Raport: Małe i średnie przedsiębiorstwa chętnie sięgają po unijne pieniądze na innowacje

Blisko jedna czwarta niewielkich polskich firm zapowiada, że sięgnie po unijne środki na innowacje. Nowa tzw. perspektywa finansowa UE (do 2020 roku) przewiduje szczególne wsparcie innowacyjności.

Europejski Fundusz Leasingowy przeprowadził badania ankietowe wśród właścicieli małych i średnich firm. Przeważająca większość (94 proc.) firm angażuje własne środki na badania i wdrożenia innowacyjne. Przedsiębiorcy chętnie skorzystaliby także z zewnętrznego wsparcia, jednak wielu z nich nie posiada dostatecznej wiedzy, jak to zrobić.

Europejski Fundusz Leasingowy sporządził raport "Innowacje w MŚP. Pod lupą".

Badania objęły mikro, małe i średnie firmy. Badania przyniosły wyniki, świadczące o sporym zainteresowaniu wprowadzaniem na rynek innowacyjnych produktów i usług. Firmy, które prowadziły działalność innowacyjną, w 64,3 proc. wskazują, że ponad połowę wartości wydatków pokryły swoimi zasobami. 29,5 proc. zaangażowało swoje środki w 21-50 proc. wartości inwestycji, a 6,2 proc. badanych do 20 proc. wartości wydatków pokryło ze środków własnych.

Reklama

Małe i średnie firmy nie unikają też sięgania po zewnętrzne źródła finansowania.

Najbardziej popularne są dotacje unijne, z których skorzystała co czwarta badana firma. W przypadku tych środków 45,9 proc. podmiotów podaje, że pokryły one ponad 51 proc. wartości wszystkich wydatków na ten cel. Co zrozumiałe, najczęściej sięgały po dotacje firmy średnie. Przygotowanie wniosku o wspólnotowe dotacje wymaga wiedzy, lub skorzystania z usług wyspecjalizowanych podmiotów, więc najmniejsze firmy mogą mieć z tym kłopot.

Innowacje bywają też finansowane pożyczonymi pieniędzmi. Właściciele firm przyznają, że istotnymi źródłami finansowania innowacji w firmie są kredyt (14,5 proc.), jak i leasing (8,3 proc.). W obu tych źródłach ponad 65 proc. firm pokryło co najmniej 21 proc. wartości inwestycji o charakterze innowacyjnym.

- Kiedyś rozwój działalności innowacyjnej finansowaliśmy wyłącznie ze środków własnych. Natomiast od paru lat korzystamy z projektów unijnych. Wnioski były napisane przez firmę zewnętrzną, z którą współpracujemy. Niektóre projekty były "bronione" w Warszawie. I dostaliśmy finansowanie - mówi Jarosław Kępa, prezes firmy CIMAT Sp. z o.o.

Blisko jedna czwarta firm, które wzięły udział w badaniu, deklaruje, że zamierza skorzystać ze środków unijnych w kolejnym roku. Aż 91 proc. z nich twierdzi, że za te pieniądze dokona inwestycji o charakterze innowacyjnym. Największa grupa - 46 proc. - planuje niewielkie przedsięwzięcia - do 1 mln zł.

W co inwestują małe firmy? Dotacje najczęściej będą inwestowane w maszyny i urządzenia - tak twierdzi 48 proc. ankietowanych. W dalszej kolejności znalazło się oprogramowanie IT oraz nowe technologie wytwarzania. Na badania i rozwój (B+R) zamierza ponieść nakłady jedynie 4,1 proc. badanych. Oznacza to, że pewna grupa może się rozczarować, bo rząd zamierza przeznaczać środki bezzwrotne głównie na prace B+R, a nie na proste zakupy maszyn i urządzeń do produkcji.

O ile przedsiębiorcy są w stanie dosyć precyzyjnie określić, jakich sum im potrzeba i ile są w stanie do tego samodzielnie dołożyć, to już kompletnie gubią się w programach, z których mogą skorzystać. 87 proc. firm z grupy, która zamierza skorzystać z dotacji, nie wie, z jakiego programu może uzyskać wsparcie, a 13 proc. wie to na poziomie dosyć ogólnym - wynika z raportu EFL.

Mikroprzedsiębiorstwa generalnie nie są objęte statystyką publiczną mierzącą poziom innowacyjności - zwracają uwagę eksperci Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. - Nie oznacza to, że wśród najmniejszych firm nie ma innowatorów. Obecnie nawet potoczna wiedza na temat rozwoju rynku startupowego pozwala na uzasadnione przekonanie, że spora część innowacji rodzi się wśród najmniejszych podmiotów gospodarczych i również spora część nowych, niewielkich podmiotów jest zakładana w celach realizacji innowacyjnego pomysłu biznesowego - dodają w konkluzji tegorocznego raportu dot. innowacyjności. Zaskakująco w raporcie PARP wyglądają wyniki dla najmniejszych podmiotów, wśród których prawie 60 proc. deklaruje prowadzenie działalności innowacyjnej w ostatnich 3 latach. Można się zastanawiać na ile trafnie przedsiębiorcy oceniają swoją innowacyjność, czy jej nie przeszacowują. Zapytani o skojarzenia z terminem "innowacyjna firma", odpowiadają, że chodzi tu przede wszystkim o nowoczesność, przyszłość, podążanie za duchem czasu (23 proc. wskazań), nowe technologie (22,5 proc.), rozwój i doskonalenie przedsiębiorstwa (17 proc.). W przypadku nowych produktów i usług oraz nowatorskich rozwiązań wskazania są już niższe (po niespełna 10 proc.).

js

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »