimy je w przewidzianym przez urząd terminie" - dodał.
Na podstawie decyzji UKE Orange Polska otrzymał rezerwacje dwóch bloków 2x5 MHz każdy w paśmie 800 MHz (bloki A i B) oraz rezerwacje trzech bloków 2x5 MHz każdy w paśmie 2600 MHz (bloki J, K i L).
Aukcja częstotliwości 800 i 2600 MHz, przeznaczona do świadczenia usług internetu mobilnego LTE, zakończyła się w połowie października. Suma ofert złożonych przez uczestników procesu sięgnęła ostatecznie 9,23 mld zł, a najdroższy blok w paśmie 800 MHz osiągnął wartość 2,05 mld zł.
Orange Polska złożył najwyższe oferty na dwa bloki z droższego pasma 800 MHz, a po jednym bloku wygrały NetNet (firma spółka syna Heronima Ruty, współpracownika Zygmunta Solorza-Żaka), P4 (operator sieci Play) i T-Mobile Polska.