Billingowy paraliż

Operatorzy telekomunikacyjni mają obowiązek przechowywać dane o połączeniach telefonicznych jedynie przez 12 miesięcy - po tym czasie odmawiają prokuraturze wydawania billingów. W ten sposób tracone są cenne dowody w sprawach karnych. Obecnie w aferze paliwowej.

Niestety, nie jesteśmy w stanie uzyskać billingów rozmów telefonicznych przeprowadzonych wcześniej, niż rok temu - mówi Marek Wełna, szef zespołu prokuratorów pracujących nad tzw. aferą paliwową w Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie. - Tracimy w ten sposób bardzo ważne dowody, które wskazują na utrzymywanie bezpośrednich kontaktów pomiędzy osobami, które takim kontaktom zaprzeczają - dodaje.

To problem nie tylko afery paliwowej, ale wszystkich postępowań karnych. Przypomnijmy, że zgodnie z kodeksem postępowania karnego, urzędy, instytucje i podmioty prowadzące działalność telekomunikacyjną mają obowiązek wydawania na żądanie sądu lub prokuratora m.in. wykazu połączeń telekomunikacyjnych, ale również innych informacji - np. dotyczących przesyłanej poczty elektronicznej.

Reklama

Nie chodzi o udostępnienie treści danej rozmowy, ale o tzw. billing, który wskazuje przede wszystkim, kiedy dane połączenie nastąpiło i ile trwało. Operator ma obowiązek zabezpieczyć dane, których żąda sąd lub prokurator na czas nie dłuższy niż 90 dni. Teoretycznie kodeks postępowania karnego daje więc organom ścigania skuteczne narzędzie pozyskiwania dowodów w sprawach karnych. W praktyce jest ono jednak blokowane przez prawo telekomunikacyjne.

Operatorzy, odmawiając wydawania billingów połączeń po upływie 12 miesięcy od dnia, w którym miała miejsce dana rozmowa telefoniczna, działają zgodnie z prawem telekomunikacyjnym. Stanowi ono, że operator, który przetwarza tzw. dane transmisyjne o abonentach (dotyczące m.in. wykonywanych połączeń), ma obowiązek przechowywać je przez okres 12 miesięcy. Po tym czasie dane są usuwane lub anonimizowane (czyli albo usuwa się je w całości, albo w takiej części, aby uniemożliwić identyfikację dzwoniących).

Problem w tym, że aby znaleźć skuteczne dowody na udowodnienie przestępstw, szczególnie tych o charakterze aferalnym, trzeba sięgnąć zwykle parę lat wstecz. W przypadku billingów połączeń możliwe jest natomiast tylko roczne "cofnięcie się" w czasie.

Warto przypomnieć, że od 3 sierpnia br. obowiązują dłuższe terminy przedawnienia karalności i wyrokowania niektórych przestępstw. Zdaniem prokuratorów, aby można było mówić o skutecznym postępowaniu dowodowym, okres, w którym można by żądać billingów połączeń, powinien być zbliżony do terminów przedawnienia (czyli sięgać nawet 30 lat - tak jak przy przedawnieniu zbrodni zabójstwa). Póki co, nie ma jednak żadnego projektu zmian w tym zakresie. - Dotychczas nie otrzymaliśmy żadnych sygnałów, które wskazywałyby na to, że ustawowy 12-miesięczny termin jest za krótki - mówi Jacek Łosik, dyrektor Departamentu Telekomunikacji Ministerstwa Infrastruktury.

Przedłużeniem terminu przechowywania danych o połączeniach nie są, rzecz jasna, zainteresowani operatorzy, którzy obawiają się wzrostu związanych z tym kosztów.

Dane o abonentach

Operator może gromadzić m.in. następujące dane o abonentach:
- nazwiska i imiona, PESEL
- miejsce i datę urodzenia,
- adres miejsca zameldowania na pobyt stały,
- nazwę, serię i numer dokumentów tożsamości,
- za zgodą abonenta - również inne dane - np. numer NIP, adres e-mail.

Ewa Usowicz

OPINIA

Barbara Górska, rzecznik prasowy TP SA
Obecnie obowiązujący okres 12 miesięcy na przechowywanie danych o zrealizowanych połączeniach jest wystarczająco długi - pozwala nam na prawidłowe rozpatrzenie reklamacji użytkowników. Jego wydłużenie spowodowałoby znaczne komplikacje - przede wszystkim obciążenie systemów informatycznych (które obecnie obsługują przecież w TP 11 mln klientów), a także konieczność ich dalszej rozbudowy.

Dłuższy okres przechowywania danych oznaczałby więc znacznie wyższe koszty prowadzonej działalności. Poza tym warto zauważyć, że 12 miesięcy to i tak czas dłuższy, niż w innych krajach Unii - przykładowo w Niemczech dane przechowuje się tylko przez 3 miesiące.

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: paraliż | dowody | przechowywanie danych | operatorzy | przechowywać | operator
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »