Fundusze unijne to nie jałmużna dla biedaków
Polska może utrzymać poziom dotacji z funduszy europejskich w budżecie na lata 2014-2020 na podobnym poziomie jak w budżecie na lata 2007-2013, tj. ok. 67 mld euro - uważa minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska.
- To wróżenie z fusów, choć nadal mówię o sumie porównywalnej do tej, którą dysponujemy obecnie, czyli ok. 67 mld euro. Jest na to szansa, jeśli cała Komisja Europejska zgodzi się z nami, że fundusze strukturalne to nie jałmużna dla biednych krajów - powiedziała w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Bieńkowska.
Bieńkowska ocenia, że w 2011 roku Polska wyda ze środków unijnych prawie 50 mld zł.
- W przyszłym roku wydamy prawie 50 mld zł, a rok później jeszcze więcej - powiedziała.
Minister dodała, że największych zwrotów wydatków z KE Polska może oczekiwać po 2013 roku.
- Najwięcej dostaniemy w latach 2013-2015. Wtedy zwroty będą najwyższe - dodała.