Fiskus sprawdzi rozliczenia i prześwietli majątek firm
Ministerstwo Finansów chce, by wszystkie firmy - także jednoosobowi przedsiębiorcy - od stycznia 2023 roku wysyłały do skarbówki co miesiąc raporty dotyczące rozliczania podatku dochodowego - pisze prawo.pl. Udostępniać trzeba będzie m.in. podatkową księgę przychodów i rozchodów i ewidencję środków trwałych. Fiskus od razu sprawdzi więc majątek firmy i zweryfikuje, czy nie służy on do sztucznego zawyżania kosztów.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Pomysł, by firmy przesyłały do skarbówki ewidencje służące do obliczenia zaliczek i rocznego podatku dochodowego PIT i CIT przewidziany jest w projekcie Polskiego Ładu.
Z dokumentu wynika, że od stycznia 2023 r. przesyłanie ksiąg i ewidencji za pomocą środków komunikacji elektronicznej stanie się powszechne i obowiązkowe. Projekt przewiduje bowiem wprowadzenie dla podatników CIT obowiązku prowadzenia ksiąg rachunkowych (ewidencji podatkowych) przy użyciu programów komputerowych, a także obowiązek ich przesyłania w formie ustrukturyzowanej na zasadach przewidzianych w przepisach ordynacji podatkowej, w terminie do upływu terminu dla złożenia zeznania za rok podatkowy. Takie same obowiązki czekają podatników PIT, także tych najmniejszych, czyli jednoosobowych działalności gospodarczych i samozatrudnionych.
Przedsiębiorcy będą mieli obowiązek prowadzenia ksiąg rachunkowych, podatkowej księgi przychodów i rozchodów, a także ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych (księgi podatkowe), przy użyciu programów komputerowych. Dodatkowo konieczne będzie także przesyłanie tych dokumentów do skarbówki w formie ustrukturyzowanej - w trakcie roku, a także po jego zakończeniu. Co miesiąc, na przykład, trzeba będzie przesłać księgi podatkowe, w przypadku, gdy na podstawie ksiąg i ewidencji jest ustalany dochód, od którego są wpłacane miesięczne zaliczki.
Rozliczający się kwartalnie, dokumenty będą wysyłać do trzy miesiące. Następnie, po zakończeniu roku, do 30 kwietnia (do upływu terminu dla złożenia zeznania za rok podatkowy) trzeba będzie wysłać wszystkie księgi.
Do skarbówki dokumenty będą wysyłać także ryczałtowcy - będą przekazywać ewidencję przychodów, a także wykaz środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych. Obowiązek prowadzenia elektronicznie ksiąg i ich przesyłania ma wejść w życie 1 stycznia 2023 r.
Jak podkreśla Ministerstwo Finansów, dodatkowe dane będą zbierane w celu zmniejszenia obciążeń przedsiębiorców związanych z prowadzeniem kontroli poprzez umożliwienie administracji skarbowej weryfikacji prawidłowości rozliczeń i wykrywania nadużyć w formie zdalnej, bez konieczności przeprowadzania czynności na miejscu oraz zwiększenie ich efektywności. Nowe rozwiązanie, zdaniem resortu, przyczyni się również do ułatwienia rozliczeń przedsiębiorców, ponieważ umożliwi podjęcie działań zmierzających w kierunku udostępnienia im usługi Twój e-PIT/e-CIT.
Jak jednak zauważa Bartosz Czerwiński, adwokat, menadżer w EY, poprzez wprowadzenie obowiązku automatycznej wysyłki ksiąg podatkowych, skarbówka uzyska kolejne źródło informacji (obok m.in. już zbieranych: JPK, sprawozdań finansowych, czy raportowań schematów podatkowych) pozwalających na celne i zautomatyzowane typowanie podmiotów do kontroli podatkowej.
Już dzisiaj można bowiem dostrzec wykorzystanie składanych w sposób elektroniczny danych: zaczynając np. od prostych czynności kontrolnych dotyczących różnic w składanych JPK, poprzez kontrole podatkowe, kończąc na listach ostrzegawczych o konieczności samodzielnego zweryfikowania prawidłowości wypełniania obowiązków płatnika podatku u źródła (WHT) kierowanych w ostatnim czasie do tych podmiotów, które zaraportowały zastosowanie zwolnienia z WHT w ramach MDR.
Coraz większa transparentność rozliczeń może mieć jednak pozytywne strony. Zachęca podatników chociażby do zapewnienia bieżącej prawidłowości wykonywania własnych obowiązków oraz do podjęcia stałego konstruktywnego dialogu ze skarbówką (np. w ramach monitoringu horyzontalnego). Umożliwi też potwierdzanie prawidłowości wykonywania zobowiązań podatkowych bez dodatkowego angażowania samego podatnika.
- Przykładowo, wszelkie wątpliwości, co do przyczyn braku wpłaty lub obniżonej kwoty zaliczek przy równoczesnym wykazaniu odpowiednio wyższego dochodu za poprzedni rok podatkowy, są aktualnie przedmiotem czynności kontrolnych. Po wprowadzeniu zmian, prawdopodobnie większość z takich przypadków zostanie wyjaśniona na podstawie posiadanych już przez organ danych, nawet bez wiedzy samego podatnika - przewiduje Bartosz Czerwiński. Jego zdaniem, projektowane zmiany powinny przyczynić się także do lepszej płynności i transparentności wpływów budżetowych w trakcie roku oraz zmniejszenia tzw. szarej strefy.
- Niemniej, w celu zapewnienia pełnej efektywności planowanych zmian, należy pamiętać m.in. o mikroprzedsiębiorcach, dla których spełnianie nowych obowiązków raportowych może być nie lada wyzwaniem. W tym zakresie pożądanym byłoby udostępnienie przez Ministerstwo Finansów narzędzia, które pozwoliłoby na wprowadzanie i wysyłkę żądanych danych zgodnie z przewidzianymi wymogami prawnymi i technicznymi. Świetnym wzorcem jest tu ministerialna aplikacja e-Mikrofirma, służąca do edycji i wysyłki plików JPK_V7M/K, która dodatkowo umożliwia wystawianie i zapisywanie faktur sprzedaży i zakupu oraz prowadzenie ewidencji i monitorowanie rozliczeń - dodaje Bartosz Czerwiński.
Piotr Prokocki, doradca podatkowy, radca prawny w Vistra Poland, wskazuje dodatkowo, że wymóg przesyłania kolejnych plików JPK (obok plików JPK V7) bez wezwania organu podatkowego, to dodatkowy obowiązek sprawozdawczy, którego uchybienie będzie wiązało się ryzykiem nałożenia na podatnika sankcji przewidzianych w kodeksie karnym skarbowym. - Oczywistym wydaje się, że spowoduje to wzrost kosztów obsługi księgowej przedsiębiorców. Nałożeniu na podatników tego dodatkowego obowiązku powinno zatem towarzyszyć wyjaśnienie, dlaczego obligatoryjne wysyłanie dodatkowych plików JPK jest niezbędne i w jakim stopniu administracja skarbowa będzie w stanie wykorzystać przekazywane jej dane. Takiego wyjaśnienia zabrakło niestety w uzasadnieniu do projektu ustawy wprowadzającej przepisy podatkowe w ramach Polskiego Ładu - uważa Piotr Prokocki.
Organy podatkowe chcą mieć kompleksowy wgląd w dokumentację prowadzoną przez podatników. Teraz nie wszystkie informacje mogą zostać odczytane z plików JPK-V7. Przykładowo, nie ma w nich danych dotyczących odpisów amortyzacyjnych. Rozszerzenie obowiązku sprawozdawczego może więc przyczynić się do wzrostu transparentności, co potencjalnie - jak w przypadku każdej tego typu zmiany - może zwiększać szanse na walkę z "szarą strefą". Osiągnięcie tego celu, jak komentuje Piotr Prokocki, uzależnione jest jednak od tego, w jakim stopniu organy podatkowe będą w stanie wykorzystać dane przekazywane im przez podatników.
Dr Grzegorz Keler, adwokat w kancelarii SPCG, przewiduje, że fiskus będzie analizował przekazywane dane w sposób w istotnej części zautomatyzowany i na tej podstawie będzie typował podmioty do kontroli. Wydaje się więc, że same kontrole w podatkach dochodowych będą zatem nakierowane na konkretne problemy, zidentyfikowane uprzednio na podstawie przesłanych przez podatnika ksiąg i ewidencji. Dzięki temu możliwe będzie odejście od kontroli wyrywkowych, nieprzynoszących rezultatów i obciążających przedsiębiorców.
- Choć więc na początkowym etapie dostosowanie systemów księgowych do nowych wymogów będzie stanowiło wyzwanie dla przedsiębiorców, to jednak kierunkowo rozwiązanie to wydaje się właściwe. Ministerstwo zapowiada zresztą, że ma ono umożliwić podjęcie działań zmierzających do udostępnienia firmom usługi Twój e-PIT/e-CIT, co znacznie ułatwiłoby roczne rozliczenie podatku, zwłaszcza w przypadku jednoosobowych działalności - twierdzi dr Grzegorz Keler.
Eksperta zastanawia natomiast przewidziane w projekcie umożliwienie ministrowi określenia w rozporządzeniu zakresu dodatkowych danych, o które należy uzupełnić prowadzone księgi i ewidencje podlegające przekazaniu drogą elektroniczną. Być może resort planuje rozszerzenie zakresu danych wykazywanych w księgach i ewidencjach. - Jeżeli takie zmiany są planowane, to miejmy nadzieję, że szczegółowe rozwiązania w tym zakresie zostaną przedstawione z odpowiednim wyprzedzeniem, tak aby podatnicy mogli się do nich przygotować - podkreśla dr Keler.
Krzysztof Koślicki, prawo.pl