Składy orzekające zastąpią zespoły arbitrów
Odwołania będą rozpatrywane przez zawodowe składy orzekające Krajowej Izby Odwoławczej.
Sejm uchwalił nowelizację ustawy z 29 stycznia 2004 r. - Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2006 r., nr 164, poz. 1163 ze zm.). Nowela wprowadza zmianę w arbitrażu: dotychczasowe zespoły arbitrów zostaną zastąpione przez zawodowe składy orzekające Krajowej Izby Odwoławczej - KIO. Nowy podmiot będzie się składał z doświadczonych prawników powoływanych i odwoływanych przez prezesa Rady Ministrów. Dotychczas orzecznictwo niezawodowych arbitrów oceniano krytycznie.
- Dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, w której często w podobnym stanie prawnym wyroki zespołów arbitrów znacząco różnią się między sobą, a często są wręcz sprzeczne - mówi Tomasz Nowakowski, wiceminister rozwoju regionalnego.
- Nowelizacja wprowadza w związku z tym wysokie wymagania, które należy spełnić, aby zostać arbitrem, m.in. wykształcenie prawnicze oraz kilkuletnie doświadczenie w administracji publicznej lub na stanowisku związanym z obsługą prawną - dodaje Marcin Płużański, ekspert z zakresu zamówień publicznych.
NAJWAŻNIEJSZE ZMIANY W P.Z.P.
- powstanie krajowa izba odwoławcza
- w zamówieniach do 14 tys. euro nie trzeba stosować p.z.p.
- postępowanie uproszczone można prowadzić do progów unijnych
- ograniczenie możliwości wnoszenia odwołań i skarg
Nastąpiło podniesienie podstawowego progu, od którego zależy obowiązek stosowania p.z.p., z 6 tys. euro do 14 tys. euro. Procedura uproszczona będzie stosowana do progów wynikających z dyrektyw unijnych.
- Są zamówienia o niewielkiej wartości, których udzielenie w dzisiejszym stanie prawnym nastręcza zamawiającym za wiele problemów formalnych. Trudno jednak zgodzić się, że dzięki temu mniejsi przedsiębiorcy będą mogli uzyskać dostęp do realizacji niewielkich usług, dostaw i robót budowlanych - ocenia Marcin Płużański.
Nowelizacja wprowadza ograniczenie możliwości wnoszenia środków ochrony prawnej. Wykonawcy w postępowaniach o wartości poniżej 137 tys. euro lub 211 tys. euro nie będą mogli wnosić odwołań oraz skarg na orzeczenia arbitrów. W razie sporu wykonawca będzie mógł wnieść protest, który rozpatrzy zamawiający.
- Zmiana ta jest niekorzystna dla przedsiębiorców, gdyż nie gwarantuje skutecznego dochodzenia ich praw - mówi Paweł Granecki, radca prawny. Rozwiązanie to jest tym bardziej niepokojące, że już nowelizacja p.z.p. z 2006 roku wprowadziła tzw. koncentrację postępowania odwoławczego, powodującą spadek liczby odwołań.
Ustawa została skierowana do Senatu.
Ewa Grączewska-Ivanova