Firmy z obcym kapitałem rządzą polską gospodarką?
Rośnie liczba zagranicznych firm zakładanych w Polsce. Zgodnie z raportem Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej, w pierwszych trzech kwartałach 2014 r. w naszym kraju zarejestrowano w KRS 2821 spółek z udziałem kapitału zagranicznego.
Oznacza to wzrost w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego o blisko 4 procent oraz o prawie jedną dziesiątą w relacji do pierwszych dziewięciu miesięcy 2012 r.
Łączny kapitał zakładowy nowo zarejestrowanych firm z udziałem kapitału zagranicznego wyniósł niemal 140 mln zł. Jednakże w tym gronie tylko w przypadku 316 spółek przekraczał on lub był równy 100 tys. zł. Świadczy to o tym, że są to w głównej mierze małe podmioty zakładane przez osoby fizyczne.
Zagraniczni inwestorzy najbardziej upodobali sobie województwo mazowieckie. Stanowi ono lokalizację dla blisko połowy zakładanych przez nich firm i zostawia daleko w tyle pozostałe regiony. Zagraniczny kapitał przyciąga tutaj stolica oraz fakt, że jest to najbogatszy rejon naszego kraju. Kolejne miejsca w zestawieniu zajmują województwa dolnośląskie, śląskie i małopolskie. Najmniej podmiotów z obcym kapitałem założono, podając od końca, w województwach: świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim oraz opolskim.
Wśród miast, które najchętniej są wybierane na siedzibę takich firm, prym wiedzie Warszawa. Pozostałe miejsca na podium zajmują odpowiednio Kraków i Wrocław, który wyprzedza... Wólkę Kosowską. W tej ostatniej miejscowości zlokalizowane są centra logistyczne oraz handlu hurtowego, co tłumaczy wysokie zainteresowanie osób i podmiotów z obcym paszportem.
Jak wskazuje raport COIG, w Polsce aktualnie zarejestrowanych jest łącznie blisko 60 tysięcy spółek z udziałem kapitału zagranicznego, z czego aktywnych jest nieco ponad 49 tysięcy. Rosnąca liczba obcych firm prowadzących działalność na terenie naszego kraju jest wynikiem postępującej globalizacji i procesu wrastania Polski w struktury świata zachodniego.
Przystąpienie do Unii Europejskiej było sygnałem dla wielu przedsiębiorstw, wcześniej u nas nieobecnych, do rozszerzenia swojej działalności również o nasze terytorium. Większe otwarcie polskiej gospodarki sprawia, że staje się ona bardziej podatna na impulsy z zagranicy, zarówno te pozytywne, jak i negatywne.
Zobacz wskaźniki dla firm na stronach BIZNES INTERIA.PL
Z jednej strony część zachodnich firm ze względu na niższe koszty pracy decyduje się przenosić do Polski niektóre działy, zwłaszcza produkcję. Z drugiej krajowe podmioty muszą codziennie stawać oko w oko z większą i często silniejszą konkurencją. Ponadto odczuwana przez nas koniunktura gospodarcza jest w coraz większym stopniu zależna od tego, co dzieje się poza granicami naszego kraju.
Poprawa kondycji przede wszystkim w zachodniej części starego kontynentu odbija się pozytywnie na liczbie zamówień, jakie spływają do polskich przedsiębiorstw. Z kolei niższe tempo rozwoju w starych krajach UE może też negatywnie odbijać się na sytuacji polskiej gospodarki.
www.finansetak.blog.pl