Niepewna przyszłość tradycyjnych sklepów?
Gwałtownie rośnie liczba i wartość transakcji w handlu internetowym. Tradycyjne sklepy mogą się czuć zagrożone - konsumenci przenoszą swoją aktywność do sieci. Narzekać nie powinna jednak branża logistyczna - rośnie zapotrzebowanie na powierzchnie magazynowe dla obsługi handlu tradycyjnego oraz internetowego.
- Handel tradycyjny i sprzedaż internetowa jeszcze długo będą współistnieć - przewidują eksperci z firmy Colliers International.
"Zgodnie z naszymi obliczeniami wzrost popytu za pośrednictwem kanału internetowego oraz większa liczba dostarczanych produktów przełoży się w latach 2018-2022 na konieczność zapewnienia w Europie Środkowo-Wschodniej 198 tys. mkw. powierzchni logistycznej/magazynowej rocznie (przy założeniu, że w pełni wykorzystane zostaną aktualne zasoby). Dla porównania, aby obsłużyć rosnący w tym samym okresie popyt, łańcuch dostaw na potrzeby sklepów tradycyjnych wymagać będzie rocznie dodatkowych 865 tys. mkw. takiej powierzchni" - czytamy w raporcie Colliers.
Dalszy solidny wzrost sprzedaży tradycyjnej - według szacunków rzędu 71,5 mld euro do końca 2022 roku, czyli 4,9 proc. rocznie - zapewnia wystarczającą przestrzeń, by różne koncepty mogły się nadal z powodzeniem rozwijać. Scenariusz konserwatywny przewiduje wzrost handlu internetowego w państwach Europy Środkowo-Wschodniej o 8,8 proc. rocznie, z bazowego poziomu 13,1 mld euro do 20 mld euro - przekonują eksperci Colliers.
"Przewidujemy, że w scenariuszu zachowawczym łączne przychody handlu elektronicznego w Europie Środkowo-Wschodniej będą rosły o 9 proc. rocznie do 2022 roku" - czytamy w raporcie.(js)