Dyżury pracownicze - w firmie, w domu i za kółkiem
Dyżurem jest pozostawanie pracownika, na polecenie pracodawcy, w gotowości do świadczenia pracy poza normalnymi godzinami pracy. Dyżur może się odbywać w zakładzie pracy, w domu bądź w innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę. Niedogodności związane z ponadplanowym pozostawaniem w dyspozycji pracodawcy są rekompensowane. Zasady przyznawania gratyfikacji za dyżur są jednak zróżnicowane.
Dyżury pracownicze można podzielić na pełnione w zakładzie pracy i tzw. domowe (art. 1515 K.p.). Podział ten ma istotne znaczenie dla ewentualnej rekompensaty dla dyżurującego pracownika. W przypadku dyżuru pełnionego w domu pracownikowi nie przysługuje żadna gratyfikacja, chyba że pracodawca ustali korzystniejsze zasady w tym zakresie. Natomiast za dyżur pełniony w zakładzie pracy lub w innym, niebędącym domem pracownika miejscu, należy się:
- czas wolny w wymiarze odpowiadającym długości dyżuru, a w razie niemożności udzielenia czasu wolnego
- wynagrodzenie wynikające z osobistego zaszeregowania pracownika określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeśli takiego składnika nie wyodrębniono - 60% wynagrodzenia.
Nie wszyscy dyżurujący posiadają prawo do powyższej rekompensaty. Pracownicy należący do tzw. kadry zarządzającej, wskazanej w art. 128 § 2 pkt 2 K.p., pełnią dyżury nieodpłatnie, bez względu na miejsce, w którym się one odbywają. Dyżur nie może naruszać odpoczynku dobowego i tygodniowego pracownika, z wyjątkami dotyczącymi kadry zarządzającej i dyżurów medycznych.
Pracownicy medyczni, w tym lekarze, to grupa zawodowa, dla której dyżury są stałym elementem pracy. Zgodnie z art. 95 ust. 1 ustawy o działalności leczniczej (Dz. U. z 2015 r. poz. 618 ze zm.), do pełnienia dyżuru medycznego może być zobowiązany pracownik podmiotu leczniczego, który posiada wyższe wykształcenie i wykonuje zawód medyczny. Dyżur medyczny podlega w całości wliczeniu do czasu pracy, przy czym może on być planowany w zakresie przekraczającym normy czasu pracy obowiązujące pracowników medycznych.
Za czas dyżuru pracownicy medyczni nabywają prawo do wynagrodzenia jak za nadgodziny. Jeżeli lekarz bądź inny pracownik medyczny nie wypracował pełnego wymiaru czasu pracy, pełniąc jednocześnie dyżury medyczne, godziny dyżuru uzupełniają niedopracowany wymiar czasu pracy (patrz uchwała Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 6 listopada 2014 r., sygn. akt I PZP 2/14). Nie wystąpi wówczas konieczność uzupełniania wynagrodzenia należnego lekarzowi za pełny przepracowany miesiąc.
Za część dyżuru uzupełniającą wymiar medyk otrzymuje normalne wynagrodzenie w stawce miesięcznej oraz dodatek za pracę nadliczbową. Nie ustala się powtórnie normalnego wynagrodzenia za nadgodziny. Konieczność obliczenia stawki godzinowej normalnego wynagrodzenia i uzupełnienia go dodatkiem za nadgodziny dotyczy jedynie tych godzin dyżurów medycznych, które nie zostały uzupełniająco wliczone do niedopracowanego wymiaru czasu pracy.
Grupa zawodowych kierowców posiada swój własny (obok kodeksowego) branżowy rodzaj dyżuru. To tzw. dyżur w pojeździe. Polega on na pozostawaniu kierowcy, jako członka załogi pojazdu, w gotowości do przejęcia jego prowadzenia (art. 9 ust. 3 ustawy o czasie pracy kierowców, Dz. U. z 2012 r. poz. 1155 ze zm.). Dyżur w pojeździe, zwany też dyżurem w załodze, jest ściśle związany z odrębnościami czasu pracy i jazdy kierowców, polegającymi na ścisłym limitowaniu czasu jazdy kierowcy. Po upływie tych limitów kierowca musi odbyć przerwę w prowadzeniu pojazdu. Brak zmiennika oznacza w takiej sytuacji zatrzymanie pojazdu na postój, stąd obecność drugiego kierowcy, który zastępuje pierwszego w czasie jego przerwy w prowadzeniu pojazdu.
Czas oczekiwania na zmianę traktowany jest jako dyżur, niezaliczany do czasu pracy kierowcy (art. 7 ustawy o czasie pracy kierowców), chyba że w jego trakcie wykonywał on pracę. Mimo to dyżur w pojeździe jest okresem płatnym, kierowcy przysługuje bowiem za niego wynagrodzenie w wysokości określonej w przepisach zakładowych, jednak nie mniej niż 50% kwoty odpowiadającej stawce godzinowej z wynagrodzenia zasadniczego. Czas dyżuru nie może być wliczany do przysługującego kierowcy nieprzerwanego odpoczynku dobowego.
Kto nie może przekroczyć normy na dyżurze? Przy rozliczaniu "kodeksowych" dyżurów pracowniczych obowiązuje zasada, że dyżur, w czasie którego nie była świadczona praca, nie jest zaliczany do czasu pracy. Zaliczeniu podlega jedynie czas efektywnie świadczonej pracy w trakcie dyżuru. Jeżeli spowoduje ona przekroczenie normy dobowej lub przedłużonego wymiaru dobowego (co na ogół ma miejsce), rozlicza się tę pracę jako nadgodziny. Nie każdy jednak ma możliwość wykonywania pracy nadliczbowej na dyżurze. Ograniczenia w tym zakresie, z uwagi na zakaz pracy w nadgodzinach lub (i) zakaz pracy powyżej 8-godzinnej normy dobowej w systemach: równoważnym, skróconego tygodnia pracy i weekendowym, dotyczą:
Pracownicy wymienieni powyżej nie mogą (chyba że przepis dopuszcza wyrażenie przez nich zgody) podjąć na dyżurze takiej pracy, która kwalifikowałaby się jako nadliczbowa. W praktyce mogą więc pracować na dyżurze tylko wtedy, gdy nie wypracowali w danej dobie pracowniczej pełnej dniówki. |
Podstawa prawna
Ustawa z dnia 26.06.1974 r. - Kodeks pracy (Dz. U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.)
autor: Agata Barczewska
Gazeta Podatkowa nr 32 (1282) z dnia 2016-04-21