"PB": 9 ustaw które zatrzęsą firmami

Politycy rozpoczęli wyścig na pomysły, których zadaniem jest ułatwić prowadzenie biznesu w Polsce. Rząd zaprezentował tzw. pakiet Kluski, a na dziś opozycyjna Platforma zapowiedziała premierę pakietu Szejnfelda (ekspert Platformy Obywatelskiej (PO) ds. gospodarki).

Na dzisiejszej konferencji PO zaprezentuje aż 9 projektów zmian w ustawach dotyczących gospodarki (pakiet Kluski to na razie tylko 2 projekty).

Odrzućcie politykę

Pakiet Szejnfelda, którego treść już poznaliśmy, zawiera niezwykle odważne propozycje zmian. Jeżeli wejdą w życie, to zostanie odcięty łańcuch z kulą u nogi polskich przedsiębiorców. Co mówi koalicja na tę gospodarczą ofensywę opozycji? Popiera ją!

- Każda propozycja korzystna dla gospodarki jest warta rozważenia niezależnie od tego kto jest jej autorem. W Sejmie oba pakiety, Kluski i Szejnfelda, zapewne będą rozpatrywane łącznie w celu wypracowania najlepszych rozwiążań - mówi Maks Kraczkowski, przewodniczący sejmowej komisji gospodarki (PiS).

Podobnie wypowiada się poseł PiS Artur Zawisza, ekspert ds. gospodarczych.
- Te pakiety będą konkurencyjne politycznie zaś merytorycznie mogą być zbieżne. Będziemy wspólnie nad nimi pracować w Sejmie - mówi Artur Zawisza. Roman Kluska, symbol podatnika niszczonego przez fiskusa, apeluje o połączenie obu pakietów.

- Koalicja i opozycja powinny zjednoczyć siły aby udało się wdrożyć zmiany korzystne dla gospodarki. Inaczej będziemy mieć tylko festiwal propagandy partyjnej. Nie mam nic przeciwko połączeniu pakietów Kluski i Szejnfelda - deklaruje Roman Kluska.

Tę ideę popiera poseł Adam Szejnfeld.
- Gospodarka nie powinna być politycznie wykorzystywana do partyjnych rozgrywek w walce o władzę. Zwrócimy się o poparcie tych projektów do koalicji rządzącej i pozostałych partii. Połączenie pakietów byłoby dobre - mówi poseł Szejnfeld.

Czy PiS nie będzie mieć pokusy zwalczania projektu opozycji? Na niedawnej konwencji PiS, premier Jarosław Kaczyński zapewnił, że jego partii zależy na uwolnieniu gospodarki z pęt. Opór wobec pakietu Szejnfelda byłby zaprzeczeniem tej deklaracji.

PO wysoko licytuje

Platforma proponuje daleko idące zmiany w 9 ustawach: o swobodzie gospodarczej, ordynacji podatkowej, kodeksie pracy, kodeksie spółek handlowych, prawie upadłościowym i naprawczym, odpowiedzialności karnej firm, prawie dewizowym, o stażu absolwenckim, kodeksie postępowania karnego.

W projekcie ustawy o swobodzie jest zapis mający realnie ograniczyć równoległe kontrole firm przez kilka organów. Projekt skreśla przepis (art. 82 ust. pkt 3) który obecnie jest furtką do mnożenia kontroli. Dzięki temu inspektorzy nie będą mogli omijać ustawy o swobodzie powołując się na swoje ustawy szczególne, które nie zawierają ograniczeń kontroli.

Projekt przewiduje odebranie Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu prawa do wielomiesięcznych kontroli firm (ustala ich maksymalny czas na miesiąc). Bardzo ważną propozycją jest wprowadzenie wiążących interpretacji w stosunku do wszystkich przepisów które wymuszają na firmach określone działania lub zaniechania (dziś mamy tylko interpretacje podatkowe). Pozwoli to na występowanie o interpretacje dotyczące np. Państwowej Inspekcji Pracy, ZUS, inspekcji ochrony środowiska. Pakiet wprowadza także możliwość zawieszania działalności gospodarczej, zapłaty podatku dopiero po uprawomocnieniu się decyzji organu, skrócenie o połowę okresu, za który firma wypłaca pensje za czas choroby pracownika, ochronę samozatrudnienia, znaczącą obniżkę kapitału zakładowego i akcyjnego spółek, umożliwienie polskim firmom rozliczania się w euro, zniesienie obowiązku przekształcania spółek cywilnych w jawne, ograniczenie odpowiedzialności karnej firm, upadłość konsumencką, ograniczenia stosowania tymczasowego aresztowania, ułatwienia w przyjmowaniu do pracy absolwentów.

- W przyszłym tygodniu złożymy pakiet do laski marszałkowskiej. Liczymy na szybkie przyjęcie go przez Sejm - deklaruje Adam Szejnfeld.

Jarosław Królak

Tydzień w biznesie - wideofelietony Tadeusza A. Mosza - nowość w polskim internecie - zobacz!