Piorą w Polsce

40 ton brudnej pościeli i odzieży trafia dziennie do pralni w Polsce z luksusowych niemieckich hoteli. W usługach wykonywanych na zlecenie Niemców od 10 lat specjalizuje się zakład w Nowym Czarnowie w Zachodniopomorskiem.

Zachodniopomorska pralnia dziennie przyjmuje tony brudnej pościeli i odzieży. Zanim Polska weszła do Unii Europejskiej zakład, chcąc ominąć graniczne korki, zakupił barkę rzeczną, aby Odrą przewozić towary do wyprania.

Teraz "brudny" towar zza zachodniej granicy wożą do Polski samochody ciężarowe. Pralnia ma ich 10. Po 24 godzinach czysta pościel i odzież wraca do niemieckich hoteli. Polską pralnię bardzo chwalą właściciele zachodnich placówek. Potwierdza to szefowa jednego z najbardziej ekskluzywnych hoteli w niemieckiej stolicy, z którą rozmawiał berliński korespondent RMF Tomasz Lejman.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: pióro | pralnia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »