Przegląd: Świat zachęca przedsiębiorców do innowacji
Wspieranie innowacji w gospodarce nie jest pomysłem unijnych urzędników nie wiedzących jak zagospodarować wielki, wspólnotowy budżet. Cały świat stara się wprowadzać zachęty dla firm inwestujących w badania i rozwój.
Rządy i przedstawiciele biznesu wszystkich rozwiniętych krajów zdają sobie sprawę z faktu, że tylko innowacje i "kurs na nowoczesność" mogą zapewnić wzrost gospodarczy i nowe miejsca pracy. Firma doradcza Deloitte sporządziła przegląd stosowanych w ubiegłym roku zachęt dla działań B+R (badania i rozwój).
Dla przykładu: Australia zaoferowała ulgę podatkową w wysokości 40 lub nawet 45 proc. kosztów poniesionych w związku z działalnością B+R (badania i rozwój). Podobnie jak w UE, także w Australii katalog tzw. kosztów kwalifkowanych jest dość duży i obejmuje koszty pracownicze, koszty bezpośrednie, koszty ogólne, zaopatrzenie, amortyzację podatkową i niektóre nakłady inwestycyjne na główną działalność badawczo-rozwojową. Chodzi przede wszystkim o badania eksperymentalne, których wyników nie da się przewidzieć na podstawie obecnej wiedzy, dostępnych informacji i doświadczeń i których celem jest wygenerowanie nowej wiedzy.
Kolejnym, pozytywnym przykładem wspierania innowacji w biznesie może być burzliwie rozwijająca się Brazylia.
"Brazylia oferuje super ulgi na badania prowadzone na terenie kraju oraz obniżoną akcyzę na sprzęt przeznaczony do użytku w pracach badawczych" - czytamy w raporcie Deloitte.
Wspomniana super ulga podatkowa na badania i rozwój to ulga w wysokości 160 proc. wydatków poniesionych na innowacje. Jest jeszcze - jak informuje Deloitte - podwyższona super ulga: jeśli w danym roku podatkowym przedsiębiorstwo zwiększy liczbę pracowników badawczych bezpośrednio zaangażowanych w badania do 5 proc., może skorzystać z podwyższonej ulgi w wysokości 170 proc., natomiast jeśli ogólna liczba pracowników wzrośnie o więcej niż 5 proc. w danym roku podatkowym, ulga wyniesie 180 proc. wydatków kwalifkowanych.
Dodajmy, że chodzi o podatek CIT, który w Brazylii wynosi 34 proc.
Wreszcie azjatycki, gospodarczy smok - Chiny. Choć ten kraj zmaga się obecnie z walutowym "tąpnięciem", nie sposób przejść obojętnie obok jego biznesowej potęgi.
Chiny oferują zachęty różnego typu, w tym zachęty podatkowe dla innowacyjnych firm. Stawka podatku CIT wynosi tam 25 proc., a zachęty do inwestowania w badania i rozwój są oferowane w postaci odliczeń oraz obniżek stawek podatku CIT. Eksperci Deloitte zwracają uwagę na obniżoną do 15 proc. stawkę podatku dla firm posiadających status HNTE, tj. Przedsiębiorstwa Wysokiej i Nowej Technologii (ang. High and New Technology Enterprise). O status HNTE należy się ubiegać i odnawiać go co 3 lata. Obniżona, 15-proc. stawka podatkowa, obowiązuje również technologicznie zaawansowane przedsiębiorstwa usługowe (ang. Technology Advanced Service Enterprises) w wyznaczonych miastach.
W przeglądzie zachęt do innowacji w biznesie nie mogło zabraknąć azjatyckiego tygrysa - Indii. To kolejny kraj z ogromnym potencjałem rozwoju. Stawka podatku dochodowego od osób prawnych wynosi tam 30 proc., a w katalogu zachęt do badań i rozwoju znajdziemy m.in. odliczenie od przychodów 200 proc. wydatków na własne prace B+R, łącznie z wydatkami inwestycyjnymi. Ta ulga jest przeznaczona dla przedsiębiorstw działających w dziedzinie biotechnologii lub wytwarzania produktów innych niż te z listy wyłączonych, takich jak choćby wyroby alkoholowe i tytoniowe.
Znana z innowacji Japonia także zachęca przedsiębiorców do badań i rozwoju. Ulgi podatkowe otrzymują mniejsze firmy (kapitał nie przekraczający 100 mln jenów) - są to odpisy od podatku CIT sięgające 12 proc. tzw. kosztów kwalifikowanych. Do 10 proc. kosztów kwalifikowanych działań innowacyjnych mogą odpisać duże przedsiębiorstwa.
jś