Na audiobooki potrzeba sporo kapitału
Dystrybucja audiobooków on-line może być zyskownym interesem. Na taki e-biznes można otrzymać kilkaset tys. zł unijnych dotacji. Trzeba jednak dołożyć dużo pracy i zatrudnić fachową kadrę do tego projektu.
Przedsięwzięcie może być zyskowne, jeżeli będzie starannie prowadzone i będzie nad nim czuwał fachowy personel. Na początek potrzeba, oprócz ciężkiej pracy, zareklamować tego typu e-usługę, głównie w kręgach młodzieżowych. To młodzież będzie odbiorcą takich produktów.
Wszystkie audiobooki powinny być nagrywane w taki sposób, aby można było je odtwarzać na nowoczesnych środkach cyfrowych. Tradycyjne kasety to już przestarzały sprzęt.
Przedsiębiorca na realizację tego typu projektów może liczyć na kilkaset tys. zł dotacji w ramach unijnego Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, działanie 8.1 - Wspieranie działalności gospodarczej w dziedzinie gospodarki elektronicznej. Można otrzymać maksymalnie do 85 proc. wydatków. Wsparcie jest udzielane w formie zaliczek i refundacji poniesionych kosztów. Pierwsza forma jest zdecydowanie korzystniejsza, nie potrzeba zapożyczać się w bankach na realizację projektu, jak to jest w przypadku refundacji.
Założenie tego typu przedsięwzięcia to koszty w granicach od 700 tys. zł do 1 mln zł. Wydatki to głównie zakup licencji, komputerów, nagrywarek i innego sprzętu technicznego.
Zatrudnienie fachowego personelu to także poważne koszty związane z funkcjonowaniem e-firmy. Przy tego typu przedsięwzięciu należy zatrudnić około 8 osób. Pracownikami powinni być, obok członków zarządu, specjalista od sprzedaży powierzchni reklamowej na serwisie firmowym, prawnik, osoba od promocji firmy i produktów.
W firmie muszą pracować również osoby zajmujące się pozyskiwaniem aktorów. Aktorzy będą w ramach naszej firmy, dla potrzeb tworzenia produktów, czytać teksty utworów z wersji papierowej.
Trzeba też zadbać by pracowały w naszej firmie osoby zajmujące się zakupem praw autorskich od autorów piosenek, czy specjalistów od efektów dźwiękowych. Łączny koszt zatrudnienia personelu to około 40 tys. zł miesięcznie.
Kolejne wydatki to zakup licencji na sprzedaż audiobooków w internecie w formie plików do pobrania, zakup praw autorskich od wydawców. Mimo wielu kosztów inwestycyjnych i comiesięcznych wydatków można sporo zarobić, tym bardziej, że audiobooki i e-booki już przyjęły się na naszym rynku wydawniczym. Jest to rynek rozwojowy.
Zarabiać można na odpłatnej dystrybucji audiobooków i e-booków. Miesięczne zyski brutto na takim przedsięwzięciu mogą kształtować się na poziomie od 30 tys. zł do 200 tys. zł. Wszystko zależy od tego, czy oferta jest bogata i czy jest sporo klientów.
Dodatkowym zyskiem jest sprzedaż powierzchni reklamowej na stronie internetowej firmy. Możemy na tym zarobić od 10 do 50 tys. zł miesięcznie.
Dobrym pomysłem jest opracowanie dźwiękowe wydania CD do podręczników szkolnych. Od niedawna wiele podręczników szkolnych jest wydawanych w taki sposób.
Rynek wydawnictw szkolnych jest duży, jest więc miejsce na sporą liczbę firm świadczących e-usługi. Na tym szacunkowo można zarobić około 25 tys. zł. Jest to jednak dochód sezonowy, na okres zimowy i wiosenny, gdy są produkowane podręczniki na następny rok szkolny.
Udostępniane komercyjnie produkty cyfrowe powinny być odtwarzane na kilku nowoczesnych środkach informatycznych i telekomunikacyjnych: na komputerze, odtwarzaczach mp3, telefonach komórkowych i odtwarzaczach samochodowych np. po nagraniu na płytę CD lub poprzez podłączenie pamięci flash.
Oferta audiobooków i e-booków musi być bogata - od bajek dla dzieci, książek dla młodzieży, lektur historycznych, lektur szkolnych, poradników, podręczników, po książki do nauki języków obcych. Najwięcej można zarobić na dystrybucji pozycji skierowanych do dzieci i młodzieży.
Na łamach jednego z serwisów, dla zachęty użytkowników udostępniane są bezpłatnie rozdziały różnych książek do słuchania, w celu zachęty potencjalnych klientów. Warto także zwrócić uwagę na fakt, że zakupione utwory mogą być ściągane wielokrotnie po zalogowaniu się na posiadane konto sklepowe. To jest dobry sposób na reklamę, bez ponoszenia zbytnich kosztów.
Firma powinna posiadać dobrze dopracowany serwis internetowy z profesjonalną oprawą wizualną. Autorzy serwisu zadbać muszą o materiały wprowadzające nowe osoby w świat e-booków. Przede wszystkim należy w ramach promocji i autoreklamy przekazać korzyści wynikające ze słuchania książek - np. oszczędność czasu i pieniędzy.
Fachowo stworzony serwis internetowy firmy świadczącej usługi i produkty z zakresu e-biznesu przyciąga reklamodawców. A to z kolei oznacza dodatkowy zarobek.
Andrzej Okrasiński
Portal Skarbiec.Biz