Nie wierzą w nas

Zaledwie 23 proc. firm, zrzeszonych w Polsko- Niemieckiej Izbie Przemysłowo-Handlowej, spodziewa się w tym roku poprawy sytuacji gospodarczej Polski. Jednak dobrze ocenia ją dziś 73 proc. badanych - wynika z badań Izby.

Jak zauważają autorzy badania, firmy bardzo zachowawczo odnoszą się do szans poprawy sytuacji gospodarczej w kraju. Wyniki badania pokazują, że w 2008 r. 13 proc. ankietowanych spodziewa się jej pogorszenia. Tymczasem oceniając obecny stan polskiej gospodarki, żadna firma uczestnicząca w badaniu nie wydała negatywnej opinii.

Z badania wynika, że popyt wewnętrzny jest jednym z najważniejszych czynników decydujących o atrakcyjności Polski. Kolejne miejsca zajmuje produktywność, zaangażowanie pracowników, stabilność ustawodawstwa, czy kwalifikacje pracowników.

Reklama

"Zaskakująco mała jest waga przywiązania przedsiębiorców do warunków dla działalności rozwojowej i badań" - czytamy w raporcie.

Poza popytem wewnętrznym, wszystkie uwzględnione w badaniu czynniki atrakcyjności kraju oceniane są gorzej niż przed rokiem - zauważają specjaliści.

Wyniki badania pokazują też, że 60 proc. ankietowanych firm uważa inwestycje w Polsce za dobry wybór. Przedsiębiorcy, którzy rozważaliby inną niż Polska lokalizację, najchętniej przenieśliby się do Czech, Rosji oraz Rumunii, których zaletą są niższe koszty pracy.

Przedsiębiorstwa biorące udział w badaniu, pozytywnie oceniły rozwój własnych firm. Prawie 90 proc. spółek w ubiegłym roku zwiększyło swoje obroty. Około trzech czwartych firm planuje w tym roku zwiększyć zatrudnienie, a ponad połowa chce w 2008 r. inwestować.

Mniej optymistycznie ankietowani wypowiadali się na temat eksportu. W 2007 r. jedynie 30 proc. firm zwiększyło eksport, a w bieżącym roku planuje to zaledwie 27 proc. spółek.

Zdaniem autorów badania, głównym problemem z jakim borykają się przedsiębiorstwa, są rosnące koszty pracy. 90 proc. respondentów sądzi, że będą one nadal rosły.

Firmy zapytano także o opinię na temat przyjęcia euro przez Polskę. 89 proc. badanych popiera jego wprowadzenie. Zdaniem 42 proc. ankietowanych 2012 rok to możliwy termin jej wprowadzenia. W opinii 18 proc. firm - 2011, a 11 proc. uznało, że 2013 r.

Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa jest największą bilateralną Izbą w Polsce. Skupia 788 polskich firm oraz 186 przedsiębiorstw z Niemiec. Zajmuje się obsługą doradczą firm członkowskich. Odpowiada też za rozwój stosunków z instytucjami po obydwu stronach granicy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Izba Przemysłowo-Handlowa | wierzenia | wierząca | firmy | niewierzący
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »