BIG InfoMonitor: Spadek sprzedaży na przełomie kwietnia i maja rzędu 50 proc.

Na przełomie kwietnia i maja spadek sprzedaży przedsiębiorstw utrzymywał się na poziomie 50 proc. w stosunku do zeszłego roku - szacuje BIG InfoMonitor na podstawie danych z Rejestru Dłużników.

BIG InfoMonitor przypomniał, że szacuje dynamikę gospodarczą poprzez liczbę raportów sprawdzających wiarygodność płatniczą potencjalnych klientów w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku.

Jak podkreślono, wielu sprzedających, przed podpisaniem umowy zagląda do rejestru dłużników i sprawdza, czy klient - przedsiębiorca lub osoba fizyczna - nie zrobił wcześniej długów.

W czasie weekendu majowego między 27 kwietnia a 4 maja spadek sprzedaży w przedsiębiorstwach zablokowanych przez pandemię utrzymał się na poziomie zbliżonym do notowanego tydzień wcześniej - podał w piątek BIG Info Monitor. W dniach 20 - 26 kwietnia było to 46 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Reklama

Między 27 kwietnia a 3 maja, czyli w siódmym tygodniu kwarantanny - spadek ten wynosił 47 proc. Przypomniano jednocześnie, że to ostatni tydzień niemal całkowitego zamrożenia polskiej gospodarki, 4 maja drzwi przed klientami otworzyły m.in. centra i galerie handlowe, w których swoje punkty obsługi mają, m.in. firmy telekomunikacyjne, operatorzy telewizji kablowej czy banki. Na nowych warunkach działalność mogły też uruchomić hotele.

- Należy mieć nadzieję, że częściowe odmrożenie gospodarki podziała jak pozytywny impuls na inne branże i spadek aktywności gospodarki obserwowany w naszych bazach przyhamuje. Na większą poprawę nie ma jednak co liczyć, bo większość konsumentów deklaruje ograniczenia w zakupach, a firmy zapowiadają cięcie inwestycji i kosztów - ocenił prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.

Jak poinformował, w sytuacji blokady gospodarki liczba zapytań do Rejestru Dłużników spada. - W pierwszym tygodniu paraliżu wynikającego z obostrzeń gospodarczych między 16 a 22 marca było ich o ponad 20 proc. mniej niż w analogicznym tygodniu minionego roku, w kolejnych tygodniach spadek się pogłębiał, by w końcu zbliżyć się już do niemal 50 proc. - podkreślił Grzelczak.

Jak dodano w komunikacie, w 2019 roku przedsiębiorcy sprawdzili w jego rejestrze wiarygodność płatniczą blisko 7,5 mln osób i prawie 1,6 mln firm, co oznacza, że zapytali o niemal co piątego pełnoletniego obywatela i o ponad połowę działających na rynku przedsiębiorstw.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: długi | zatory płatnicze | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »