Podpisano umowę na rozbudowę terminalu LNG
Umowę o dofinansowanie rozbudowy terminala LNG podpisano w środę w Świnoujściu (Zachodniopomorskie). - Polska będzie wkrótce suwerenna w zakresie dostaw gazu - powiedział podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda.
Umowę o dofinansowanie z unijnych pieniędzy dla projektu "Rozbudowa Funkcjonalności Terminalu LNG w Świnoujściu" podpisali w środę dyrektor Instytutu Nafty i Gazu - Państwowego Instytutu Badawczego Maria Ciechanowska i prezes zarządu spółki Polskie LNG Paweł Jakubowski.
Operator świnoujskiego terminala, spółka Polskie LNG realizuje program rozbudowy, składający się z czterech zadań - zwiększenia mocy regazyfikacyjnych z 5 do 7,5 mln metrów sześciennych (moc regazyfikacji terminala ma wzrosnąć o 50 proc.), budowę drugiego nabrzeża przeznaczonego dla mniejszych jednostek pływających, postawienie trzeciego zbiornika na LNG o pojemności 180 tys. metrów sześciennych i budowę bocznicy kolejowej do przeładunku gazu skroplonego na cysterny kolejowe i kontenery ISO.
Obecny na uroczystości Prezydent RP Andrzej Duda przywołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego z 2006 r., na którym prezydent Lech Kaczyński "prezentował swoją ideę stworzenia warunków do zapewnienia Polsce rzeczywiście suwerenności energetycznej w zakresie dostaw gazu". Jak zaznaczył, jednym z nich był terminal LNG.
- Dzisiaj te wszystkie plany prezydenta Lecha Kaczyńskiego są po części zrealizowane, a po części realizowane. Dziś stoimy przy gazoporcie, który nosi jego imię (...), który będzie rozbudowywany, będzie mógł przyjąć w ciągu roku nie tylko 5 mld m. sześciennych gazu, ale niedługo - mam nadzieję, po zrealizowaniu inwestycji, o której dzisiaj mówimy - 7,5 mld, a docelowo ponad 10 mld metrów sześciennych gazu - mówił prezydent.
Andrzej Duda zauważył też, są "bardzo zaawansowane" prace przygotowawcze związane z budową gazociągu Baltic Pipe, którym popłynie do Polski gaz z Szelfu Norweskiego. - To oznacza, że wkrótce Polska nie tylko będzie całkowicie suwerenna w zakresie dostaw gazu, ale będzie mogła nieść bezpieczeństwo w tym zakresie swoim sąsiadom - oświadczył prezydent. Jak zaznaczył, chodzi m.in. o Ukrainę i Czechy.
Premier Mateusz Morawiecki również podkreślił fakt, że Polska stara się rozbudowywać "infrastrukturę szeroko rozumianego bezpieczeństwa energetycznego" z myślą o sąsiadach.
- Naszej polityce energetycznej przyświecają trzy podstawowe cele: bezpieczeństwo, suwerenność, efektywność - mówił szef rządu.
- Dzisiaj gazoport z gazociągiem bałtyckim, który powstanie zgodnie z planem - jest na bardzo dobrej drodze - i będzie zbudowany w ciągu najbliższych paru lat, tworzą nową architekturę bezpieczeństwa energetycznego, nową architekturę w tej części Europy - powiedział Morawiecki.
- Poprzez unikanie możliwości bycia "postawionym pod ścianą" przez jednego dostawcę - PAP), będziemy mieli dobrą cenę, niższą cenę - niższą cenę dla gospodarstw domowych już mamy - niższą cenę dla przemysłu, niższą cenę dla wszystkich odbiorców gazowych - mówił premier.
Podkreślał, że dzięki inwestycjom Polska będzie mogła stać się "hubem gazowym" dla całej centralnej Europy, gdyż "zdolności przyjmowania gazu połączone z gazociągiem bałtyckim i połączone również z pewnymi nowymi częściami naszej infrastruktury, o których myślimy, dadzą nam możliwość bycia poważnym graczem w tej części Europy".
- Gaz nie jest tylko surowcem energetycznym, surowcem gospodarczym. Gaz jest również surowcem politycznym, i wiedział o tym prezydent Lech Kaczyński, kiedy tę decyzję tutaj podejmował, inspirował, a potem monitorował przebieg prac związanych z realizacją tego gazoportu - podkreślał.
Premier dziękował szefowi MSWiA Joachimowi Brudzińskiemu, który - jak wskazał - odegrał ogromną rolę w budowie gazoportu. Powiedział, że "przez lata" Brudziński wielokrotnie "upominał" się o niego i pilnował jego budowy "od strony politycznej".
- W końcu, kiedy został utworzony, pilnował (Brudziński) wszystkich elementów. Choćby przed chwilą rozmawialiśmy, by skłonić do tego, aby te gazowce - które tutaj przyjeżdżają - miały polskie załogi - mówił Morawiecki.
Szef rządu oświadczył, że gazoport jest wielkim dziełem ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Podziękował też m.in. pełnomocnikowi rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotrowi Naimskiemu.
"Zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego Polski jest jednym z kluczowych elementów programu PiS" - napisał Jarosław Kaczyński w liście do uczestników uroczystości, odczytanym przez szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego. Kaczyński wskazał, że rząd Mateusza Morawieckiego konsekwentnie spełnia obietnice złożone Polakom przez obóz Zjednoczonej Prawicy. - Dywersyfikacja dostaw jest jednym z najistotniejszych elementów w tej strategii - podkreślił.
W ocenie prezesa, PiS na tym polu zrobiło bardzo dużo i podejmuje kolejne niezwykle ważne zadania. "Ambitny program rozbudowy gazoportu, postawienie trzeciego zbiornika LNG i drugiego nabrzeża, a także zwiększenie mocy regazyfikacyjnej oraz przeładunkowej terminalu jest właśnie jednym z nich" - przekonywał.
Świnoujście i terminal LNG stają się współczesnym symbolem niezależności i bezpieczeństwa energetycznego Polski - mówił z kolei minister energii Krzysztof Tchórzewski. Jak dodał, po zbudowaniu gazociągu Baltic Pipe powstanie "energetyczna Brama Północna, która uniezależni Polskę od dotychczasowych dostawców gazu, ale i da szanse na większe bezpieczeństwo dla Europy Środkowej, dla państw Trójmorza". Jak powiedział, rozbudowa terminala to element realizacji konsekwentnej strategii, a planowana po rozbudowie przepustowość - 7,5 mld m sześc. gazu rocznie - odpowiada 40 proc. krajowego zapotrzebowania.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński podkreślił, że "gdyby nie osobista decyzja Jarosława Kaczyńskiego jako premiera, to tej inwestycji tutaj, na Pomorzu Zachodnim, by nie było".
Na europejski wymiar inwestycji zwrócil uwagę minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, który mówił, że projekt ten jest ważny dla całej UE ale tez będzie się wpisywać we współpracę w ramach Trójmorza, czyli pomiędzy krajami od Morza Bałtyckiego, aż do Adriatyku.
Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski przypomniał, że rozbudowa terminala LNG w Świnoujściu będzie mieć dwa etapy.
- Pierwszy będzie ukończony w 2021 r. i będzie oznaczał zwiększenie możliwości przyjmowania gazu przez terminal do polskiego systemu z 5 mld m sześć. do 7,5 m sześciennych rocznie. W 2023 r. ukończona będzie budowa trzeciego zbiornika w terminalu i tym samym ten projekt kompleksowy rozbudowy będzie zakończony - powiedział Naimski. Poinformował też, że "na rok 2024 i 2025" planowane jest postawienie pływającego terminala do odbioru gazu skroplonego w Gdańsku.
Chodzi o jednostkę FSRU (Floating Storage and Regasification Unit), czyli wyposażoną w pokładowe urządzenia do regazyfikacji skroplonego gazu ziemnego.
Jak dodał Naimski, pływający terminal miałby się stać kolejnym, trzecim elementem tzw. Bramy Północnej, do której można by sprowadzić "tyle surowca do Polski i przez Polskę, żebyśmy mogli zaoferować go także naszym sąsiadom na południu, na Ukrainie, a także na Litwie, bo z Litwą też łączymy się gazociągiem" - powiedział.
Największym programem rozbudowy infrastruktury gazowej w historii polskiego gazownictwa nazwał rozbudowę terminalu prezes spółki Gaz - system Tomasz Stępień.
- Budujemy gazociąg na Słowację (...) w ramach korytarza północ-południe, mamy gazociąg do Czech, nowy projekt na Ukrainę ale mamy również 20 strategicznych gazociągów budowanych na terenie całego kraju. Mamy pięć dużych, nowoczesnych tłoczni budowanych na terenie całego kraju - wskazał Stępień. Jak poinformował, "cały majątek przesyłowy grupy Gaz - System to jest 11,5 mld w ciągu 5-6 lat od dziś". Zaznaczył, że kiedy "wybudujemy i rozliczymy te projekty", "ta liczba" ulegnie podwojeniu.
Właściciel i operator instalacji, spółka Polskie LNG (grupa Gaz - system) może ubiegać się o zwrot nakładów do maksymalnej kwoty 553 mln zł (128 mln euro) z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, którego jednym z priorytetów jest poprawa bezpieczeństwa energetycznego.Terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu Terminal LNG położony jest na Wyspie Wolin, został otwarty w 2015, pierwszy gazowiec, Al Nuaman z dostawą 210 tys. m sześć skroplonego gazu ziemnego z Kataru zawinął 11 grudnia 2015r.Teraz ma najwyższy spośród 22 lądowych terminali regazyfikacyjnych w Europie poziom wykorzystania, sięgający około 60 proc. mocy regazyfikacyjnych. W przypadku większości europejskich gazoportów średnia to 30 proc. Jak poinformował prezes spółki Polskie LNG Paweł Jakubowski, do terminalu w Świnoujściu dotarł 56. ładunek skroplonego gazu ziemnego.