IT: Licencja z Wielkiej Brytanii
Dokonując zakupów coraz mniejsza uwagę przywiązujemy do kraju, w którym kupujemy. Musimy jednakże pamiętać o podatku u źródła. Korzystny wyrok WSA powinien skłonić nas (przynajmniej teoretycznie) do zakupu programów komputerowych w Wielkiej Brytanii.
W praktyce powszechne jest stanowisko, zgodnie z którym programy komputerowe są traktowane jako utwory literackie, w związku z czym płatności za licencje na programy komputerowe są traktowane jako należności licencyjne dla celów ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych i postanowień umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Podejście takie wyrażały do tej pory zarówno organa skarbowe, jak i Ministerstwo Finansów.
23 maja 2005 r. został jednak wydany wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, w którym stwierdzono, iż programy komputerowe nie są odrębną kategorią dzieł, a jedynie są chronione jak utwory literackie. W rezultacie, jeżeli definicja należności licencyjnych zawarta w danej umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania (w wyroku - umowie polsko-brytyjskiej) nie wymienia jako odrębnej kategorii należności za licencje na programy komputerowe, płatności z tego tytułu nie będą podlegały opodatkowaniu u źródła.
Biorąc pod uwagę dotychczasową praktykę w zakresie należności licencyjnych zastosowanie się do powyższego wyroku jest obarczone znacznym ryzykiem.