Puzzle, gry planszowe i zabawki edukacyjne notują wzrosty w czasie pandemii. Producenci zabawek w tym roku mogą zyskać
Pandemia koronawirusa miała znaczący wpływ na rynek zabawek. Zamknięcie sklepów stacjonarnych zahamowało sprzedaż, ale szybko przeniosła się ona do internetu. W tym czasie zyskiwały szczególnie takie kategorie jak klocki, gry planszowe i puzzle, zapewniające dzieciom, a także dorosłym dłuższą rozrywkę, oraz zabawki edukacyjne. Branża liczy na zwiększoną sprzedaż przed Dniem Dziecka. W tym roku korzystny dla obrotów może być także okres wakacyjny.
W sytuacji, gdy kryzys dotyka wiele sektorów gospodarki, branża zabawkarska może paradoksalnie zyskać. Społeczna izolacja spowodowała, że rodziny spędzają ze sobą dużo więcej czasu. Chcąc wykorzystać go produktywnie, rodzice decydują się na zakup pomocy dydaktycznych dla najmłodszych.
- W trakcie pandemii najbardziej zyskały wszystkie kategorie, które pozwalają dziecku na dłuższą zabawę, jak klocki, puzzle czy gry planszowe. Rodzice, poszukując zajęcia dla swoich pociech, wybierali te zabawki, które pełniłyby jednocześnie funkcje edukacyjne, a im dawały chwilę wytchnienia, bo często są zmuszeni dzielić opiekę nad dzieckiem z pracą w trybie home office - mówi agencji Newseria Biznes Bartosz Ulman, przedstawiciel firmy Orbico, dystrybutora zabawek.
Okazuje się, że zamknięcie szkół i przedszkoli miało znaczący wpływ na decyzje konsumentów dotyczące zakupu zabawek. Rodzice zwracają uwagę na to, by rozwijały one dziecięcą wyobraźnię, pozwalały zdobyć najmłodszym nowe umiejętności i dowiedzieć się czegoś o otaczającym świecie. Nowoczesne pomoce dydaktyczne przyczyniają się do prawidłowego rozwoju dzieci, a także nie pozwalają im się nudzić.
- Wzrosła również konsumpcja treści przeznaczonych dla dzieci oferowanych przez platformy streamingowe i kanały YouTube. Dla przykładu marka Bing udostępniła bezpłatnie materiały edukacyjne dla przedszkolaków, dzięki którym mogą uczyć się wraz z bohaterami seriali telewizyjnych. Z kolei firma Mattel utworzyła platformę Playroom, na której znajdują się zabawy kreatywne wykorzystujące postaci bajkowe, takie jak Barbie, Tomek i przyjaciele, Polly Pocket - wymienia Bartosz Ulman.
Branża liczy, że kolejne dni przyniosą wzrosty sprzedaży w związku ze zbliżającym się Dniem Dziecka. Zbliżające się lato i perspektywa przyszłych wakacji sprawią, że popularnością cieszyć się będą głównie zabawki, które można wykorzystać podczas bawienia się na dworze. Pozwalają one urozmaicić dzieciom gry na świeżym powietrzu.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019
- W ciągu ostatnich lat zainteresowanie zabawkami jako prezentem na Dzień Dziecka słabło. Rodzice woleli zabrać swoje dzieci do parku rozrywki, na plac zabaw czy do ZOO. Obecnie większość tych miejsc jest zamknięta. Prognozujemy zatem, że rodzice będą chcieli zrekompensować brak dotychczasowych atrakcji, kupując upominki dla swoich pociech - zwraca uwagę Ulman.