Niższe składki później? ZUS potrzebuje trzech miesięcy na zmiany
Planowane przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii wprowadzenie od stycznia 2020 r. niższych składek ZUS dla 320 tys. osób prowadzących działalność gospodarczą może się opóźnić. Zakład potrzebuje bowiem zazwyczaj trzech miesięcy na wprowadzenie zmian informatycznych.
- Projekt dotyczący tzw. Małej Działalności Gospodarczej plus powstawał przy naszym udziale. Czasu jest rzeczywiście bardzo mało, biorąc pod uwagę, że zmieni się cała koncepcja oskładkowania przedsiębiorców z małym przychodem i dochodem. Ulga przewiduje bowiem, że składki opłacane będą od dochodu zamiast przychodu. Przy czym podstawę będzie stanowić połowa rzeczywistego dochodu. Dlatego zawsze przypominamy decydentom, aby uchwalać nowe przepisy z odpowiednim buforem czasowym. Wierzę, że w zakresie MDG plus wszystko będzie na czas - mówi w rozmowie z Interią prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Pytana ile czasu ZUS potrzebuje na zmiany Uścińska odpowiada: - Zazwyczaj mówimy o 3-miesięcznym terminie wprowadzania zmian informatycznych przez naszych wykonawców. Zmiany, oznaczające koszty dla budżetu na poziomie 1,2 mld zł, zostały zapisane w projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Planowany termin ich przyjęcia projektu przez Radę Ministrów został wyznaczony na IV kwartał 2019 r.
Według projektu ustawy płacone składki będą wyliczane od 50 proc. dochodu jeśli roczny przychód w ubiegłym roku nie przekroczył 120 tys. zł. Po zmianach ok. 100 tys. osób korzystających obecnie z "małego ZUS" będzie miało wyliczane składki na korzystniejszych zasadach. 220 tys. osób będzie mogło wejść do systemu jako nowi "użytkownicy".
- Celem projektu jest rozszerzenie dotychczasowej ulgi w składkach na ubezpieczenia społeczne, tzw. "Małego ZUS-u" (...) Propozycja stanowi realizację zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego w ramach "Pakietu dla przedsiębiorców", dotyczącej podwyższenia progu przychodowego uprawniającego do skorzystania z ulgi do 120 tys. zł oraz uzależnienia wysokości składek od dochodu w przypadku najmniejszych przedsiębiorców - napisał przy uzasadnieniu zmian wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marek Niedużak. - Aby jednak nowe rozwiązanie mogło zacząć funkcjonować już od początku przyszłego roku, zgodnie ze wspomnianą deklaracją Prezesa Rady Ministrów, konieczne jest pilne przeprowadzenie procesu legislacyjnego - dodał.
Monika Krześniak-Sajewicz, Paweł Czuryło