Darmowe sprzątanie długów
Przedsiębiorcy, który do 29 kwietnia podpiszą umowę z Krajowym Rejestrem Długów (KRD), będą mogli bezpłatnie umieścić w rejestrze dowolną liczbę swoich dłużników. Od poniedziałku KRD rozpoczął trzecią edycję "Wielkiego Wiosennego Sprzątania Długów".
Jest to ogólnopolska kampania społeczna Krajowego Rejestru Długów, skierowana przede wszystkim do sektora małych i średnich przedsiębiorstw (MSP), które są najbardziej narażone na utratę płynności finansowej z powodu niesolidnych kontrahentów.
"Liczymy na to, że podobnie jak w poprzednich latach, co najmniej połowa przedsiębiorców biorąca udział w tej kampanii odzyska swoje pieniądze" - mówi cytowany w komunikacie prezes KRD Adam Łącki.
Według badań Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, aż 66 proc. spośród małych i średnich przedsiębiorstw wskazuje zatory płatnicze, jako jedną z pięciu najpoważniejszych barier w rozwoju. Podobne wyniki dały analizy przeprowadzone przez Ministerstwo Gospodarki. Przy czym właściciele małych firm wskazywali zatory płatnicze, jako największy problem.
"Dla małych przedsiębiorstw niezapłacona faktura na kilka tysięcy, to już problem. Gdy takich faktur jest kilka, zaczyna się tragedia. Tracą płynność finansową, zaczynają zalegać z płatnościami swoim dostawcom i kółko się zamyka. Ich możliwości skutecznego skłonienia dłużnika są ograniczone, nie mają działów windykacji ani prawników na usługach, a sprawy sądowe trwają latami. Dlatego chcemy im pomóc w ten sposób" - podkreślił Łącki.
Dodał, że umieszczenie dłużnika w rejestrze powoduje, iż traci on wiarygodność zarówno wobec innych obecnych i potencjalnych kontrahentów, jak i wobec firm i instytucji świadczących usługi finansowe, telekomunikacyjne, wynajmu lokali itp.
Z pierwszej edycji "Wielkiego Wiosennego Sprzątania Długów" skorzystało 1 tys. 987 firm, umieszczając w rejestrze 20 tys. 342 swoich dłużników. 53 proc. nierzetelnych klientów po upublicznieniu ich danych w KRD uregulowało swoje zobowiązania, zwracając blisko 46 mln zł.
W drugiej edycji liczba przedsiębiorców wynosiła 2 tys. 560, a do rejestru trafiło 23 tys. 750 niepłacących kontrahentów, z których do końca lutego dług zwróciło 55 proc. na sumę 54,5 mln zł.
Jak podaje KRD, termin "Wielkiego Wiosennego Sprzątania Długów" nie jest przypadkowy. W marcu spółki prawa handlowego kończą pisanie bilansów za poprzedni rok, w których muszą wykazać także niezapłacone należności. Natomiast w kwietniu rozliczają się z fiskusem osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą i do końca tego miesiąca muszą zapłacić podatek za ubiegły rok. Także od tych wystawionych faktur, za które dotychczas nie dostały pieniędzy.