Anna Streżyńska: Na e-PUAP wydaliśmy 150 milionów, a platforma wciąż nie działa poprawnie
Reformę e-administracji, aby państwo było "usługowe" wobec obywateli, domknięcie poprzedniej perspektywy finansowej UE i projekty legislacyjne ułatwiające budowę sieci internetowych - takie plany przedstawiła minister cyfryzacji Anna Streżyńska.
- Główny problem administracji jest związany z nieadekwatnością wysiłków do efektów. Zmierzamy do tego, by Polska była państwem usługowym dla obywatela. Tymczasem na administrację wydajemy ogromne kwoty, a rzadko kiedy to przekłada się na wymierne efekty dla obywateli; środki często są marnotrawione, a usługi są nieadekwatne do potrzeb - mówiła Streżyńska na czwartkowym posiedzeniu sejmowej komisji cyfryzacji, innowacyjności i nowoczesnych technologii.
Jako przykład popełnianych do tej pory błędów wskazała budowaną od wielu lat elektroniczną Platformę Usług Administracji Publicznej (ePUAP, obecnie w wersji ePUAP2), której wdrożenie kosztowało dotąd niemal 150 mln zł, a "platforma nie jest w stanie poprawnie działać".
Jak zaznaczyła Streżyńska, centrum państwowych usług, za pomocą którego każdy obywatel w prosty sposób mógłby załatwić dowolną sprawę urzędową bez wychodzenia z domu, miałby być istniejący już system Obywatel.gov.pl.
- Na "Obywatelu" jest już 30 uruchomionych usług, a 107 czeka w kolejce. Ma to być "brama do administracji", jedna domena informacyjno-usługowa z podstronami i prostym menu wyboru. Chcemy, aby umożliwiała ona proste dotarcie do usług, opisanych prostym polskim, a nie hermetycznym i technicznym językiem.
Istniejący dotąd profil zaufany nic nikomu nie mówi ani nie sugeruje, że chodzi w nim o weryfikację naszej osoby w kontaktach z urzędami - zaznaczyła szefowa MC.
Dodała też, że za serwisem Obywatel.gov.pl musi iść modernizacja platformy e-PUAP, a szczególnie jej skrzynki podawczej, z której korzysta niewielu obywateli.
Minister podkreśliła, że najpilniejsze zadania MC są związane z wydawaniem i rozliczaniem unijnych środków z poprzedniej perspektywy finansowej, czego nieprzekraczalny termin upływa z końcem roku.
- Musimy się zorientować, co się z tymi projektami dzieje i czy można zastosować jakieś środki naprawcze - zaznaczyła.
Jak dodała, oprócz domykania projektów z programu Innowacyjna Gospodarka jej resort skupi się też na organizowaniu nowych konkursów, finansowanych z "nieco opóźnionego" - jej zdaniem - programu Polska Cyfrowa 2014-2020.
- Pozwolą one na rozdysponowanie środków na strategiczne projekty, jak powszechny dostęp do internetu, ale także wiele związanych z potrzebami społecznymi - głównie edukacyjnymi. Kilka projektów dotyczyć ma ochrony danych osobowych, stworzenia dobrych warunków do budowania usług administracji, udostępniania danych publicznych do ponownego wykorzystania - mówiła Streżyńska dodając, że projekt ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej, już przyjęty przez rząd, trafi do Sejmu "lada dzień".
Szefowa MC podkreśliła, że prowadzi współpracę z Ministerstwem Edukacji Narodowej ws. wprowadzenia do szkół - też podstawowych - powszechnego nauczania programowania, które miałoby uczyć młodzież m.in. systematycznego myślenia, a także dostarczyć jej umiejętności na coraz nowocześniejszym rynku pracy.
Zapowiedziała też, że z MC jako pierwsza pod obrady Sejmu trafi nowelizacja ustawy o wspieraniu rozwoju sieci i usług telekomunikacyjnych (tzw. megaustawa), związana z wizytą papieża Franciszka na Światowych Dniach Młodzieży 2016 w Krakowie. Tzw. "nowela franciszkańska" ma trafić do Sejmu na przełomie roku. Ma ułatwić organizację wielkich imprez masowych poprzez trwałą rozbudowę sieci i budowę sieci tymczasowych.
- Spodziewamy się 3 mln młodych ludzi z całego świata, z których każdy przywiezie ze sobą telefon komórkowy i pewnie tableta. Sieć w związku z tym bardzo łatwo wypełnia się ruchem, infrastruktura telekomunikacyjna tego nie wytrzyma. Chodzi o to, żebyśmy podołali zapotrzebowaniu młodzieży, która będzie nas oceniała po tym, jak wytrzyma to nasza sieć - zaznaczyła Streżyńska.
Wśród innych zadań wymieniała m.in. opracowanie i wdrożenie krajowego programu ochrony cyberprzestrzeni oraz wdrożenie unijnej dyrektywy o cyberbezpieczeństwie, nad którą prace dobiegają już końca. Zaznaczyła przy tym, że Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji "zaledwie dotknęło zagadnień cyberbezpieczeństwa", dlatego dla przyspieszenia tych działań zostanie powołany specjalny wiceminister.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP