Nieruchomości nie pracują, a podatek trzeba płacić
Przedsiębiorca, który decyduje się zawiesić działalność gospodarczą, musi płacić podatek od posiadanych nieruchomości według wyższych stawek, mimo że działalność nie generuje przychodów. Propozycja zmiany tej niekorzystnej sytuacji pojawiła się w projekcie ustawy deregulacyjnej. Niestety przepadła podczas prac nad ustawą.
Przedsiębiorcy zawieszający prowadzenie działalności gospodarczej nie uzyskują w tym czasie żadnego dochodu. W związku z tym przedsiębiorca nie płaci w tym okresie zaliczek na podatek dochodowy, a jedynym jego obowiązkiem w odniesieniu do podatku dochodowego jest złożenie zeznania rocznego. Czasami zdarza się, że obowiązek podatkowy od niektórych przychodów powstaje w okresie zawieszenia działalności gospodarczej. W tym przypadku przepisy o podatku dochodowym są bardzo korzystne dla przedsiębiorcy, bowiem zaliczka za okres, w którym powstał ten przychód, zostanie odprowadzona razem z zaliczką za pierwszy miesiąc (kwartał) po wznowieniu działalności gospodarczej.
Zasady płacenia podatku od nieruchomości w przypadku zawieszenia działalności gospodarczej nie są już tak korzystne dla przedsiębiorcy. W oczy rzuca się daleko idąca niesprawiedliwość i niekonsekwencja ustawodawcy. Przedsiębiorca, który zawiesza działalność gospodarczą musi płacić podatek od nieruchomości według stawek najwyższych, czyli tak jakby prowadził faktycznie działalność. Obowiązujące przepisy są więc niezgodne z ideą zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej i z pewnością stanowią barierę dla prowadzenia firmy.
Dzieje się tak z powodu niekorzystnych dla przedsiębiorcy zapisów w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Zgodnie z nimi podatkiem o nieruchomości według stawek przewidzianych dla działalności gospodarczej (znacznie wyższych w porównaniu z pozostałymi) opodatkowane są będące w posiadaniu przedsiębiorcy grunty, budynki, budowle. Przypomnijmy, że stawki te dla przedsiębiorców są dwa razy wyższe w przypadku gruntów (0,80 zł za mkw.) w stosunku do osób, które nie prowadzą działalności gospodarczej (0,41 zł za mkw). Różnica w stawkach w przypadku budynków jest jeszcze większa. Przedsiębiorcy płacą 21,05 zł za mkw. powierzchni, a pozostali 7,06 zł.
Takie skonstruowanie przepisu oznacza, że wystarczy sam fakt posiadania (nie wykorzystywania) powyższych nieruchomości przez przedsiębiorcę, aby objąć je stawkami wyższymi. To oznacza, że przedsiębiorca, który zawiesił wykonywanie działalności gospodarczej i faktycznie nie wykorzystuje nieruchomości firmowych do generowania dochodu, obciążony jest podatkiem od nieruchomości w maksymalnej wysokości. Dla opodatkowania znaczenie ma bowiem nie wykorzystywanie, a samo posiadanie. Potwierdza to pismo Ministerstwa Finansów.
Zawieszenie działalności gospodarczej nie wpłynie więc na zmniejszenie stawek podatku, gdyż nieruchomości będą cały czas w posiadaniu przedsiębiorcy. Stawki niższe znajdą jedynie zastosowanie dla budynków mieszkalnych lub ich części, które były wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej i opodatkowane stawką wyższą. Zmiana zasad opodatkowania w wyniku zawieszenia działalności będzie miała miejsce również w przypadku będących w posiadaniu przedsiębiorcy: gruntów sklasyfikowanych w ewidencji gruntów i budynków jako użytki rolne lub jako grunty zadrzewione i zakrzewione na użytkach rolnych oraz lasów, zajętych na wykonywanie innej działalności gospodarczej niż działalność rolnicza i leśna. Zawieszenie działalności gospodarczej spowoduje objęcie tych gruntów podatkiem rolnym lub leśnym.
To, co jednak jest najważniejsze dla przedsiębiorcy, a więc budynki gospodarcze wraz gruntem, mimo że nie używane do prowadzenia działalności w wyniku jej zawieszenia, będą objęte stawką najwyższą.
Strata przedsiębiorcy z takiego rozwiązania okazuje się bardzo duża. Gdyby przez okres zawieszenia działalności gospodarczej nieruchomości były opodatkowane stawkami niższymi, przedsiębiorca w przypadku budynków płaciłby podatek w wysokości 7,06 zł za mkw. powierzchni. Obowiązujące przepisy są jednak mniej korzystne i przedsiębiorca opłaca podatek w wysokości 21,05 zł od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Traci wiec na każdym metrze 14 zł. Przykładowo, jeśli przedsiębiorca posiada budynek gospodarczy o powierzchni 1000 m, traci na niekorzystnych przepisach ok. 14 tys. zł rocznie.
Skąd więc wziąć pieniądze na pokrycie podatku od nieruchomości w okresie zawieszenia? Skoro zawieszona firma nie generuje dochodu, należy sięgnąć do oszczędności, kredytu bankowego czy też pożyczki itp. Jest to czynnik, który może spowodować całkowite zaprzestanie prowadzenia działalności przez przedsiębiorcę.
Pierwotny projekt ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców (ustawa deregulacyjna) miała zmienić niekorzystne dla podatników przepisy. Zgodnie z projektowanym art. 5a ustawy o podatkach i opłatach lokalnych: "W okresie zawieszenia przez przedsiębiorcę wykonywania działalności gospodarczej, na zasadach określonych w ustawie z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U. z 2007 r. Nr 155, poz. 1095, z późn.zm.6), grunty, budynki i ich części związane z prowadzeniem zawieszonej działalności gospodarczej podlegają opodatkowaniu według stawek właściwych dla gruntów i budynków, pozostałych, uchwalonych w granicach maksymalnych stawek rocznych określonych".
Proponowana zmiana umożliwiłaby 2-krotną (dla gruntów) i 3-krotną (dla budynków lub ich części) obniżkę stawki podatku od nieruchomości w porównaniu ze stawką płaconą w okresie, w którym ta działalność jest faktycznie wykonywana. Proponowane zmiany niestety przepadły podczas prac nad ustawą.
Podatek od nieruchomości stanowi dochód gmin i wszelkie preferencje pozostają w ich gestii. W związku z tym rada gminy może wprowadzić w drodze uchwały preferencje dla firm w okresie zawieszenia wykonywania działalności. Zgodnie z przepisami ustawy o podatkach i opłatach lokalnych przy określaniu wysokości stawek podatku od nieruchomości od gruntów, budynków i budowli rada gminy może różnicować ich wysokość dla poszczególnych rodzajów przedmiotów opodatkowania, co w efekcie otwiera drogę do obniżenia wysokości podatku od nieruchomości w okresie zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej.
Ponadto, w myśl art. 7 ust. 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, rada gminy może także wprowadzić, w drodze uchwały, inne niż ustawowe zwolnienia przedmiotowe w podatku od nieruchomości, w tym np. dla przedmiotów opodatkowania w okresie zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej - również z uwzględnieniem przepisów dotyczących pomocy publicznej. W praktyce jednak mało która gmina stosuje przyznane jej prawo wprowadzania zwolnień z uwagi na to, że podatek od nieruchomości jest jednym z najważniejszych dochodów gminy.
Joanna Szlęzak-Matusewicz, Tax Care
Jerzy Toczyński, Tax Care